SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Coca-Cola, Orange i Biedronka najbardziej kojarzone jako sponsorzy Euro 2016, a Robert Lewandowski jako bohater reklam T-Mobile

Coca-Cola przed Orange oraz Biedronką, a za nią Lotos - te marki po zakończeniu piłkarskich mistrzostw Europy znalazły się na szczycie rankingu spontanicznej znajomości sponsorów Euro 2016 i reprezentacji Polski. Wśród marek, które reklamował w ostatnim czasie, Robert Lewandowski zdecydowanie najsilniej jest kojarzony z T-Mobile - wynika z badania ARC Rynek i Opinia na zlecenie Starcom Polska.

Tomasz Kot i Robert Lewandowski w reklamie T-Mobile Tomasz Kot i Robert Lewandowski w reklamie T-Mobile

W porównaniu z okresem przed rozpoczęciem mistrzostw z 22 do 15 proc. spadł odsetek osób, które nie są w stanie spontanicznie wymienić żadnego z dziesięciu oficjalnych sponsorów Euro 2016. Byli nimi: Coca-Cola, Orange, Kia, Hyundai, Adidas, Carlsberg, McDonalds, Turkish Airlines, Continental, Hisense i Socar.

Najwięcej wskazań zebrała marka Coca Cola (38 proc.), która może też się pochwalić najwyższym wzrostem w stosunku do okresu sprzed mistrzostw, następnie Orange (32 proc.), Adidas (23 proc.), McDonald’s (22 proc.), Carlsberg (21 proc.) oraz Kia (19 proc.). Na dalszych miejscach znalazły się: Hyundai (11 proc.), Continental (10 proc.) oraz Turkish Airlines (7 proc.).

Słabiej niż oficjalnych sponsorów Euro 2016, Polacy kojarzą sponsorów rodzimej reprezentacji, choć i w tym wypadku odsetek respondentów, którzy nie byli w stanie spontanicznie wymienić żadnej marki był niższy niż przed imprezą (21 proc. wobec 28 proc.).

Najczęściej przywoływanymi markami były Biedronka (28 proc.) oraz Lotos (22 proc.). Na trzecim miejscu nieoczekiwanie znalazł się Orange (17 proc.), który od ponad dwóch lat nie jest związany z reprezentacją Polski, jest natomiast w gronie oficjalnych mecenasów UEFA.

Nieco słabiej znani byli pozostali sponsorzy: Okocim (13 proc.), Nike i Alior Bank (po 11 proc.), Ustronianka (7 proc.) oraz Cinkciarz.pl (5 proc.). Największy wzrost świadomości spontanicznej w stosunku do okresu poprzedzającego mistrzostwa zanotowały Biedronka, Alior Bank i Okocim.

Przy okazji każdej mistrzowskiej imprezy obok kampanii oficjalnych sponsorów reklamodawcy inwestują w działania wykorzystujące wizerunek bohaterów piłkarskich aren. Nie inaczej było przed i w trakcie Euro 2016. Spośród kilku marek, które zdecydowały się na współpracę z Robertem Lewandowskim najlepiej zapamiętany został T-Mobile (74 proc. wskazań). 32 proc. badanych wie, że kapitan polskiej reprezentacji reklamuje telefony Huawei, 27 proc. kojarzy go z marką Head&Shoulders, 25 proc. z Gillette, a 15 proc. z garniturami Vistula.

Arkadiusza Milika jako twarz Tymbarku kojarzy 19 proc. badanych, reklamę okien Drutex z Kubą Błaszczykowskim pamięta 14 proc., a jego udział w kampaniach Opla 12 proc. Nieco wyższy odsetek wskazań uzyskał bohater reklamy samochodów tej marki emitowanej w trakcie mistrzostw, Łukasz Piszczek (18 proc.).

- Po raz kolejny potwierdza się, że umiejętne wykorzystanie faktu sponsoringu to sztuka, która jednym udaje się lepiej, a innym gorzej - komentuje Monika Tenczyńska, business director w Starcomie - O ile oficjalnym sponsorom UEFA, którzy mają w ręku potężny oręż w postaci obecności wokół transmisji, do zbudowania odpowiedniej świadomości wystarczy kampania ekspozycyjna, o tyle cała reszta, w tym także sponsorzy reprezentacji, muszą szukać powodzenia w działaniach, które silniej zaangażują odbiorców. W tym roku ta sztuka najlepiej w moim odczuciu udała się marce T-Mobile. Reklama ze śpiewanym pojedynkiem Roberta Lewandowskiego z Tomaszem Kotem  w ciągu trzech dni od premiery osiągnęła niemal 1 mln „odtworzeń” na YouTube i mimo, że w wielu komentarzach przewijało się niedowierzanie, a nawet oburzenie, że nasza „narodowa świętość” była w stanie zdobyć się na taki dystans do swojego boiskowego emploi, liczby mówią tu same za siebie. Żadnej innej marce przy okazji Euro 2016 nie udało się zbudować nawet w połowie tak silnego skojarzenia z wizerunkiem reprezentanta Polski - dodaje Tenczyńska.

Badanie zostało przeprowadzone w dwóch falach: pre-test 6-8 Czerwca 2016 - pomiar przed Mistrzostwami Europy w Piłce Nożnej oraz post-test  11-14 Lipca 2016 - pomiar po zakończeniu Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej. Badanie zostało zrealizowane przez instytut ARC Rynek i Opinia na zlecenie Starcom Polska, metodą CAWI, na reprezentatywnej dla ogólnopolskiej populacji grupie respondentów w wieku 15-55 lat (N=931 - Pre test, N=922 - Post test).

Dołącz do dyskusji: Coca-Cola, Orange i Biedronka najbardziej kojarzone jako sponsorzy Euro 2016, a Robert Lewandowski jako bohater reklam T-Mobile

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
holix
brawo do TM! kampania z Lewym niektórych mocno irytowała, ale przyniosła sukces, super! jak będą się jeszcze promować promocjami i ułatwieniami dla klientów, jak np. ostatnio to uproszczenie faktur w abonamentach, to już w ogóle ich polubię! ;P
0 0
odpowiedź
User
kuba
fakt, chyba z całej ekipy to t-mobile najlepiej na tym z lewandowskim zaszedł :P zresztą, też mam ten ich abonament bez dopłat więc lubię ich nie od dziś :)
0 0
odpowiedź
User
Rar
Właśnie mi Orange jakoś mało kojarzy się z reklamami na Euro, bardziej Lewandowski właśnie w reklamach T mobile był mocno zauważalny... i też zaskoczyła mnie ilość rzeczy które reklamował w tym okresie, ja w zasadzie wyłapałem go tylko w wyżej wymienionej reklamie i Huawei.
0 0
odpowiedź