Patagonia skupi się na sprzedaży używanych ubrań
Szef odzieżowej marki Patagonia Ryan Gellert powiedział, że priorytetem firmy będzie nie dalsza produkcja nowych produktów, a sprzedaż tych "z drugiej ręki".
Ryan Gellert o planach rozwoju popularnego producenta outdoorowej odzieży Patagonia opowiedział w wywiadzie dla szwajcarskiego magazynu "NZZamSonntag". Menadżer stwierdził, że w trakcie pandemicznego roku 2020 firma na nowo określiła swoje priorytety - na liście tej nie ma dalszego wzrostu.
Patagonia nie ogląda się na zyski
Patagonia chce skupić na sprzedaży wtórnej swoich produktów. Ma to polegać na namawianiu klientów do odprzedawania im kupionych, zużytych już rzeczy, a następnie naprawianiu ich, czyszczeniu ponownej sprzedaży. Stanowi to wyraz dbałości firmy o środowisko naturalne i emisję dwutlenku węgla. Zdaniem Gellerta "interes akcjonariuszy nie jest już najważniejszym celem" Patagonii.
Menadżer powiedział, że Patagonia będzie rozbudowywać na całym świecie sieć placówek, w których będzie odkupywać produkty od klientów. Obecnie prowadzi 35 placówek recyklingu ubrań.
Patagonia chce także zacieśniać współpracę w zakresie wtórnej sprzedaży z platformami e-commerce, rozmawia już o tym z niemieckim Zalando. Firma analizuje, jak i gdzie jej produkty są sprzedawane na świecie.
Gellert opowiedział także o swojej definicji sukcesu firmy. Jego zdaniem, należy z niej wykluczyć "wszystkie odniesienia do wzrostów wyników sprzedaży". Kluczowe powinno być to, jak marka współistnieje ze środowiskiem naturalnym. Nie wyklucza to jednak czerpania zarabiania na prowadzeniu biznesu. - Bez zysków nie będziemy mogli realizować naszej misji - powiedział Ryan Gellert. Menadżer jest prezesem Patagonii od sierpnia 2020 roku.
Dołącz do dyskusji: Patagonia skupi się na sprzedaży używanych ubrań