Adrian Klarenbach wróci na antenę TVP Info, dzisiaj debiutuje w TVP3
W środę o godz. 10 swój pierwszy dyżur na antenie TVP3 zaczyna Adrian Klarenbach - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Jednak wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie zniknie on zupełnie z anteny TVP Info. Jak informuje nas biuro prasowe Telewizji Polskiej, Klarenbach nadal będzie w TVP Info gospodarzem niektórych programów.
Pod koniec marca napisaliśmy - powołując się na biuro prasowe Telewizji Polskiej - że od 1 kwietnia Adrian Klarenbach zniknie z TVP Info, a w zamian będzie głównym prowadzącym pasma „TVP3 Info”. W programach TVP Info nie pojawiał się od 20 marca, tłumaczono że „przechodzi intensywne wdrażanie w nowe obowiązki”.
- Redaktor Adrian Klarenbach pozostaje w TAI. Wzmocni także pasmo ogólnopolskie TVP3 - przekazała nam wówczas spółka. Szefostwo Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, przesuwając Klarenbacha do tego pasma, liczy, że jego oglądalność w ciągu kilku miesięcy znacząco wzrośnie. .
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Jak ustaliliśmy, w środę o godz. 10:00 Klarenbach pojawi się po raz pierwszy na dyżurze w TVP3. Będzie twarzą pasma, ma za zadanie znacznie je wzmocnić dziennikarsko i wizerunkowo.
Średnia widownia pasma „TVP3 Info” w okresie od 15 września ub.r. do 4 stycznia wyniosła 65 tys. osób. Udział TVP3 w rynku telewizyjnym ukształtował się na poziomie 1,26 proc. w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 0,73 proc. w grupie komercyjnej 16-49 i 0,80 proc. w grupie 16-59 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement.
Klarenbach jednak nie zniknie z TVP Info
Jak informuje TVP, zaszła zmiana co do roli Adriana Klarenbacha w TVP. - Redaktor Adrian Klarenbach będzie prowadził serwisy informacyjne w TVP3 Info oraz programy publicystyczne w TVP Info - przekazało nam biuro prasowe nadawcy.
Jakie programy Klarenbach będzie nadal prowadził w TVP Info? Tego nadawca nie zdradza. Z naszych ustaleń wynika, że niemal na pewno na początek będzie to „Forum”. Potem Klarenbach może stopniowo pojawiać się innych programach, które wcześniej prowadził: "Minęła 8", "Minęła 9" oraz "Minęła 20".
W ostatnich tygodniach Adrian Klarenbach bez zmian współpracował z Polskim Radiem 24. Prowadzi tam od poniedziałku do piątku dwa wywiady z politykami (po godz. 16:30 i 17:30), a także piątkowe wydania audycji porannej.
Według danych Nielsen Audience Measurement w styczniu br. średnia widownia minutowa TVP Info wynosiła 279 095 osób, co dało 4,43 proc. udziału w rynku oglądalności (po wzroście rok do roku o 13,9 proc.).
Kim jest Adrian Klarenbach?
Adrian Klarenbach jest związany z TVP Info od startu kanału w 2007 roku, choć z kilkuletnią przerwą. Pierwotnie pracował tam do lata 2013 roku, gdy został odsunięty od prowadzenia newsów. Prowadził serwisy oraz programy publicystyczne (w tym „Minęła 20”), a także m.in. wieczory wyborcze.
Wcześniej był gospodarzem „Kuriera” TVP3, a także wielu programów w TVP1 jak „Kawa czy herbata?”, „Kalejdoskop” czy „Agrolinia”. W Telewizji Polskiej zaczął pracę w 1995 roku.
Do TVP Info wrócił w styczniu 2016 roku, a w niemal 3-letniej przerwie współpracował ze stacją Tele5, gdzie prowadził program publicystyczny „Bez pardonu”. Pochodzi z Przemyśla, ukończył studia prawnicze na UMCS. Od stycznia 2017 roku współpracuje także z Polskim Radiem 24.
Klarenbach bez reakcji na zarzuty posła PO, rozwiązał konkurs posła Solidarnej Polski
W zeszłym miesiącu doszło do dwóch nietypowych sytuacji w wydaniach „Minęła 20” prowadzonych przez Adriana Klarenbacha. 5 marca, dwa dni po tym jak posłanka PO Magdalena Filiks poinformowała o śmierci swojego prawie 16-letniego syna, goszczący w programie poseł PO Artur Łącki przypomniał, że Tomasz Duklanowski z Radia Szczecin pod koniec grudnia m.in. na antenie TVP Info ujawnił dane pozwalające zidentyfikować nastolatka jako ofiarę pedofila.
