Koniec serialu "Orange is The New Black"
Platforma Netflix kończy produkcję serialu "Orange is the New Black". Premiera pożegnalnego, siódmego sezonu w przyszłym roku.
"Orange is The News Black" powstał na podstawie książki „Dziewczyny z Danbury. Orange Is The New Black” Piper Kerman. Akcja serialu rozgrywa się w żeńskim więzieniu, do którego trafia Piper Chapman (Taylor Schilling). Kobieta wdała się przed laty w romans z dilerką Alex Vause (Laura Prepon). Teraz musi ponieść konsekwencje swoich czynów, rozstać się z narzeczonym Larrym (Jason Biggs) i przenieść z wygodnego mieszkania w Nowym Jorku do celi.
Koniec "Orange is The News Black"
Od kilku miesięcy trwały spekulacje na temat dalszych losów serialu. Na Twitterze pojawił się jednak wpis jednoznacznie potwierdzający tezę, że kontynuacji "OITNB" nie będzie. W krótkim wideo wystąpiły aktorki z obsady serialu, m.in. Uzo Aduba (Suzanne "Crazy Eyes"), Taylor Schilling (Piper) i Laura Prepon (Alex).
Warning: This may make you cry. The Final Season, 2019. #OITNB pic.twitter.com/bUp2yY0aoK
— Orange Is the New... (@OITNB) 17 października 2018
Od czasu premiery w 2013 roku powstało sześć sezonów serialu. Najnowszy udostępniono na Netflixie 27 lipca tego roku. "Orange is The News Black" to najdłuższy serial oryginalny Netflixa.
W trzecim kwartale 2018 roku przychody Netflixa wzrosły rok do roku o 34 proc. Platforma odnotowała 403 mln dolarów zysku netto. W ciągu kwartału serwis przyciągnął do siebie prawie 7 mln nowych użytkowników, obecnie ma globalnie ponad 137 mln subskrybentów.
Dołącz do dyskusji: Koniec serialu "Orange is The New Black"
Ale tegoroczny - marność nad marnościami. Dobra decyzja.