Rynek inwestycyjny to nie tylko złoto, srebro, kamienie szlachetne i kryptowaluty. Doskonałą opcją na lokowanie wolnego kapitału są nieruchomości. Te o charakterze inwestycyjnym występują zarówno na rynku wtórnym, jak i pierwotnym. Chcesz dowiedzieć się, czy inwestycja w stare mieszkania na tzw. wielkiej płycie ma sens? Z jakim ryzykiem wiąże się taka decyzja? W tym poradniku znajdziesz kilka praktycznych informacji i oszacujesz czy zakup mieszkania w „wielkiej płycie” to realna szansa na dobry zarobek.
10 stycznia w trybie pilnym amerykański Sąd Najwyższy rozpatrzy odwołanie TikToka od wyroku podtrzymującego ustawę, która może doprowadzić do de facto zniknięcia aplikacji z USA. Datę rozprawy wyznaczono na 9 dni przed wejściem w życie zakazu.
Sąd UE oddalił w środę skargę Bytedance, spółki-matki TikToka, na decyzję Komisji Europejskiej uznającą ją za tzw. strażnika dostępu, czyli przedsiębiorstwo mające dominującą pozycję na rynku. Oznacza to, że spółka nadal podlegać będzie surowszym przepisom o rynkach cyfrowych (DMA).
Friam ByteDance nie ma zamiaru sprzedać amerykańskiej części TikToka - podał w piątek portal BBC powołując się na oświadczenie firmy.
W nowy z wtorku na środę czasu polskiego amerykański Senat przyjął ustawę, która ma zmusić ByteDance do sprzedaży amerykańskiej części TikToka. Inaczej popularna aplikacja może zostać w USA praktycznie zablokowana. Kilkanaście godzin później podpis pod ustawą złożył Joe Biden.
Izba Reprezentantów przyjęła ustawę, która w praktyce może oznaczać blokadę TikToka w USA. Zarówno Demokraci jak i Republikanie twierdzą, że przepisy, które wywierałyby presję na chińskiego właściciela TikTok do zbycia amerykańskich aktywów platformy, są potrzebne do ochrony danych Amerykanów.
Z najnowszego raportu wywiadu Estonii wynika, że chińska aplikacja TikTok służy władzom Chin do masowego gromadzenia danych na temat obywateli państw Zachodu. W oferowaniu usług cyfrowych Pekin ma swój polityczny cel – wnioskuje estoński wywiad. Zarzuty odpiera rzecznik TikToka. Fragmenty raportu wywiadu zagranicznego Estonii dotyczące działalności i struktury właścicielskiej TikToka zawierają szereg nieprawidłowości - oświadczył w rozmowie z PAP rzecznik firmy Piotr Żaczko.
Do zarządu spółki Hyperbola, należącej do właściciela TikToka, dołączyła Liv Sandberg, szefowa platformy w Europie Środkowej i Skandynawii.
Spółka Hyperbola, należąca do koncernu ByteDance, właściciela aplikacji społecznościowej TikTok, w ub.r. osiągnęła wzrost przychodów o 45,2 proc. do 49,97 mln zł, a jej zysk netto zmalał z 1,05 mln do 743,8 tys. zł.
Vanessa (V.) Pappas, dyrektorka operacyjna TikToka, odeszła z platformy. Pozostanie w firmie jeszcze jakiś czas w roli doradcy.
Rynek pracy 2025 stawia przed kandydatami nowe wyzwania. W dynamicznie zmieniającym się środowisku zawodowym kluczem do sukcesu jest elastyczność, innowacyjność i zdolność do wyróżnienia się na tle konkurencji. Czy wiesz, jak zwiększyć swoją atrakcyjność dla pracodawców? Oto praktyczne porady, które pomogą Ci osiągnąć ten cel.
TikTok wciąż przedsiębierze kroki w dziedzinie e-commerce i testuje sprzedaż produktów prosto z aplikacji. Na razie usługa dostępna jest dla użytkowników w Wielkiej Brytanii.
Zdaniem szefa ds. cyberbezpieczeństwa amerykańskiej agencji wywiadowczej NSA, aplikacja TikTok to chiński „koń trojański”, stanowiący strategiczny problem. Jak podkreślał, platforma może manipulować danymi, które docierają do amerykańskich użytkowników.
Oskarżenia o służenie interesom Komunistycznej Partii Chin, krzywdzenie dzieci, niszczenie społeczeństwa i wezwania do zakazania TikToka zdominowały w czwartek pięciogodzinne posiedzenie komisji ds. energii i handlu Izby Reprezentantów z udziałem Shou Zi Chew, szefa TikToka. Szef dyplomacji Antony Blinken stwierdził, że TikTok stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i powinno być ono „zakończone w ten czy inny sposób”.
Wielka Brytania i Nowa Zelandia zdecydowały się zablokować TikToka na służbowych urządzeniach pracowników administracji państwowej.
Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan wezwał we wtorek Kongres do jak najszybszego przyjęcia ustawy, która pozwoli administracji zakazać działalności portalu TikTok i innych aplikacji oraz firm technologicznych związanych m.in. z Chinami i Rosją. We wtorek projekt takiej ustawy zgłosili senatorowie obydwu partii.
Według azjatyckich mediów chiński ByteDance, właściciel TikToka, w tym roku planuje zwolnić przynajmniej 10 tys. pracowników. Koncern spore redukcje przeprowadził już w zeszłym półroczu. Reorganizacja objęła też warszawskie biuro: pracownikom działu badań i rozwoju zaproponowano przenosiny do Londynu.
Kilkoro pracowników platformy TikTok w celu ustalenia wycieku informacji do mediów pozyskiwało dane amerykańskich dziennikarzy. Eksperci zwracają uwagę, że nie mamy kontroli nad medium, którego właścicielem jest chińska firma. - Największą kontrolę może mieć de facto chińska partia komunistyczna. Pytanie, czy nas jako użytkowników ta kontrola zadowala - zastanawia się Sylwia Czubkowska.
Szef chińskiego koncernu Bytedance poinformował, że nie pracują już tam cztery osoby, które w nieuprawniony sposób pozyskały z platformy TikTok dane kilku amerykańskich dziennikarzy. Firma próbowała namierzyć źródło wypływania wewnętrznych informacji do mediów.
Grupa kongresmenów z obu amerykańskich partii zapowiedziała projekt przepisów, które zakażą w USA platform społecznościowych kontrolowanych przez Chiny i Rosję. Legislacja jest wymierzona przede wszystkim w TikToka.
TikTok niedługo będzie mógł przesyłać dane europejskich użytkowników do swoich pracowników na całym świecie – między innymi w Chinach. Piotr Konieczny z serwisu Niebezpiecznik.pl radzi, żeby wszystkie dane, jakie wprowadzamy w systemy informatyczne, a priori traktować jako publicznie dostępne.
Chiński koncern ByteDance obniżył prognozę tegorocznych wpływów reklamowych swojej platformy społecznościowej TikTok z przynajmniej 12 mld dolarów do 10 mld.
Zapisz się do newslettera