Krzysztof Stanowski nie przekonał burmistrza Wielunia do rezygnacji z gali MMA ze „Słowikiem”

Zamieszanie wokół gali MMA-VIP 4 organizowanej przez Marcina Najmana zaczęło się ponad dwa tygodnie temu, kiedy na konferencji jako ambasador wydarzenia został przedstawiony gangster Andrzej Z., lepiej znany jako „Słowik” - jeden z szefów mafii pruszkowskiej, na którym dalej ciążą zarzuty (z aresztu wyszedł w grudniu ub.r. po wpłaceniu 200 tys. zł poręczenia majątkowego).

Najmocniej przeciw współpracy MMA-VIP 4 ze „Słowikiem” protestował Krzysztof Stanowski, szef Grupy Weszło i jeden z głównych twórców Kanału Sportowego. Na Twitterze zachęcał firmy sponsorujące wydarzeni, żeby się z tego wycofały, zaangażowanie „Słowika” do promocji gali mocno skrytykował w swoim programie „Dziennikarskie zero” (ten odcinek ma obecnie ponad 3 mln odtworzeń i rekordowo dużo „łapek w górę” w historii Kanału Sportowego - obecnie ok. 270 tys.).

W konsekwencji z wynajmu gali na MMA-VIP 4 wycofały się Kielce, a na taką współpracę nie zgodziły władze miejskie Pruszkowa.

Stanowski rozmawiał z burmistrzem Wielunia

W zeszłym tygodniu Marcin Najman poinformował, że gala odbędzie się w Wieluniu. Krzysztof Stanowski zachęcał władze miasta, żeby się z tego wycofały, podobnie skomentowali sprawę niektórzy politycy, m.in. posłanka PiS Joanna Lichocka. Kilku znanych sportowców zadeklarowało, że jeśli Wieluń odmówi wynajmu hali na MMA-VIP 4, zorganizują w mieście eventy ze swoim udziałem.

Za to burmistrz miasta Paweł Okrasa nagrał oświadczenie, w którym wyjaśnił, że umowę z organizatorem MMA-VIP 4 podpisał miejski ośrodek sportowy. Powoływał się na prawo rzymskie, konieczność wywiązywania się z zawartych umów i wolność gospodarczą. Zaznaczył, że „Słowik” odbył karę więzienia za udowodnione mu przestępstwa, a zgodnie z chrześcijańską zasadą należy wybaczać innym grzechy.

Okrasa skrytykował komentarze Krzysztofa Stanowskiego w tej sprawie, sugerując, że dziennikarz może być w zmowie z Marcinem Najmanem, żeby zrobić rozgłoś wokół MMA-VIP 4. Przy czym zaprosił go do odwiedzenia miasta.

Stanowski skorzystał z zaproszenia w środę. Podczas 40-minutowej rozmowy w urzędzie miasta starał się odwieść Pawła Okrasę od współpracy z MMA-VIP 4. Proponował organizację w tym samym terminie w miejskiej hali wydarzenia z darmowym wstępem dla mieszkańców, na którym gwiazdami będą były siatkarz Marcin Możdżonek, były koszykarz Marcin Gortat i dziennikarz naukowy Tomasz Rożek (wszyscy zadeklarowali to wcześniej w social media). Podbijał przy tym stawkę za wynajem hali, ostatecznie oferował 30 tys. zł (organizator MMA-VIP 4 ma zapłacić 10 tys. zł).

Okrasa pozostał nieugięty, powtarzał swoje argumenty z wcześniejszego nagrania. Przekonywał, że Wieluń zyska na rozgłosie wokół tej sprawy. Przyznał, że nie wiedział wcześniej, że na „Słowiku” nadal ciążą zarzuty. Nie miał nic przeciw pomysłom Krzysztofa Stanowskiego, żeby wynająć miejską halę na zlot pedofilów czy event o najgłupszych burmistrzach i prezydentach miast.

Paweł Okrasa zaznaczył, że mieszkańcy Wielunia mogą mieć w tej sprawie inne zdanie, co przełoży się na ich głosy w najbliższych wyborach samorządowych.

Najman wytykał Kanałowi Sportowemu współpracę z Gromdą

Przy okazji rozmowy z burmistrzem Wielunia Krzysztof Stanowski spotkał się z Marcinem Najmanem. Przed wejściem do urzędu miasta Najman podkreślił, że szef Federacji Gromda Mariusz Grabowski ma na koncie prawomocny wyrok (Kanał Sportowy promuje Gromdę, ponieważ blisko jest z nią związany Mateusz Borek).

Stanowski tłumaczył, że taki wyrok to sprawa dużo mniejszego kalibru niż przestępstwa, które popełniał „Słowik”. Dziennikarz zamieścił to w swojej relacji z wizyty w Wieluniu (rozmowa z Najmanem zaczyna się w siódmej minucie).

Do nietypowej sytuacji doszło zaraz po rozmowie: Paweł Okrasa próbował doprowadzić do uścisku dłoni Krzysztofa Stanowskiego i Marcina Najmana. Stanowski tego nie chciał, a burmistrz stanął w drzwiach i przekonywał go, żeby podał rękę Najmanowi.

Burmistrz Wielunia zaproponował pojednanie. W mieście pokoju. Niestety, Krzysio uciekł. pic.twitter.com/ngY7Pz8y5v

— Marcin Najman (@MarcinNajman) January 26, 2022

W czwartek przed południem radni Wielunia przyjęli jednogłośnie ustawę zobowiązującą burmistrza do wycofania się z umowy wynajmu miejskiej hali na galę MMA-VIP.

Radni Miasta Wieluń właśnie zagłosowali.

21 radnych głosowało.

21 radnych było za przyjęciem uchwały zobowiązującej burmistrza Wielunia do wycofania się z umowy na organizację gali MMA VIP.

— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) January 27, 2022

Spór Stanowskiego i Najmana od dwóch lat

Krzysztof Stanowski i Marcin Najman są skonfliktowani od 2020 roku. Zaczęło się od kpin Stanowskiego z gali z udziałem Najmana, potem krytykowali się nawzajem w mediach społecznościowych. Najman wiele razy nazywał Stanowskiego „dziennikarskim zerem”, od czego wzięła się nazwa tego programu.

Jako dżingle są w nim puszczane fragmenty wypowiedzi Marcina Najmana z wydania „Hejt Parku” pokazanego wiosną 2020 roku. W trakcie dyskusji Najman oblał Stanowskiego napojem. Odcinek jest zdecydowanie najpopularniejszym materiałem na Kanale Sportowym, zanotował jak dotąd ponad 7 mln odtworzeń.

Jesienią 2020 roku Stanowski wyśmiewał się z akcji obrony klasztoru w Częstochowie ogłoszonej przez Najmana po tym, jak do niektórych świątyni wtargnięto podczas protestów po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Były zawodnik MMA wyzwał dziennikarza na walkę, a potem relacjonował w social media, że ten nie pojawił się w wyznaczonym miejscu.

Fragmenty tej relacji szybko stały się memami. Rok temu Marcin Najman charakterystyczną kurtkę, którą miał wtedy założoną, przekazał na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przy okazji marka Tyskie w ramach kampanii „Przejdźmy na Ty” zaaranżowała spotkanie Najmana i Stanowskiego przy piwie.