Szef KRRiT chce analizy słów Tuska o "Kaczyńskim Żydzie", które powtarzano w TVP
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski zlecił analizę prawną wypowiedzi, w której Donald Tusk użył słowa „Żyd” jako negatywnego epitetu. Świrski chce, żeby sprawdzono, czy „nie doszło do szerzenia rasizmu oraz użycia mowy nienawiści”. Krajowa Rada reguluje jedynie rynek telewizji i radia, a wypowiedź Tuska powtarzano na antenach Telewizji Polskiej.
Dołącz do dyskusji: Szef KRRiT chce analizy słów Tuska o "Kaczyńskim Żydzie", które powtarzano w TVP
Dziwne, że Polskie Radio zatrudniło autora "parówek smoleńskich", bardzo. Nie tylko z punktu widzenia kpin z tragedii, śmierci głowy państwa, ale z uwagi na protesty słuchaczy, którzy sprzeciwiali się zatrudnianiu w PR autora postu naruszającego zasady współżycia społecznego. Post miał znamiona mowy nienawiści a Pan Ciechański popisywał się często się na antenie prostackimi żarcikami. Z resztą najlepszą puentą jest wyzywanie współpracowników od dzbanów i wulgaryzmów typu je... w mediach społecznościowym o milionowych zasięgach
Jakimowicz? Bąkiewicz? Po coś ich PiS zaciąga dla siebie, dotuje, sponsoruje i utrzymuje.