Dyrektor programu Radia Gdańsk w nocnym mailu zażądał zwolnień. „Wydarzyła się rzecz niedopuszczalna”
Mariusz Roman, dyrektor ds. programu i rozwoju Radia Gdańsk, w nocnym mailu do pracowników proponował zwolnienie redaktorów tej rozgłośni - Artura Kiełbasińskiego oraz Jarosława Popka. Powodem miał być ich „brak identyfikacji” z radiem. Pytany przez nas o komentarz, podkreślił, że przeprosił za maila. Prezes rozgłośni nie komentuje zajścia.
Dołącz do dyskusji: Dyrektor programu Radia Gdańsk w nocnym mailu zażądał zwolnień. „Wydarzyła się rzecz niedopuszczalna”
No jak taki inteligentny i wyważony - to chyba zdaje sobie sprawę do czego zmusza ludzi i dlaczego ludzie się zwalniają? Chyba umie czytać i przeczytał list Szajdy? Chyba wie dlaczego odszedł Liberadzki? Chyba widzi jak Popek traktuje ludzi? Chyba umie odróżnić informacje od propagandy albo pomijania ważnego tematu? Chyba na kolegiach słyszy kto dzwonił i dlaczego? Chyba umie liczyć jak często w studiu są goście z PiS a ile z PO? Chyba jest na stanowisku kierowniczym i kształtuje program radia?
Absolutnie jest, koleżko Agusi i Jacusia. Twoi przyjaciele lizali władzę w wersji light, Popek i Kiełbasiński to wersja hard. Jedni i drudzy to karykatura niezależnego dziennikarstwa.