Re: Czym zmyc samoopalacz
2010-12-07 19:52:27 - Diabełson
> Cholera, wczoraj zrobilem delikatny masarz swojej partnerce przy uzyciu
> balsamu z samoopalaczem (jakis DAX chyba), budze sie rano i rece mam
> jakbym cala noc marchewke tarkowal.
> I nic tego gowna nie rusza, nawet pumeks.
> Jest moze jakis odbarwiacz, albo cos?
> Ile wogole to moze mi siedziec na skorze?
domestos albo vanish :)
a tak na serio to kup se paste BHP z 3 zeta i po ptokach
mozesz wypizdalalć
--
Kupa!
Re: Czym zmyc samoopalacz
2010-12-08 10:34:42 - Maddy
> W dniu 2010-12-07 09:25, Lebowski pisze:
>> Cholera, wczoraj zrobilem delikatny masarz swojej partnerce przy uzyciu
>> balsamu z samoopalaczem (jakis DAX chyba), budze sie rano i rece mam
>> jakbym cala noc marchewke tarkowal.
>> I nic tego gowna nie rusza, nawet pumeks.
>> Jest moze jakis odbarwiacz, albo cos?
>> Ile wogole to moze mi siedziec na skorze?
>
> domestos albo vanish :)
> a tak na serio to kup se paste BHP z 3 zeta i po ptokach
>
> mozesz wypizdalalć
Z czasem samo zejdzie. Naskórek na dłoniach złuszcza się bardzo szybko,
powinno zniknąć w ciągu paru dni.
Można myć ręce łagodnym peelingeim zamiast mydłem (i myć jak
najczęściej), nacierać cytryną (rozjaśnia).
Nie ma sensu stosować żrących substancji, zabarwienie nie jest toksyczne
a np. chlorem albo vanishem można się poparzyć, a co najmniej nabawić
jakiegoś zapalenia skóry. Nie warto.
Pasta BHP nie pomoże, bo kolorek wsiąknął w naskórek (tak to zostało
zaprojektowane) - teraz ten naskórek musi się złuszczyć.
Masz nauczkę na przyszłość. Po smarowaniu czegokolwiek komukolwiek
samoopalaczem trzeba zaraz dokładnie umyć ręce - to jest napisane na
każdym opakowaniu!
--
Maddy