Mateusz Borek po tekście Onetu o handlarzu dyplomami: obrzydliwe, zemsta gościa, któremu się wydaje ze zna media
W artykule Onetu (Ringier Axel Springer Polska) o naukowcu Zbigniewie D., który szykował fikcyjne dyplomy dla znanych piłkarzy, pojawił się wątek z Mateuszem Borkiem. - To jest obrzydliwe. Obrażanie swoich partnerów w trakcie trwania kontraktu to DNO - skomentował Borek, zwracając uwagę, że programy współtworzonego przez niego Kanału Sportowego o Euro 2020 miały wielokrotnie wyższą oglądalność niż analogiczny cykl Onetu.
Dołącz do dyskusji: Mateusz Borek po tekście Onetu o handlarzu dyplomami: obrzydliwe, zemsta gościa, któremu się wydaje ze zna media
Mati srati. Mateusz Borek. Średni komentator, pseudo erudyta, narcyz i kombinator łasy na kasę. Do tego okropny człowiek w obyciu na codzień który traktuje wszystkich po hamsku i z góry. Współpraca z TVP za grubą kasę czy potyczki ze Szpakowskim od którego dzielą go lata świetlne to już wogóle nieporozumienie
Panie Borek, odejdź pan od intternetu i poznaj prawdziwe życie bo się pan odkleił zupełnie.