Od montowni do lidera – jak zmieniał się wizerunek Polski

Lata 90.: Polska jako  montownia Europy 
Lata transformacji ustrojowej były okresem gwałtownych zmian.  Po latach gospodarki centralnie sterowanej Polska musiała stworzyć atrakcyjne warunki dla inwestorów zagranicznych. Kapitał  zagraniczny, ulgi podatkowe i niskie koszty pracy sprawiły, że  nasz kraj stał się naturalnym miejscem dla zachodnich korporacji  poszukujących lokalizacji do produkcji i montażu komponentów. 

W Polsce powstawały fabryki m.in. Fiata, Volkswagena, LG czy  Philipsa, a przemysł motoryzacyjny, AGD i elektronika stały się  kluczowymi sektorami. Chociaż zagraniczne inwestycje napędzały wzrost gospodarczy, nasza rola sprowadzała się głównie do  produkcji i montażu – Polska była zapleczem Europy, a nie jej centrum innowacji. 

2000–2010: Rozwój sektora  usług i technologii 
Wraz z wejściem Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku i stopniowym wzrostem kosztów pracy, struktura inwestycji zaczęła  się zmieniać. Naszym atutem przestała być jedynie tania siła robocza – coraz więcej firm zaczęło dostrzegać potencjał intelektualny 
i technologiczny. 
• Powstawały centra R&D (m.in. Samsung, Google), które  zatrudniały polskich inżynierów i specjalistów IT. 
• Polska stała się jednym z najważniejszych rynków outsourcingu usług biznesowych – korporacje otwierały tu swoje centra kompetencji. 
• Wzrosła liczba polskich firm technologicznych – Comarch, Asseco, CD Projekt zaczęły budować swoją pozycję na rynkach międzynarodowych. 

To właśnie w tej dekadzie Polska zaczęła być postrzegana nie tylko jako miejsce produkcji, ale także jako centrum usług i technologii.

2010–2020: Ekspansja polskich firm na rynki globalne 
Kolejna dekada przyniosła dynamiczny rozwój polskich przedsiębiorstw, które zaczęły przebijać się na arenie międzynarodo wej. Kilka kluczowych trendów pokazało, że Polska przestaje być tylko dostawcą usług, a zaczyna być twórcą innowacji: 
• Fintechy i e-commerce – Allegro, Blik i PayU zaczęły konkurować z międzynarodowymi gigantami. 
• Gaming – CD Projekt, Techland, 11 bit studios odniosły  sukcesy na globalnym rynku gier. 
• Nowe technologie – Polska stała się jednym z liderów w rozwoju AI i oprogramowania dla globalnych firm (np. Live
Chat, Brainly, Booksy). 

Jednocześnie coraz więcej polskich menedżerów zaczęło obejmować kluczowe stanowiska w międzynarodowych korporacjach. Polacy zarządzali europejskimi oddziałami Microsoftu,  Google’a, Volvo czy Procter & Gamble. Zmienił się także wizerunek polskich specjalistów – z „taniej siły roboczej” na wysoko wykwalifikowanych liderów z globalnym doświadczeniem. 

2020–2025: Polska jako globalny gracz
Obecnie Polska jest postrzegana jako kraj innowacji, przedsiębiorczości i talentów menedżerskich. Polskie startupy zdobywają finansowanie od największych inwestorów, a firmy takie jak InPost, DocPlanner czy RTB House stały się globalnymi graczami.

Najważniejsze zmiany  w ostatnich latach: 

Polska w ciągu trzech dekad przeszła drogę od zaplecza produkcyjnego:
• Eksport polskiego talentu menedżerskiego – coraz więcej  Polaków zajmuje wysokie stanowiska w największych firmach świata. 
• Dynamiczny rozwój sektora technologicznego – Polska stała  się jednym z kluczowych hubów IT w Europie. 
• Silny ekosystem startupowy – inwestycje w polskie firmy  rosną, a fundusze venture capital dostrzegają potencjał naszego rynku. 

Dziś Polska to nie tylko podwykonawca dla Zachodu, ale kraj, który  sam tworzy globalne trendy i kształtuje międzynarodowe rynki. 

Jak zmienił się wizerunek Polski?

Polska w ciągu trzech dekad przeszła drogę od zaplecza produkcyjnego Europy do kraju, który liczy się w światowej gospodarce:

• Od fabryk i montowni do centrów badawczo-rozwojowych   i firm technologicznych. 
• Od outsourcingu usług  do eksportu własnych rozwiązań  i startupów. 
• Od taniej siły roboczej do ekspertów i liderów zarządzających międzynarodowymi korporacjami. 

Polacy nie tylko dostosowali się do globalnych trendów, ale też zaczęli je wyznaczać. 

Komentarz Partnera

Nextbike Polska rozpoczął transformację polskiego transportu  miejskiego w 2011 roku jako franczyza niemieckiego Nextbike’a.  Choć łączyły nas wspólne technologie i branding, nasz model  współpracy z miastami ewoluował inaczej – zamiast aplikacyjnych abonamentów stawialiśmy na integrację z transportem  publicznym i dostosowane taryfy. Lata współpracy z polskimi samorządami pozwoliły nam udoskonalić model operacyjny i dziś jesteśmy firmą, która kładzie duży nacisk na analizę danych i wnioski z nich płynące, aby na tej podstawie podejmować nowe działania.

Od lat doskonalimy sposób, w jaki budujemy systemy rowerowe, rozwijamy aplikacje dostosowane do lokalnych potrzeb, serwisujemy rowery oraz relokujemy je, nieustannie podnosząc jakość obsługi klienta. Efekty? W 2024 roku warszawskie Veturilo stało się najczęściej wykorzystywanym systemem rowerowym Nextbike w całej Europie, a wśród dwudziestu najpopularniejszych systemów znalazły się także dwa inne nasze  projekty – Wrocławski Rower Miejski i Metrorower, który  został dodatkowo doceniony podczas prestiżowego Smart City Expo World Congress w Barcelonie.   

Nasze osiągnięcia nie pozostają bez echa na arenie międzynarodowej. Niemiecka część Nextbike powierzyła nam kluczowe zadania w ramach Shared Service Centre – zajmujemy się m.in. recyklingiem i produkcją rowerów dla systemów w całej Europie  w naszej placówce na warszawskim Żeraniu.

Rozwijamy też międzynarodowe biuro obsługi klienta oraz własne technologie IT do operowania systemami rowerowymi, które już wdrażają  inne kraje. Ponadto jesteśmy liderem w kluczowych przetargach   na obsługę systemów w Skandynawii i na Węgrzech. To projekty o strategicznym znaczeniu dla całej grupy Nextbike, a polski zespół – dzięki swojemu doświadczeniu, skrupulatności   i terminowości – będzie odpowiedzialny zarówno za ich przy gotowanie, jak i realizację. W ten sposób nie tylko kształtujemy  przyszłość transportu miejskiego w Polsce, ale także wpływamy na jego rozwój w całej Europie.

Tomasz Wojtkiewicz, Prezes Zarządu Grupy Nextbike