Tańce i śpiew na premierze Thermomixa. To jeszcze geniusz marketingu czy już "sekciarstwo"?
Zaprezentowano nowy model Thermomixa. Towarzyszyły temu tańce i śpiew zgromadzonych ludzi, co stało się viralem w sieci. I choć sprzedaż rusza w kwietniu, już zgłaszają się chętni. Marka stworzyła swoją społeczność bez masowych kampanii reklamowych.
Dołącz do dyskusji: Tańce i śpiew na premierze Thermomixa. To jeszcze geniusz marketingu czy już "sekciarstwo"?
Ciało Kierownicze Gotujące i Pokarm Duchowy ku chwale Wielkiego Kucharza. Jeszcze nie wszystkiego się nauczyli od sekt. Za tym garem powinien być wielki obrotowy globus lub ruchoma mapa Ziemi, żeby owieczki miały wrażenie, że słuchają Niebios. I oczywiście prowadzący musi dużo machać łapkami.
Ale dzisiaj mogą się identyfikować jako świetne kucharki a nawet jako kucharze! Precz z patriarchalnym terrorem w kuchni!!!
Gdy chcesz jeść zdrowo, gotujesz proste potrawy i nie potrzebujesz do tego TM, bo robisz posiłki w 15 min.
Jeśli ktoś jest pasjonatem gotowania, to nie będzie używał TM, bo szkoda na to czasu i energii.