Największy potencjał wzrostu w segmencie kredytów mieszkaniowych
Największy potencjał do dalszego wzrostu ma w Polsce segment kredytów dla gospodarstw domowych, głównie mieszkaniowych, choć dalszy rozwój tego rynku będzie nierównomierny.
Za dalszym wzrostem kredytów detalicznych przemawia m.in. fakt, że gospodarstwa domowe są relatywnie nisko zadłużone w porównaniu do średniej europejskiej (ok. 30% PKB w Polsce wobec ponad 50% w UE), ocenili ekonomiści Banku BPH w raporcie specjalnym.
Po okresie globalnego kryzysu finansowego, który miał wpływ na zachowanie sektora bankowego w Polsce, krajowy rynek kredytów bankowych wykazuje pewne oznaki ożywienia. Jego pierwsze symptomy najbardziej widoczne są w segmencie złotowych kredytów mieszkaniowych.
Normalizacja sytuacji na rynku kredytowym znajduje odzwierciedlenie w stopniowym spadku marż kredytowych oraz wygasaniu presji na zaostrzanie standardów kredytowych.
„Dalszy rozwój rynku kredytów dla gospodarstw domowych będzie jednak naszym zdaniem nierównomierny. Zdecydowanie najlepsze perspektywy ma rynek kredytów mieszkaniowych, którego znaczenie będzie rosło. Rynek kredytów konsumpcyjnych może przynosić istotne profity pod warunkiem wysokich standardów zarządzania ryzykiem. Perspektywy rynku kredytów dla przedsiębiorstw pozostają trudne m.in. ze względu na ograniczony popyt ze strony firm"- ocenili ekonomiści Banku BPH.
W ich ocenie, w związku z sytuacją na rynkach finansowych (wysokie koszty pozyskania walut) oraz zapowiadanymi zmianami regulacyjnymi (zaostrzenie Rekomendacji S), rozwój rynku kredytów mieszkaniowych będzie koncentrowała się na kredytach w złotych. Zaostrzenie konkurencji w tym segmencie będzie sprzyjało dalszej redukcji marż dla nowo udzielanych kredytów.
„Dobre perspektywy dla dalszego rozwoju rynku kredytów mieszkaniowych związane są z relatywnie niskim nasyceniem rynku tego typu produktami, a także z relatywnie małą liczbą mieszkań i ich przeludnieniem" – podano w raporcie.
Wciąż wysokim ryzykiem, w ocenie ekonomistów Banku BPH, obarczona pozostaje aktywność w segmencie kredytów konsumpcyjnych oraz kredytów dla małych i średnich przedsiębiorstw. Rynek kredytów konsumpcyjnych będzie przechodził konsolidację, a mające miejsce pogorszenie jakości portfela tych kredytów spowoduje ustabilizowanie się tempa wzrostu portfela tych kredytów na relatywnie niskim poziomie.
Sytuacja na rynku kredytów inwestycyjnych dla przedsiębiorstw będzie w głównej mierze uzależniona od popytu. Przy wysokich nadwyżkach finansowych firm w pierwszym okresie ożywienia inwestycyjnego aktywność będzie zapewne w pierwszej kolejności prowadzona w oparciu o środki własne.
„Przy wysokim udziale złych kredytów, podaż kredytów obrotowych ze strony banków będzie ograniczona z uwagi na zaostrzone kryteria. Jednocześnie dobra sytuacja płynnościowa, zwłaszcza dużych przedsiębiorstw będzie ograniczała popyt na kredyty obrotowe"- czytamy w raporcie.
Obecnie zadłużenie gospodarstw domowych w bankach wynosi ok. 30% PKB wobec ok. 50% PKB w UE. Relatywnie niski jest również poziom zadłużenia przedsiębiorstw. O ile w UE wynosi on ok. 50% PKB, to w Polsce nie przekracza 20%. W UE udziały przedsiębiorstw i gospodarstw domowych w portfelu kredytowym banków są zbliżone (ok. 50/50).
W Polsce zdecydowanie dominują kredyty dla gospodarstw domowych, które stanowią 70% wszystkich kredytów udzielonych przez banki sektorowi niefinansowemu, zaś 30% przypada na sektor przedsiębiorstw. W ramach kredytów dla gospodarstw domowych ponad 50% stanowią kredyty mieszkaniowe, a ok. 30% kredyty konsumpcyjne.
Dołącz do dyskusji: Największy potencjał wzrostu w segmencie kredytów mieszkaniowych