Twórcy filmu "Szybcy i wściekli" już wiedzą jak zastąpić Paula Walkera
Twórcy serii "Szybcy i wściekli" znaleźli sposób na dokończenie scen z udziałem Paula Walkera, który w listopadzie ubiegłego roku zginął w wypadku samochodowym.
Śmierć 39-letniego Walkera, który wcielał się w serii w postać Briana O'Connera, nie tylko wstrząsnęła jego najbliższymi i fanami, ale i wstrzymała trwające od jakiegoś czasu prace na planie siódmej odsłony cyklu. Aktor nie zdążył dokończyć niektórych kluczowych scen. Twórcy filmu znaleźli jednak wyjście z tej sytuacji - tam, gdzie będzie to niezbędne, Walkera zastąpi dubler wspomagany technologią CGI. W praktyce oznacza to, że dublerowi o podobnej posturze zostanie "doklejona" komputerowo twarz Walkera. Także głos aktora zostanie odtworzony za pomocą nowoczesnych technologii.
Producenci poinformowali, że Brian nie zostanie uśmiercony w filmie, a raczej zrezygnuje z niebezpiecznej pracy i przejdzie w stan spoczynku.
Premiera siódmych "Szybkich i wściekłych" planowana jest na 10 kwietnia 2015 roku.
Dołącz do dyskusji: Twórcy filmu "Szybcy i wściekli" już wiedzą jak zastąpić Paula Walkera