Janusz Cieszyński: Smart city jest sposobem na to, żeby pieniądze oszczędzać, a nie wydawać

Cieszyński w rozmowie z dziennikarką PAP powiedział, że "jako rząd powinniśmy angażować się w smart city tylko tam, gdzie rzeczywiście jesteśmy w stanie pomóc".

"Tutaj mamy bardzo duże osiągnięcia dzięki pracy ministra Andruszkiewicza i jego zespołu w zakresie otwartych danych. Polska jest jednym z liderów otwartych danych. Jesteśmy na szóstym miejscu i tu możemy się zaangażować i dopomóc samorządom. 97 proc. pracy przy smart city jest w rękach samorządów i włodarzy samorządowych. Samorządowcy mają pomysły, jest mnóstwo bardzo dobrych firm, pozwólmy im w tej kwestii pracować" – podkreślił.

"Smart city w mojej ocenie jest sposobem na to, żeby pieniądze oszczędzać, a nie wydawać na przykład w zakresie energii elektrycznej. Tu jest wielki potencjał, żeby rozwijać te technologie i oszczędzać" – dodał.

Jak ocenił kwestią czasu jest powstanie nowych sprawdzonych rozwiązań.

"W Polsce jest 2,5 tys. gmin i co gmina to podejście. Samorządowcy dzielą się pomysłami i idą za ciosem. Jestem przekonany, że takie programy jak uruchomiona przez nas ostatnio Cyfrowa Gmina będą mogły do tego kontrybuować, bo jeżeli ktoś zastanawia się, czy warto zaryzykować, to teraz dzięki 100 proc. dofinansowaniu będzie mógł to zrobić" – powiedział.

Na pytanie, jakie obawy mają najczęściej gminy, podkreślił, że gminy przede wszystkim obawiają się pytań, "dlaczego ich wyborcy zainwestowali środki w smart city, a nie w budowę dróg czy infrastrukturę sportową, bo to są takie rzeczy, które bardzo dobrze się sprzedają w samorządzie. Ale jestem przekonany, że polskie społeczeństwo się zmienia, a Polacy są bardzo wdzięcznym narodem w kwestii technologii cyfrowych".

Cieszyński skomentował też obecną sytuację w zakresie rozwoju 5G.

"Czekamy na te aukcje na najbardziej popularne pasma. Warto spojrzeć już na to, co oferują operatorzy i na to, czym jest ta technologia 5G, którą można uruchomić już na tych częstotliwościach, które są. I polscy operatorzy to robią. Jestem przekonany, że teraz trzeba pracować nad tym jak tej technologii używać i wykorzystać, a kiedy będzie dostępna w całej Polsce być gotowym na to, aby 100 proc. możliwości wykorzystać" - powiedział.

"Jako Polska wykonaliśmy bardzo dużą pracę, przygotowaliśmy opracowania naukowe, które jednoznacznie mówią o tym, jakie są kwestie związane ze zdrowiem, wpływem na środowisko, które wiążą się z rozwojem sieci komórkowej, w tym sieci 5G i niestety jest tak, że tak jak w przypadku szczepień większość tych obaw, wątpliwości to są tak zwane fake newsy, z którymi trzeba walczyć i pokazując jak jest naprawdę, co mówi nauka i jakie są korzyści z tego, że świat w tym kierunku się zmienia" – podsumował.