Burberry rusza z usługą wynajmu ubrań

Brytyjska marka odzieżowa Burberry nawiązała współpracę z firmą My Cabinet HQ, która specjalizuje się w wynajmie luksusowych marek.

Kienci mogą wypożyczyć odzież i dodatki na cztery, siedem, dziesięć lub czternaście dni, po czym mogą wybrać zakup lub zwrot towaru. Jak podaje My Cabinet, ostatecznie około połowa decyduje się na to, by zatrzymać wypożyczony wcześniej towar. Tygodniowe ceny wynajmu wahają się od 41 do 170 funtów (około 50 do 200 euro). Dla porównania - klasyczny trencz Burberry może kosztować nawet 2000 euro.

Usługa wynajmu jest obecnie dostępna tylko w Wielkiej Brytanii, ale klienci w pozostałej części Europy mogą kupować przedmioty używane. W przeciwieństwie do platform konsumenckich, takich jak Vinted, odzież ta pochodzi głównie bezpośrednio od Burberry. Niektóre przedmioty pochodzą od tak zwanych klientów VIP i kupujących w My Cabinet HQ, ale w takich przypadkach autentyczność i stan każdego przedmiotu są dodatkowo weryfikowane. Ceny z drugiej ręki zaczynają się od 111 funtów za akcesoria do 750 funtów za kultowe trencze.

Krok w kierunku gospodarki o obiegu zamkniętym
- Nasze partnerstwo z My Cabinet HQ uzupełnia naszą szerszą strategię, aby do 2040 r. stać się pozytywnym dla klimatu, wspierając zasady gospodarki o obiegu zamkniętym dla marek luksusowych - powiedziała Pam Batty, wiceprezes Burberry ds. odpowiedzialności korporacyjnej. W 2019 roku Burberry współpracowało już z platformą The Realreal, ale do tej pory wypożyczanie ubrań było traktowane jako ryzykowne: luksusowe domy boją się narażać swój ekskluzywny wizerunek.

Jednak marki zaczynają zdawać sobie sprawę, że trzeba podjąć jakieś działania, ponieważ sprzedaż z drugiej ręki podwoi się w ciągu najbliższych czterech lat, rosnąc 11 razy szybciej niż w przypadku sprzedaży detalicznej. Wydaje się, że ryzyko podrabiania lub uszkodzenia marki jest większe, jeśli luksusowe domy dają konsumentom i innym platformom wolną rękę, niż gdyby sami się tym zajęli.

Według Vogue Business, firma My Cabinet HQ zatrudniła profesjonalnego fotografa mody do kampanii Burberry. 40 proc. zysków z każdej transakcji Burberry zostanie również przekazanych na rzecz Smart Works. Ta brytyjska organizacja charytatywna zapewnia pokrzywdzonym, bezrobotnym kobietom stroje na rozmowy kwalifikacyjne i szkolenia.