SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

TVP przeprosi reżyserkę i zapłaci jej zadośćuczynienie

TVP przeprosi reżyserkę Agnieszkę Arnold i wypłaci jej 25 tys.zadośćuczynienia za "błędną i jednostronną" ocenę jejdokumentalnego filmu o konflikcie polsko-ukraińskim.

Przewiduje to ugoda, zawarta we wtorek przez strony w procesiewytoczonym przez Arnold TVP przed Sądem Okręgowym w Warszawie.

Ta autorka ok. 20 filmów dokumentalnych żądała w pozwieprzeprosin i 50 tys. zł od telewizji publicznej za krzywdzącą jądecyzję komisji etyki wobec jej filmu - uznano, że naruszyła zasadyetyki dziennikarskiej. "Werdykt komisji podważył moją wiarygodność;to zawodowy koniec" - mówiła.

Na mocy ugody TVP opublikuje na własny koszt ogłoszenie na 3.stronie "Rzeczypospolitej", w której przeprosi Arnold za "błędną ijednostronną" ocenę jej filmu i "mylne" orzeczenie komisji etyki.Przeprosiny mają też się znaleźć na stronach internetowychTVP.
Telewizja zapewni też, że jej zamiarem nie było narażenie Arnold nautratę dobrego imienia. Przeprosiny mają też się znaleźć nastronach internetowych TVP.

Wobec zawarcia ugody, sąd umorzył proces z powództwa Arnold.

"Sprawa była pretekstem do tego, bym przestała istnieć jakodokumentalistka w TVP; obiecał mi to pewien dyrektor z TVP, mówiąc,że to m.in zapłata za mój film +Sąsiedzi+" - powiedziała Arnolddziennikarzom. Dodała, że gdy prezesem TVP został BronisławWildstein, kierownictwo uznało, że to "dobry czas, by się ze mnąrozprawić".

Spytana przez PAP, czy chce nadal robić filmy dla TVP, odparła,że "nie obraża się na instytucję, a obowiązkiem TVP jestprodukowanie dokumentów dotyczących także trudnych spraw".

Sprawa ma związek z jej filmami o zbrodniach na Wołyniu z lat IIwojny światowej. W telewizji najpierw wyemitowano część pt."Oczyszczenie" - przedstawiającą spojrzenie na problem ze stronypolskiej. W drugiej kolejności zaś - po pewnym czasie - pokazanoczęść zatytułowaną "Przebaczenie", prezentującą ukraiński punktwidzenia.

Po emisji "Przebaczenia" do TVP wpłynęła skarga m.in. odTowarzystwa Miłośników Wołynia i Polesia zarzucająca materiałowistronniczość. W grudniu 2006 r. komisja etyki stwierdziła, żeArnold naruszyła obowiązujące w TVP zasady etyki dziennikarskiej,zobowiązujące do dołożenia wszelkich starań, by dotrzeć dowszystkich stron sporu, a jeśli jest to niemożliwe, dopoinformowania, że dane są częściowe.

Zdaniem Arnold, komisja nie dała jej możliwości prezentacji jejstanowiska, bo nie dostała prawidłowego zawiadomienia o terminieposiedzenia. Wskazywała też m.in., że komisja nie rozważyła filmu wszerszym kontekście, tj. całego dzieła, a jedynie przez perspektywęjego części. Arnold uważała, że orzeczenie komisji narusza jejdobra osobiste i skutkuje brakiem możliwości przedstawiania jejfilmów w telewizji.

Arnold nakręciła m.in. głośny film "Sąsiedzi" o mordzie Żydów wJedwabnem, film o archiwum Emanuela Ringelbluma, historię zagładykutnowskich Żydów, o polskim Żydzie-lotniku, bohaterze II wojnyświatowej, twórcy lotnictwa w Izraelu i "Ocaloną" - refleksję oschyłku życia Heleny Merenholc i oporze cywilnym w getciewarszawskim. W 2002 r. otrzymała Nagrodę Wielką FundacjiKultury.

Dołącz do dyskusji: TVP przeprosi reżyserkę i zapłaci jej zadośćuczynienie

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl