Użytkownicy Instagrama i Facebooka „zmuszani” do obserwowania profili Trumpa i Vance’a?
Część Amerykanów korzystających z Instagrama i Facebooka alarmuje, że z ich kont automatycznie obserwowane są profile prezydenta Donalda Trumpa i wiceprezydenta JD Vance’a. Nawet wtedy, gdy wcześniej cofnęli przycisk „follow” („obserwuj”). Meta tłumaczy to błędem technicznym.
O problemach z automatycznym „follow” dla przywódców USA alarmowali jako pierwsi niektórzy użytkownicy platformy Reddit. Z ich kont na Instagramie i Facebooku ponownie zaobserwowano profile prezydenta Donalda Trumpa, wiceprezydenta JD Vance'a i pierwszej damy Melanii Trump, wbrew własnej decyzji o cofnięciu przycisku „obserwuj”.
Zobacz: "Financial Times" o zmianach, które wprowadza Meta. “Stchórzyli przed Trumpem”
„Automatyczne” obserwowanie prezydenta USA w Mecie?
Z „automatu” więc profile prezydenta (@POTUS), jego małżonki i wiceprezydenta (@VP) zyskują w serwisach Mety nowych obserwujących, mimo żadnej akcji z ich strony. Dzieje się tak nawet wtedy, kiedy użytkownicy celowo zablokowali konta Trumpa, Vance'a i Melanii Trump.
„Ja, podobnie jak inni, wielokrotnie przestałam obserwować Trumpa i Vance'a w poniedziałek, tylko po to, by odkryć, że znów ich obserwuję” – czytamy we wpisie cytowanym przez agencję Reutersa użytkowniczki Facebooka Anny Springer. „Nie jestem pewna, czy była to tylko usterka, czy coś celowego, ale na pewno tak się stało” – alarmuje Springer
Jak wyjaśnia agencja Reutersa, sytuacja dotyczy oficjalnych kont amerykańskich przywódców, nie zaś prywatnych profili. Kiedy urzędowanie rozpoczyna kolejny prezydent, oficjalne konta Białego Domu w mediach społecznościowych „przechodzą” na nowych wybranych urzędników. Tak było w 2017 roku, kiedy Trump zastąpił Baracka Obamę, a następnie w 2020 roku, gdy prezydentem został Joe Biden.
Brytyjski „The Independent” pisze, że Meta przyznała się w czwartek, że niektórzy ludzie nie mogą przestać obserwować Donalda Trumpa na Instagramie. Winą obarczono problemy techniczne.
„Może minąć trochę czasu, zanim prośby o obserwowanie i cofnięcie obserwowania zostaną rozpatrzone, ponieważ konta te zmieniają właściciela” – oświadczył dyrektor ds. komunikacji w Meta, Andy Stone. „Te konta są zarządzane przez Biały Dom, więc wraz z nową administracją zmienia się zawartość tych stron” – dodał.
„Ludzie nie zostali zmuszeni do automatycznego śledzenia żadnego z oficjalnych kont na Facebooku lub Instagramie dla prezydenta, wiceprezydenta lub pierwszej damy” – twierdzi Stone.
Zobacz: Donald Trump ma plan dla TikToka. Na horyzoncie jest nowy inwestor
Trump na miliony obserwatorów w social mediach
Na Facebooku konto prezydenta USA obserwuje ponad 11 mln użytkowników, wiceprezydenta 4,9 mln, Pierwszej Damy 822 tysiące. Wszystkie profile mają w serwisie status „organizacja rządowa”.
Z kolei na Instagramie prezydent USA ma 18 mln followersów, wiceprezydent 17 milionów, a Pierwsza Dama 4 miliony.
Kilka dni temu na łamach Wirtualnemedia.pl informowaliśmy, że na Instagramie w USA pojawił się problem z wyszukiwarką. Po wpisaniu hasztagów „demokrata” lub „demokraci” odbiorcy otrzymywali komunikat „wyniki ukryte”, podczas gdy hasło „republikanin”, „republikanie” nie miało takich błędów.
Ekspert ds. mediów społecznościowych Matt Navarra ocenił: "Jeśli te kwestie nie zostaną szybko rozwiązane, mogą podsycać teorie spiskowe i zaszkodzić reputacji Mety”.
Dołącz do dyskusji: Użytkownicy Instagrama i Facebooka „zmuszani” do obserwowania profili Trumpa i Vance’a?
Bardzo ładnie wytłumaczone, tylko nie na temat. W artykule jest opisany inny scenariusz. Naucz się czytać, zanim siądziesz do pisania.