- Niech się pan spyta swoich kolegów, tych pseudodziennikarzy, tych kreatur, które upubliczniły dane tego chłopca, czy oni chcą następnych tragedii? Czy dopiero wtedy przyjdzie opamiętanie? Czy dopiero wtedy zrozumiecie, że Polacy nie chcą takiej polityki? Że Polacy nie chcą dawać, żeby ginęły ich niewinne dzieci. Czy dopiero oni to zrozumieją? - mówił polityk do Klarenbacha. - Dopóki nie przeprosicie za to, dopóki ci pseudodziennikarze, te kreatury dziennikarskie nie poniosą konsekwencji ja, i też myślę żaden uczciwy polityk, nie przyjdzie do waszego programu. Nie pozwolimy, żebyście zabijali polskie niewinne dzieci - podkreślił.
Adrian Klarenbach nie odniósł się do tych oskarżeń. - Jak pan słyszał, dałem się panu wypowiedzieć. Przykro mi, że akurat przy moim programie pan podjął taką decyzję o wyjściu z programu - skomentował.
A to jest reakcja na te słowa.👇 Chyba powoli dochodzi do niego w czym współuczestniczy 🤬🤬🤬 pic.twitter.com/iPkCZ7kcgf
— Artur (@ArturooArtur) March 5, 2023
Zupełnie inaczej zareagował następnego dnia Bartłomiej Graczak, gdy w „Minęła 8” poseł Lewicy Tomasz Trela spytał go, czy odetnie się od publikacji TVP Info i Radia Szczecin o ofiarach pedofila. - Pan wykorzystuje tragedię do robienie polityki, kolejny dzień robi to pan inni politycy opozycji. Ja się odcinam od robienia polityki na tragedii. Przyszedł pan do studia i atakuje prowadzącego - stwierdził Graczak. A kiedy Trela powiedział, ze zaraz wyjdzie ze studia, dziennikarz TVP dodał: „Do widzenia, panie pośle. Przyszedł pan tu atakować dziennikarzy o oskarżać nas, że zabiliśmy Pawła Adamowicza. Jest pan niepoważny”.
Przez następny tydzień Adrian Klarenbach nie pojawiał się na antenie, także w piątkowym „Forum”, w którym jest gospodarzem większości wydań. Telewizja Polska dementowała informacje, jakoby został zawieszony.
Z kolei 18 marca poseł Solidarnej Polski Mariusz Kałużny podkreślał w „Minęła 20”, jak wysoką emeryturę pobiera Donald Tusk jako były przewodniczący Rady Europejskiej. Media publiczne informowały o tym przez kilka dni, wytykając liderowi PO, że przeszedł na emeryturę w wieku 65 lat, a za jego rządów wiek emerytalny dla mężczyzn podwyższono do 67 lat.
Kałuży zaproponował konkurs: przekaże na dom dziecka swoje miesięczne uposażenie poselskie, jeśli zgłosi się do niego emeryt z potwierdzeniem, że dostaje wyższym świadczeniem od Donalda Tuska. Adrian Klarenbach rozwiązał konkurs pod koniec programu, podając dane z końcówki ub.r.: 80-letnia kobieta dostaje 26 tys. zł emerytury, a 85-letni mężczyzna - 38 tys. zł.
- No to może pan śmiało szykować ten przelew - powiedział do Kałużnego. - Sprawdzę to - zaznaczył poseł.
Takie cuda w TVPiS. Idiota @m_kaluzny ogłosił konkurs i po kwadransie przegrał. Chciał pojechać po @donaldtusk, funkcjonariusz TVPiS pojechał po nim. Trudno uwierzyć, można sprawdzić 👇🤡 pic.twitter.com/gYsc1EhD5N
— Grzegorz Kot (@gfkot) March 19, 2023
Kilka dni później Mariusz Kałużny, pytany o tę sprawę na Twitterze, zapewnił, że nie ma nic wspólnego z przesunięciem Adriana Klarenbacha do TVP3. - Ja szanuję wszystkich dziennikarzy TVP. Nie znam powodów tych decyzji. Nigdy nie skarżyłem się na żadnego z dziennikarza TVP. Nie mam w tym nic wspólnego - wyliczył.
Kałużny podkreślił, że bardzo ceni Adriana Klarenbacha. - Jakiekolwiek spekulacje wiążące mnie ze sprawą jego zawieszenia są nieprawdziwe. Czekam na kolejne programy w TVP info z redaktorem Adrianem Klarenbachem! - dodał.