Pracownik Orange zbiera pieniądze na wynajem mieszkania po oddelegowaniu
Pracownik Orange Polska Artur Kowalski zbiera na Zrzutce pieniądze na wynajem mieszkania służbowego w Krakowie, gdzie do pracy oddelegowała go firma. - Nie zapewniła mi do tej pory żadnych środków , a moje wynagrodzenie w kwocie 4800 brutto nie wystarczy na utrzymanie mieszkania w Warszawie - czytamy w opisie zbiórki.
Dołącz do dyskusji: Pracownik Orange zbiera pieniądze na wynajem mieszkania po oddelegowaniu
Trochę robisz.
Nic nie jest dane na zawsze, zwłaszcza w firmie z sektora prywatnego, gdzie każdy ma na firmę zarabiać, bo z tego co zarabia, dostaje pensję.
Skoro firma zaproponowała zmianę warunków umowy, to znaczy, że jesteś dla niej mniej warty, niż sobie wyobrażasz.
Możesz przyjąć na klatę, że jesteś mniej potrzebny firmie niż Ci się wydaje i przyjąć nowe warunki albo poszukać innego zajęcia. Jak setki innych osób z innych firm, dziennie.
Firma nie musi kierować się przy zatrudnianiu miejscem zamieszkania pracownika. Wielu ludzi spędza kilka godzin dziennie w komunikacji, tylko po to by dojechać i wrócić z pracy.