Waglewscy rezygnują z „Magla Wagli” w Trójce. „Odejście 5 fantastycznych dziennikarzy mocno zubożyło ofertę”

Kusiło mnie, żeby dodać dłuższy komentarz. O tym, że to radio było wyjątkowe, elitarne, kulturotwórcze, nie do odtworzenia w warunkach rynkowych, jak również tak konsekwentnie rozdrapywane przez służbę "dobrej zmiany", która w swym prostackim kompleksie deficytu inteligencji musi udowodnić, że wygra, że sztuka znów będzie czysta, narodowa, wzruszająca i "dobra" a nie zła jakaś i byle jaka. Tylko po co rzucać perły przed wieprze, które i tak tego nie zrozumiejo? Zaraz wyrzucą jeden ze standardów: czerwony, agent Brukseli albo nie daj Boże Putina. Zatem, aby uniknąć pomówień, cytatów wyrwanych z kontekstu, pewny w swej pysze, odpuszczę sobie i państwu dalszych wywodów i przejdę od razu do podsumowania, cytując tylko klasyka: "Mam wszystko w dupie". Dobranoc.

Dawno dawno temu barbarzyńcy pis napadli na ,,trojkę"zaczęli rzeż od redaktorów informacyjnych,ale rządza,, krwi"była silniejsza i zabrali się też za muzycznych tak doprowadzili do upadku najbardziej ,,kultową"stację radiową.Tak wnuczku bo ten pis to byli żli ludzie....

Odejścia Gacek - absolutnie mi nie żal. Powiem więcej - cieszy mnie fakt, że być może zwolni się miejsce dla kogoś, kto wie, co to jest radio misyjne i komu się chcę takie radio robić. Prasówki, wywiady z gwiazdami - na co to komu?

Ależ oczywiście, wywiadów z gwiazdami nie powinno być w misyjnym radiu. Kogo obchodzi jakiś Dylan czy Cohen.