Nowy program Playera z Natalią Janoszek. "Zainteresowanie jej osobą zapewne wzrosło"
Player pokaże 27 grudnia br. pierwszy odcinek programu „Królowa przetrwania”. To nowe reality show z udziałem samych influencerek, w tym Natalii Janoszek. - Udział Natalii Janoszek w programie może budzić zaskoczenie, ale zasada „nieważne jak mówią, ważne, że mówią" jest w dalszym ciągu aktualna - mówi Dominika Leszczyńska, project manager w Public Management.
12 kobiet znanych z internetu i programów telewizyjnych typu reality show wystąpi niebawem w nowej produkcji „Królowa przetrwania”. Premiera dwóch pierwszych odcinków programu na platformie Player 27 grudnia. Ich emisja na antenie TVN7 28 i 29 grudnia o godzinie 22.25.
Nowy program „Królowa przetrwania”
- Na co dzień korzystają z życia i zdobyczy technologii, otacza je sztab ludzi dbających o ich wygląd i urodę. W sercu Tajlandii sprawdzą, czy mają wolę walki, instynkt przetrwania i potrafią dogadać się w kobiecym gronie. Uczestniczki na kilka tygodni zostawią swoich bliskich, followersów i codzienne przyjemności – opuszczą swoją strefę komfortu na rzecz przygody - podaje Player w opisie programu.
W programie udział wezmą: Aneta Kurp (bohaterka “Żon Miami”), Josephine Kwaśniewska (zwyciężczyni piątej edycji “Love Island”), Ewelina Kubiak (była uczestniczka “Warsaw Shore”), Klaudia Klimczyk (influencerka znana jako Mama na obrotach), Monika Miller (modelka), Edyta Folwarska (pisarka), Klaudia Nieścior (zwyciężczyni 11. edycji “Top model”), Marta Linkiewicz (influencerka znana jako Linkimaster), Waleria Szewczyk (była uczestniczka “Love Island”), Wiktoria Kozar (zwyciężczyni piątej edycji “Hotelu Paradise”) i Natalia Janoszek (aktorka).
Ekspert ocenia: Mało spójna obsada
- Z jednej strony jest to fajny pomysł na promowanie dotychczasowych programów reality show. Sama obsada nie jest jednak odpowiednio dobrana pod kątem wizerunkowym. Skład uczestniczek jest mało spójny. Łączy je tylko to, że są znane. To nie jest program tematyczny oparty na śpiewaniu czy tańczeniu, co mogło być wartością dodaną produkcji. Tu mamy do czynienia z influencerkami, które są po prostu popularne - ocenia w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Marta Rodzik, ekspert ds. PR.
Dominika Leszczyńska, project manager w Public Management, agencji public relations, digital marketingu i social media, uważa, że pomysł na fabułę nowego programu nie wyróżnia się szczególnie oryginalnością. - Przewidywany schemat wydarzeń jest klasycznym podejściem wykorzystywanym w telewizji, szczególnie z udziałem osobistości z branży rozrywkowej. Dotychczas jednak przyzwyczajeni byliśmy do oglądania w tego typu reality show znanych postaci filmowych, muzycznych i innych reprezentujących tradycyjne gałęzie show-biznesu. Jednakże, rozwój przemysłu telewizyjnego jest nieunikniony w kontekście influencer marketingu, który od dłuższego czasu przyciąga uwagę szerokiego grona odbiorców. Zmiany w sposobie konsumpcji treści, przenoszące uwagę z telewizji na smartfony, stwarzają konieczność dostosowania się do nowej rzeczywistości - wskazuje Leszczyńska w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl.
Player odniesie sukces?
Zdaniem naszych rozmówców pomysł na zaangażowanie do produkcji samych influencerek może przynieść przewidywany efekt w zakresie oglądalności programu. - Widać, że to ma się kręcić wyłącznie wokół klikalności, budowania zainteresowania programem. Czy produkcja wniesie coś więcej? Nie sądzę. Będzie zamieszanie w mediach i o to chodzi. W polskim showbiznesie pojawia się coraz więcej historii osób znanych wyłącznie z bycia znanymi. Podobnie było choćby z Karoliną Derpieńską, która wzięła udział w programie Damy i Wieśniaczki. Zyskała wizerunkowo na tej produkcji, a stacja na oglądalności programu z jej udziałem - mówi Marta Rodzik.
I dodaje: „Efekt Playera pewnie zostanie uzyskany. Na pewno ludzie włącza przynajmniej pierwszy odcinek. Każdy będzie chciał sprawdzić, co to za program, jaka jest jego formuła, jak dziewczyny rywalizują między sobą, jak radzi sobie Natalia Janoszek. Uczestniczki „Królowej Przetrwania” to osoby z dużymi zasięgami w social mediach, które prawdopodobnie będą promowały program na swoich kanałach.”
