Rynek zaskoczony decyzją o sprzedaży RMF

- Ogłoszenie wezwania na akcje Brokera jest zgodne z długofalową strategią Grupy Bauer oraz chęcią budowy silnej sieci radiowej w Polsce - powiedział Witold Woźniak, prezes zarządu Wydawnictwa Bauer. - Planujemy rozpoczęcie działalności w zupełnie odmiennym od dotychczasowych segmencie rynku mediów, której efektów należy oczekiwać w dłuższej perspektywie czasowej - dodał.

Informacja zaskoczyła rynek. - Zgodnie ze swoją taktyką niemiecki koncern kupił rynkowego lidera - komentuje dla "Rzeczpospolitej" Rafał Oracz, dyrektor generalny CR Media Consulting.

Co inwestycja Bauera oznacza dla samego Radia RMF FM? - Przede wszystkim ogromny zastrzyk finansowy, konieczny do rozwoju na innych rynkach. Być może kolejnym krokiem będzie umowa z ComArchem na zakup portalu Interia.pl, a następnie wejście na rynek telewizyjny. To kolejny krok w konsolidacji polskich mediów, porównywalny z tym, gdyby Agora kupiła Polsat - dodaje Rafał Oracz.

Włodzimierz Giller, analityk z DB Securities, mówi, że sprzedaż RMF FM to kolejny przykład pozbywania się przez polskich właścicieli spółek medialnych. W ostatnim czasie niemiecka grupa Handelsblatt przejęła większość udziałów w biznesowym portalu Money.pl. Wciąż też prawdopodobne jest pozbycie się przez Zbigniewa Benbenka udziałów w wydawcy "Super Expressu".

- (...) Na rynku jest dużo pieniędzy, a brakuje średnich i małych spółek, więc wydaje mi się, że inwestorzy finansowi staną murem i nie odpowiedzą na wezwanie Bauera - mówi dla "Gazety Wyborczej" Michał Marczak, analityk DI BRE. Jego zdaniem Bauer prawdopodobnie zostanie zmuszony do ogłoszenia drugiego wezwania.

Zdaniem Marczaka wchłonięcie Brokera FM przez Bauera nie spowoduje zagrożenia dla innych graczy na rynku. - To będzie duża firma, ale nie przeceniałbym jej wpływu na rynek - uważa.

W komunikacie prasowym Bauer zaznaczył, że "chce budować silną sieć radiową w Polsce". - Przykład Agory pokazuje, że synergia pomiędzy biznesem prasowym i radiowym nie jest szczególnie duża - mówi Marczak.

Cena za jedną akcję w wezwaniu wynosi 144,80 zł i jest 4,6 proc. wyższa od średniego kursu akcji Brokera z ostatnich 3 miesięcy. Przyjmowanie zapisów potrwa od 11 grudnia 2006 do 16 lutego 2007 roku. Na zamknięciu piątkowej sesji za akcje Brokera FM płacono 178,90 zł. Po wezwaniu BMI planuje wycofanie Brokera FM z giełdy.