Niedawna premiera serialu Netfliksa „Tylko jedno spojrzenie” wywołała poruszenie nie tylko wśród fanów literatury Harlana Cobena. Fundacja Itaka, zajmująca się poszukiwaniem osób zaginionych, odniosła się do jednej ze scen, w której bohaterka, chcąc zgłosić zaginięcie męża, słyszy od policjanta, że musi minąć 48 godzin, aby mógł je przyjąć. Fundacja zdementowała, by taka praktyka miała miejsce w Polsce. My przyglądamy się innym przypadkom, w których seriale wprowadziły nas w błąd.