Piraci IPTV mają problemy. Zlikwidowano platformę z 22 mln abonentów
Jedna z największych na świecie antypirackich operacji skończyła się sukcesem. Europol informuje o likwidacji nielegalnej platformy cyfrowej z 22 mln abonentów na całym świecie. Piractwem IPTV miało trudnić się nawet 102 osoby. Służby dokonały wielu przeszukań na terenie całej Europy. 11 osób aresztowano.
Poza Europolem w antypirackiej operacji uczestniczyły m.in. Agencja Unii Europejskiej ds. Współpracy Wymiarów Sprawiedliwości w Sprawach Karnych (Eurojust) i Audiowizualny Sojusz Antypiracki (AAPA). Działania służb przeprowadzono na terytorium Bułgarii, Chorwacji, Francji, Niemiec, Włoch, Holandii, Rumunii, Szwecji, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii.
W ramach akcji przeprowadzono przeszukania ponad 112 gospodarstw domowych, skonfiskowano co najmniej 29 serwerów, zablokowano 100 domen, skonfiskowano 270 urządzeń IPTV. Doszło też do identyfikacji ponad 560 sprzedawców, a także konfiskacji narkotyków, broni, 1,6 mln euro w krypto walutach i 40 tys. euro w gotówce.
Piracka platforma miała zarabiać nawet 3 mld euro rocznie
Broadband TV News pisze, że skonfiskowane pieniądze to zaledwie ułamek przychodów nielegalnego biznesu. Miał on zarabiać nawet 250 mln euro miesięcznie, czyli 3 mld euro rocznie. Przestępcy mieli nielegalnie oferować w streamingu ponad 2,5 tysiąca kanałów telewizyjnych, a także streamy z transmisjami sportowymi, treści wideo na żądanie z popularnych serwisów streamingowych.
W wyniku akcji służb w całej Europie, część usług pirackich przestało działać. Pytanie jak trwała będzie to blokada. Wiosną 2023 roku w holenderskim mieście Den Helder zajęto budynek z 1200 serwerami nielegalnych platform. Użytkownicy list m3u maksymalnie przez kilka dni narzekali na „czarny ekran”. Piraci nie tylko przywrócili stream wielu stacji, ale także zaproponowali ich użytkownikom rekompensatę w postaci dodatkowego darmowego miesiąca.
Nadawcy i serwisy streamingowe na całym świecie walczą z piractwem IPTV. Domagają się, aby zaostrzyć przepisy antypirackie. Tak stało się na przykład we Włoszech, gdzie dostawcy usług internetowych są zobowiązani do natychmiastowej blokady nielegalnych streamów. W przeciwnym wypadku grożą im surowe konsekwencje (nawet do roku więzienia za brak donosu na pirata). Podobnych rozwiązań chce działające w Polsce antypirackie Stowarzyszenie Sygnał.
Z piratami IPTV trudno jest wygrać. Aplikacje służące do odtwarzania list m3u z nielegalnymi kanałami i streamami są dostępne w systemie operacyjnym Android TV/Google TV. Ze sklepu Google Play usuwane są tylko niektóre aplikacje. Dystrybucja nielegalnych usług odbywa się często przez chińskie serwisy zakupowe, przez co trudno wyciągnąć konsekwencje wobec sprzedawców.
Dołącz do dyskusji: Piraci IPTV mają problemy. Zlikwidowano platformę z 22 mln abonentów