- Angażując influencerki do najnowszego programu, stacja ma szansę dotrzeć do nowej grupy docelowej, skupiającej się na życiu i działalności internetowych twórczyń. Taki ruch powinien przyczynić się do wzrostu oglądalności. Warto jednak pamiętać, że jak pokazują ostatnie wydarzenia związane z influencerami, istnieje wysokie ryzyko wystąpienia kryzysu wizerunkowego. W związku z tym, producenci powinni być szczególnie czujni i przygotowani na ewentualne następstwa takich wyborów - przestrzega Dominika Leszczyńska.
Czytaj także: 591 tys. widzów serialu „Behawiorysta” w TVN
Nasza rozmówczyni ma na myśli aferę Pandora Gate, która wybuchła w październik br. Wtedy to znany youtuber Sylwester Wardęga opublikował na swoim kanale film oskarżający najpopularniejszych polskich youtuberów o niestosowne zachowanie wobec nieletnich kobiet poniżej 15. roku życia. Najpoważniejsze zarzuty dotyczą Stuarta "Stuu" Kluz-Burtona. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Za influencerem wydano list gończy i został zatrzymany.
Udział Natalii Janoszek wywołuje kontrowersje
Przy okazji „Królowej przetrwania” największe emocje budzi udział w programie Natalii Janoszek. Krzysztof Stanowski w ostatnich miesiącach opublikował dwa filmy podważające autentyczność jej kariery w Bollywood. Czy obecność Janoszek w nowej produkcji jest zaskoczeniem?
- Jestem zaskoczona decyzją producentów o zaangażowaniu Natalii Janoszek. Wiele osób uważa, że to nie jest dobry ruch Playera. Tym bardziej, że wcześniejsze występy pani Natalii w równie dużych produkcjach telewizyjnych nie przyniosły wielkiego efektu. Mam na myśli chociażby „Taniec z Gwiazdami”. To był raczej strzał w kolano dla stacji, podobnie jak dla programów śniadaniowych, gdzie pojawiała się. Wizerunkowo decyzja o obsadzeniu Natalii Janoszek w kolejnym programie, zwłaszcza po zamieszaniu z Krzysztofem Stanowskim, wydaje się być bardzo kontrowersyjna - mówi Marta Rodzik.
Czytaj także: TVP VOD zrównał się z Disney+. Duży spadek SkyShowtime i Polsat Box Go (TOP 15)
Inaczej patrzy na to Dominika Leszczyńska. - Udział Natalii Janoszek w programie może budzić zaskoczenie, ale zasada „nieważne jak mówią, ważne, że mówią" jest w dalszym ciągu aktualna. Po kryzysie wizerunkowym Janoszek, który miał miejsce po publikacji materiałów przez Krzysztofa Stanowiskiego, mogłoby się wydawać, że jej kariera jest skończona, jednakże paradoksalnie zainteresowanie jej osobą zapewne wzrosło w wyniku tych wydarzeń. Pierwotne negatywne emocje społeczeństwa zdążyły już opaść, więc zaangażowanie jej do udziału w programie nie powinno spotkać się z wielkim skandalem, a raczej wzbudzi kontrowersję wokół tego wyboru, co oczywiście przełoży się na dodatkowy rozgłos wokół najnowszej produkcji - kończy.
Ostatnio informowaliśmy, że roli prowadzącego „Królowa przetrwania” wystąpi pięściarz Izu Ugonoh. Ma korzenie nigeryjskie, urodził się i wychował w Polsce, ma cztery siostry. Dorastał na gdańskiej Żabiance. Jest absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu im. Jędrzeja Śniadeckiego w Gdańsku. Sport od zawsze odgrywał ważną rolę w jego życiu. Jest Mistrzem Europy i Świata amatorów w formule K-1, sześciokrotnym Mistrzem Polski w kick-boxingu. Jako pięściarz stoczył 20 walk z czego wygrał 18. Obecnie spełnia się w roli trenera. Prowadzi swój podcast „ Punkt zwrotny”.
Czytaj także: Alicja Mazur w kolejnym kręgu piekielnym. Recenzja trzeciego sezonu „Skazanej” dostępnej na Playerze
Program „Królowa przetrwania” powstał na bazie holenderskiej produkcji WBITVP dla RTL5/Videoland. Był nagrywany w listopadzie br. w Tajlandii. Za jego produkcję odpowiada Rochstar.
Według badania Mediapanel w październiku br. Player.pl miał 2,98 mln użytkowników, którzy na platformie spędzili średnio 3 godziny i 6 sekund.
Dołącz do dyskusji: Nowy program Playera z Natalią Janoszek. "Zainteresowanie jej osobą zapewne wzrosło"