Znaczna część użytkowników Netflixa skłonna zaakceptować reklamy na tej platformie
Według badania przeprowadzonego przez Samba TV i Harris X prawie połowa subskrybentów Netflix w Stanach Zjednoczonych rozważyłaby przejście wersję platformy z reklamami. Są otwarci na opcję z ceną obniżoną o połowę ich obecnej opłaty abonamentowej i oferującą maksymalnie pięć minut reklam na godzinę.
Z badania zrealizowanego przez Samba TV i Harris X, prawie połowa (46 proc.) subskrybentów Netflix w Stanach Zjednoczonych rozważyłaby przejście na wersję platformy z reklamami.
Czterdzieści pięć procent użytkowników było otwartych na opcję obniżoną o połowę ich obecnej opłaty abonamentowej i oferującą maksymalnie pięć minut reklam na godzinę. Wydaje się, że jest to najbardziej zgodne z modelem, do którego Netflix wydaje się skłaniać.
Zainteresowanie segmentem reklamowym było bardziej powszechne wśród starszych konsumentów i konsumentów o niższych dochodach, przy czym 48 proc. pokolenia X jest bardziej skłonna do zmiany. Tego typu spostrzeżenia mogą teoretycznie wpłynąć na marki, które reklamują się za pomocą Netflix, a także na rodzaje programów zawierających reklamy.
Netflix szuka sposobów na zwiększenie przychodów, bo maleje liczba abonentów
Netflix przez długi czas opierał się pomysłowi wyświetlania reklam, ale platforma potrzebuje nowych źródeł przychodów, ponieważ coraz więcej osób rezygnuje z usługi. Ustalenia Harris X i Samba TV wskazują, że znaczna część obecnych użytkowników przynajmniej rozważyłaby zmianę, przy czym obciążenie reklamami byłoby najważniejszą sprawą. Wyniki pochodzą z ankiety przeprowadzonej wśród 2500 osób dorosłych, z których 1300 to subskrybenci, a 1200 to osoby niebędące subskrybentami.
Badanie wskazuje, że pięć minut czasu reklamowego na godzinę to próg tolerowany przez większość widzów, a wszystko inne powoduje spadek zainteresowania. Mniej niż jeden na trzech obecnych abonentów zgodziłby się na co najmniej 10 minut reklam na godzinę, nawet jeśli usługa byłaby bezpłatna.
Pakiet z reklamami prawie na pewno nie będzie darmowy. Ostatnie raporty wskazują, że cena detaliczna może wynieść od 7 do 9 dolarów miesięcznie. To około połowa obecnego standardowego pakietu, który kosztuje 15,49 dolarów w USA.
Tańsza opcja może być atrakcyjna, ponieważ inflacja ogranicza portfele konsumentów, a coraz więcej osób odbiera subskrypcje na zatłoczonym rynku. Większość ankietowanych, którzy zarabiają poniżej 75 000 dolarów, była zaintrygowana poziomem reklam Netflix w porównaniu z 42 proc. w grupach o wyższych dochodach.
Z drugiej strony Netflix może mieć trudności z pozyskiwaniem kluczowych młodych grup konsumentów, którzy są "cyfrowymi tubylcami" i są mniej przyzwyczajeni do reklam, które są znane pokoleniom wychowanym na linearnej telewizji. Tylko 38 proc. użytkowników Netflix generacji Z wypróbowałoby poziom reklam, który znalazł Harris X i Samba TV.
Może to stanowić problem dla Netflix, ponieważ platforma negocjuje z reklamodawcami, którzy czekają na możliwość umieszczania reklamwokół swoich programów. Według Wall Street Journal, Netflix i partner sprzedaży reklam Microsoft już teraz proponują stawki przekraczające standardy branżowe i są stosunkowo niedoświadczeni w tej dziedzinie.
Z drugiej strony atrakcyjność poziomu reklam dla osób, które jeszcze nie subskrybowały Netflixa „wydaje się być bardzo silna”, ponieważ 92 proc. tej grupy już korzysta z platform streamingowych z reklamami.
Chociaż Netflix wcześniej zapowiadał, że plan z reklamami zostanie uruchomiony na początku przyszłego roku, wszystko wskazuje, że na niektórych rynkach zostanie to wprowadzone od 1 listopada br. - firma ściga się z konkurencyjnym Disney+, który wprowadza podobną opcję 8 grudnia br.
Na koniec czerwca br. Netflix miał 220,76 mln subskrybentów, po dwóch z rzędu kwartałach z niewielkimi spadkami.
Dołącz do dyskusji: Znaczna część użytkowników Netflixa skłonna zaakceptować reklamy na tej platformie