Kancelaria Andrzeja Dudy skarży się do KRRiT na brak materiału w „Wiadomościach” o zapowiedzi referendum
Szefowa Kancelarii Prezydenta RP skierowała skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, domagając się wyjaśnień, dlaczego w dniu, w którym Andrzej Duda zapowiedział referendum konstytucyjne, „Wiadomości” TVP nie pokazały materiału na ten temat.
To, że w poniedziałek wpłynęła skarga od Haliny Szymańskiej, szefowej Kancelarii Prezydenta RP, potwierdziła „Gazecie Wyborczej” rzeczniczka prasowa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Według ustaleń „GW” w piśmie Szymańska powołała się na zapisy ustawy o radiofonii i telewizji, zgodnie z którymi media publiczne mają obowiązek m.in. „rzetelnie ukazywać całą różnorodność wydarzeń i zjawisk w kraju i za granicą”, natomiast KRRiT ma pilnować otwartego i pluralistycznego charakteru mediów publicznych.
Szefowa Kancelarii Prezydenta zwróciła uwagę, że w dniu, w którym Andrzej Duda przedstawił szczegółowy plan w sprawie referendum dotyczącego konstytucji, materiały na ten temat pokazano w „Wydarzeniach” Polsatu i „Faktach” TVN. Dlatego przedstawiciele TVP nie mogą się tłumaczyć, że mieli za mało czasu, by przygotować relacje.
Zgodnie z procedurą Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zwróci się do Telewizji Polskiej o nagranie programu, którego dotyczy skarga. Poprosi też nadawcę o odpowiedź na zastrzeżenia zawarte w skardze.
Materiał o referendum był w „Wiadomościach” dzień później
Andrzej Duda wraz ze swoimi ministrami szczegóły referendum planowanego na listopad br. (m.in. listę 15 pytań) przedstawił 12 czerwca po południu. Temat był komentowany przez wielu polityków i dziennikarzy, przeważały negatywne oceny.
Tego dnia materiał o zapowiedzi referendum wyemitowano w „Teleexpressie”, natomiast informacje o tym nie pojawiły się w „Panoramie” i „Wiadomościach”. W tym ostatnim programie zajęto się sprawą następnego dnia - w materiale Jakuba Wojtanowskiego krytycznie o planach Andrzeja Dudy co do referendum wypowiedzieli się Adrian Stankowski z „Gazety Polskiej Codziennie” i Marcin Fijołek z „Sieci”.
- Ze zdziwieniem i zaskoczeniem przyjąłem to, że telewizja publiczna nie tak dynamicznie informowała o tym ważnym wydarzeniu. Ale rozumiem, że to się na pewno będzie przebijać - skomentował tę sytuację Paweł Mucha, zastępca dyrektora Kancelarii Prezydenta RP, w wywiadzie w radiowej Trójce.
„Gazeta Wyborcza” zasugerowała, że materiał o referendum nie pojawił się w „Wiadomościach” w dniu konferencji prezydenta, ponieważ kierownictwo TVP nie dostało od polityków PiS sygnałów, w jakim tonie opisywać tę sprawę.
W odpowiedzi Jarosław Olechowski, szef „Wiadomości” i Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, na Twitterze wyliczył, że temat był relacjonowany przez telewizję publiczną: TVP Info na żywo transmitowało konferencję Andrzeja Dudy i jego ministrów dotyczącą pytań, a materiały o tym pokazano w „Teleexpressie” i następnego dnia w „Wiadomościach”. Nie wyjaśnił natomiast, dlaczego „Wiadomości” nie poinformowały o tym w dniu konferencji.
Na „Wiadomości” narzekał już Piotr Gliński
Andrzej Duda to kolejny polityk obozu rządzącego, który skarży się na przekaz w „Wiadomościach”. W listopadzie 2016 roku minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński w „Gościu Wiadomości” mocno skrytykował serię materiałów w programie o zastrzeżeniach co do finansowania niektórych organizacji pozarządowych. Gliński ocenił te relacje jako mało profesjonalne i kompromitujące dla TVP, a jedno z pytań zadanych mu przez Michała Adamczyka określił jako klasyczny przykład manipulacji i propagandy.
Następnego dnia Piotr Gliński rozmawiał o tej sprawie z prezesem Telewizji Polskiej Jackiem Kurskim. W „Wiadomościach” nie pokazywano już potem tak często materiałów w krytycznym tonie opisujących organizacje pozarządowe.
Według danych Nielsen Audience Measurement w maju br. średnia oglądalność „Wiadomości” w TVP1 wynosiła 1,59 mln widzów, a w TVP Info - 372,1 tys.
Dołącz do dyskusji: Kancelaria Andrzeja Dudy skarży się do KRRiT na brak materiału w „Wiadomościach” o zapowiedzi referendum