Artur Waliszewski, dyrektor Google Polska

W ZALACZENIU DO POPRZEDNIEGO KOMENTARZA; NAZYWAM SIE LUCYNA BONOWICZ; I PROSZE O NATYCHMIASTOWE ZDJECIE MNIE Z LISTY DLUZNIKOW GOOGLE POLSKA; JESLI NIE TO OSKARZE PANSTWA O POMOWIENIE ; POZDRAWIAM lUCYNA Bonowicz Kudowa Zdroj.

Panie Waliszewski, PROSZĘ O POMOC!!! Zablokowano mi facebooka, prawdopodobnie dlatego, że mam za dużo znajomych(121) i każą mi teraz odpowiadać na pytania żeby odzyskać facebooka-test, m.in. z jakiego profilu pochodzi to zdjęcie? Skąd mam niby do cholery to wiedzieć, jak mam aż 121 znajomych, nie jestem robotem, żeby zapamiętać wszystkie obrazki na każdym profilu. Co mam zrobić, żeby odzyskać mojego facebooka? TO BARDZO PILNE, PROSZĘ O POMOC!!!
Mój mail : paulina.maksymiak@wp.pl

Podobnie jak przedmówca uważam, że zmiany nie przyjęły się tak dobre jak to się panu Arturowi wydaje. Google prowadzi swoją politykę tak, żeby więcej po prostu zarobić. Dzieje się to oczywiście kosztem tych najbiedniejszych (czytaj dopiero startujących ze swoim biznesem w internecie). Stosowane jest szereg technik ograniczających rozwój nowych stron (sklepów) w Google. Chętnie bym to zaprezentował panu Waliszewskiemu (na cyfrach, na datach, na wykresach). Na czym by chciał. Oczy by mu wypadły ze zdziwienia. Ciemnotę to może Pan sobie wciskać swoim rówieśnikom, którzy nie ogarniają w dużym stopniu jeszcze internetu i komputerów. Google jest "ustawione" wyłącznie pod Google, aby na Adwordsach biło kolejne rekordy zarobionych pieniędzy. A leszczyki niech się promują i wydają pieniądze, które nigdy się nie zwrócą.