63 proc. Polaków uważa, że TVP słusznie pokazała serial “Nasze matki, nasi ojcowie”
Prawie 63 proc. Polaków, którzy słyszeli o niemieckim serialu „Nasze matki, nasi ojcowie” nadanym w TVP, uważa decyzję stacji o jego emisji za słuszną - wynika z sondażu TNS Polska przygotowanego na zlecenie “Wiadomości” TVP1.
W sondażu wykonanym tuż po emisji trzyodcinkowej produkcji 25 proc. badanych powiedziało, że o tym fakcie nie słyszało, 16 proc. nie miało w tej sprawie zdania, przeciwnych decyzji TVP było 12 proc. pytanych, zaś ruch publicznego nadawcy za dobry uznało 47 proc. Oznacza to, że spośród osób, które o emisji kontrowersyjnego serialu wiedzieli, aż 62,6 proc. akceptuje decyzję o pokazaniu go wszystkim zainteresowanym.
TVP podkreśla, że choć poziom akceptacji dla jej decyzji maleje wraz z wiekiem, a rośnie wraz z wykształceniem respondentów oraz faktem mieszkania w mieście, a nie na wsi, rozbieżności te nie są zbyt duże. Podobnie jest w przypadku zróżnicowania ze względu na poglądy polityczne: chętniej decyzję TVP akceptują osoby o poglądach centrowych, niż lewicowych i prawicowych. Najsłabiej wypada poparcie dla tej decyzji wśród ludzi bez poglądów politycznych.
Wyprodukowany przez niemiecką telewizję publiczną ZDF serial “Nasze matki, nasi ojcowie” Telewizja Polska pokazała w zeszłym tygodniu. Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że średnia widownia produkcji wyniosła 3,35 mln osób, co przełożyło się na 26,26 proc. udziału w grupie 4+ i 20,67 proc. w grupie 16-49. Najwięcej widzów - 3,68 mln osób - zgromadził nadany w środę trzeci i zarazem najbardziej kontrowersyjny odcinek “Naszych matek, naszych ojców”. Żołnierzy Armii Krajowej przedstawiono w nim bowiem niezgodnie z prawdą historyczną jako osoby kierujące się się antysemityzmem, nienawiścią i pogardą dla Żydów. Po tym odcinku pokazano godzinną debatę z udziałem historyków i publicystów - obejrzało ją 1,75 mln widzów (więcej na ten temat)
>>> “Nasze matki, nasi ojcowie”: kłamliwa produkcja, ale dobrze zrobiona
Przypomnijmy, że po ogłoszeniu decyzji o emisji serialu w TVP pojawiły się protesty m.in. konserwatywnych dziennikarzy oraz Prawa i Sprawiedliwości. Po tym jak stacja niemiecką produkcję pokazała, PiS zażądał dymisji prezesa TVP Juliusza Brauna, a Stowarzyszenie Reduta Dobrego Imienia doniosło na niego do prokuratury, stwierdzając, że „zezwolił na publiczne znieważenia Narodu Polskiego”.
Akceptująco o emisji „Naszych matek, naszych ojców” wypowiedział się jednak np. prof. Tomasz Szarota z Instytutu Historii PAN, wybitny znawca II wojny światowej i okupacji w Polsce. - Pochwalam decyzję Telewizji Polskiej; uważam ją za śmiałą, odważną i mądrą. Emisja filmu świadczy o zaufaniu TVP do polskiego społeczeństwa i wierze w jego poziom intelektualny. Ważne, aby po obejrzeniu tego serialu Polacy sami wyrobili sobie na jego temat zdanie - powiedział prof. Szarota.
Dołącz do dyskusji: 63 proc. Polaków uważa, że TVP słusznie pokazała serial “Nasze matki, nasi ojcowie”
zakupiono serial z nieznanych powodow,chyba,zeby wywolac dyskusje
polityczna pt. Niemcy znowu nas bija i łżą jak zwykle