E-mail marketing to jedna z najskuteczniejszych metod pozyskiwania kientów. Jak więc stworzyć skutecznego i interesującego maila, którego otworzy, a następnie przeczyta potencjalny klient?
"Chwytliwy" tytuł
Tytuł jest pierwszą formą kontaktu z odbiorcą i powinien zachęcać do otwarcia listu. Żyjemy w czasach, w których jesteśmy "zalewani" setkami maili, więc warto poświęcić czas na przygotowanie chwytliwego tytułu. Nie ma jednak konkretnej i niepowtarzalnej recepty na dobry tytuł.
Przede wszystkim nie powinniśmy w tytule zadawać pytań zamkniętych, na które klient może odpowiedzieć TAK lub NIE. W większości przypadków taka wiadomość zostanie od razu usunięta. Tytuł musi być intrygujący! Musi zmusić klienta do myślenia, a nic nie intryguje tak dobrze jak niedopowiedzenia bądź obietnice.
Warto zadawać pytanie otwarte w połączeniu z niedopowiedzeniami, a gdy znamy imię nadawcy i możemy sobie na to pozwolić, zwrócić się do odbiorcy bezpośrednio. Dzięki zbudowaniu więzi z odbiorcą już w tytule, po otwarciu maila ma on pozytywne nastawienie do jego treści.
Postaw się na miejscu klienta - język korzyści
Nachalna sprzedaż w mailu to najczęstszy błąd, popełniany przez niedoświadczonych handlowców. Skuteczna wiadomość powinna być krótka i komunikować język korzyści. Co oznacza jednak język korzyści? Odbiorcę przy pierwszym kontakcie nie interesuje najczęściej co sprzedajemy, a jakie przyniesie to dla niego korzyści.
- Wielu marketerów pisząć wiadomości od początku nastawia się na ostatni etap, którym jest sprzedaż. Jest to podstawowy błąd, ponieważ zapominają oni o budowaniu relacji z klientem i wzbudzeniu pragnienia - mówi Przemysław Styrna, New Business Manager Grupa 365NET. - Ludzie uwielbiają historie. Jeśli więc opowiemy coś ciekawego, to chętnie przejdą na naszą stronę, aby poznać zakończenie, a w większości przypadków samodzielnie przejrzą naszą ofertę - dodaje.
Kontroluj skuteczność, testuj
Wysyłanie maili bez badania ich skuteczności mija się z celem. W Internecie można znaleźć coraz więcej narzędzi, badających dostarczalnośc maili, czy wskaźnik otwarć. Najlepszym jednak ze sposobów jest skorzystanie z profesjonalnej platformy do email marketingu. Wtedy skuteczność naszych maili jest stale mierzona, a my możemy się skupić na tworzeniu skutecznej treści.
Więcej na: http://www.NR1wINTERNECIE.pl
http://www.grupa365net.pl oraz http://www.facebook.com/grupa365net