Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-22 00:48:40 - Jan Drawski
pojawił się po wewnętrznej stronie nogi około dziesięć centymetrów pod
kolanem. Bardzo bolące miejsce było o średnicy około siedmiu centymetrów
i wydawało się że jest twardsze niż pozostała część nogi. Niestety niby
skurcz nie odpuścił. Przez dwa dni myślałem że nieustający ból to jakieś
zakwasy po skurczu. Żeby było gorzej ból (jego epicentrum) zaczął się
przesuwać w dół nogi. Był na tyle silny że prawie nie mogłem chodzić,
zginanie nogi w kolanie to była katorga (chodziłem nie zginając jej),
jednego dnia nawet bałem się poruszać palcami u nogi bo ból się jeszcze
zwiększał. Po około tygodniu ból przewędrował w okolice ścięgna
Achillesa (prawie do stopy) i prawie ustał. Cała łydka mnie jeszcze
pobolewała. Po około dwóch dniach ból zaczął iść w górę nogi tym razem
po jej zewnętrznej stronie, jednak był już zdecydowanie słabszy. W
okolicach kolana była znowu przerwa ale niestety idzie dalej, w tej
chwili jest w okolicach połowy uda, jest dosyć słaby ale jest. Od
pierwszych objawów minęło około trzech tygodni.
Teraz moje pytania:
1. Co to może być, jaka horoba, co może być zaatakowane: ścięgna, układ
krwionośny, mięśnie?
2. Jak leczyć, do jakiego lekarza iść, jakie badania zrobić?
Będę bardzo wdzięczny za każdą pomoc, w tej chwili bardziej mnie to
niepokoi niż boli.
--
Pozdrawiam
Jan Drawski
Re: Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-22 02:32:08 - Iwon(K)a
Jan Drawski
news:im8o4q$197v$1@news.ett.com.ua...
> Parę tygodni temu myślałem że mnie złapał mocny skurcz w łydce. Ból
> pojawił się po wewnętrznej stronie nogi około dziesięć centymetrów pod
> kolanem. Bardzo bolące miejsce było o średnicy około siedmiu centymetrów i
> wydawało się że jest twardsze niż pozostała część nogi. Niestety niby
> skurcz nie odpuścił. Przez dwa dni myślałem że nieustający ból to jakieś
> zakwasy po skurczu. Żeby było gorzej ból (jego epicentrum) zaczął się
> przesuwać w dół nogi. Był na tyle silny że prawie nie mogłem chodzić,
> zginanie nogi w kolanie to była katorga (chodziłem nie zginając jej),
> jednego dnia nawet bałem się poruszać palcami u nogi bo ból się jeszcze
> zwiększał. Po około tygodniu ból przewędrował w okolice ścięgna Achillesa
> (prawie do stopy) i prawie ustał. Cała łydka mnie jeszcze pobolewała. Po
> około dwóch dniach ból zaczął iść w górę nogi tym razem po jej zewnętrznej
> stronie, jednak był już zdecydowanie słabszy. W okolicach kolana była
> znowu przerwa ale niestety idzie dalej, w tej chwili jest w okolicach
> połowy uda, jest dosyć słaby ale jest. Od pierwszych objawów minęło około
> trzech tygodni.
zakrzep krwi.
i.
Re: Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-22 14:41:22 - Jan Drawski
Czy może się tak wolno przesuwać? Czy gdyby to był zakrzep to nie
powinno już być dawno po mnie?
--
Pozdrawiam
Janek
Re: Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-22 17:18:30 - Plumke
>Czy może się tak wolno przesuwać? Czy gdyby to był zakrzep to nie powinno
>już być dawno po mnie?
--
janek ty idz do lekarza i zrob usg...a nie troli sie pytasz
....kto bedzie z mala Drawska chodzil na spacery jak ty nie bedziesz mogl (?)
pozdr
plumke
Re: Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-22 18:55:22 - Jan Drawski
Widzę że nie mam innego wyjścia, miałem nadzieję że ktoś coś podpowie w
stylu:
- to nie jest układ krwionośny bo to nie te miejsca,
- to nie jest zator bo by się dużo szybciej przemieszczał,
- idź do lekarza od ... bo wszystko wskazuje na to że to jest...
Miałem nadzieję że zagląda tu choć jeden uprzejmy lekarz z powołania,
który potrafiłby naprowadzić mnie przynajmniej w jakimś stopniu np. na
to do jakiego pierwszego specjalisty powinienem się udać.
Ze swojej strony objawy choroby starałem się dobrze opisać.
Miałem nadzieję że nie będę zawracał głowy interniście, pomijam już to
że ostatnio nie mam za dużo czasu.
Dzięki za pomoc :)
--
Pozdrawiam
Jan Drawski
Re: Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-23 01:35:59 - Plumke
>Miałem nadzieję że potrafiłby naprowadzić mnie przynajmniej w jakimś
>stopniu np. na
Janek - wiesz ze nie jestem lekarzem;
wiesz ze zaden lekarz nie diagnozuje on-line
....ale:
-przemieszczanie (na logike) jest mozliwe tylko w ukladzie krwionosnym i
trawiennym (ale ten mozemy pominac)
-coz moze sie tam przemieszczac?...raczej skrzep
-jesli wedruje do gory to zle bo idzie do pompki
-jesli bol slabnie to dobrze - moze sie zmniejsza
ale:
jesli nie pojdziesz do lekarza to sie nie dowiesz
ja nie bardzo sie orientuje w procedurach bo mam ten komfort ze dzwonie,
mowie co mi jest i zapisuja mnie na jakas tam godzine w miare mi wygodna do
konkretnego specjalisty
IMO to do naczyniowca (nie wiem jak sie b y on mial inaczej nazywac mimo ze
w zeszlym roku wlasnie robilem USG zyl w nogach by wykluczyc naczyniowa
przyczyne dretwienia nog)
pozdr i zdrowia
plumke
Re: Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-23 01:52:26 - Jan Drawski
Mimo to przekonałem się już kilkakrotnie że twoje rady potrafią być
bardzo cenne, trafne, wiedzę z pewnych dziedzin medycyny masz nie małą,
szkoda że nie jesteś lekarzem.
--
Pozdrawiam
Jan Drawski
Re: Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-23 03:07:05 - Plumke
jak w Falling down :)))
-kogo stać na taaki dom?
-chirurga plastycznego
-nie wiedzialem ze chirurdzy plastyczni az tyle zarabiaja
....wiec ja tez zaluje :)
pozdr
Re: Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-23 08:44:09 - performerka
> >szkoda że nie jesteś lekarzem.
>
> jak w Falling down :)))
> -kogo stać na taaki dom?
> -chirurga plastycznego
> -nie wiedzialem ze chirurdzy plastyczni az tyle zarabiaja
>
> ...wiec ja tez zaluje :)
>
> pozdr
Ciekawe. Jak to mówią stuknij w stół...
Moja pasja tez jest medycyna, ale chciałabym byc lekarką
nie dla pieniędzy a dla ludzi.
Z drugiej strony, dobre i to, ze tak otwarcie
stawiasz sprawę, lepsze to niż pseudopowołanie podszyte
fałszem chciwości jedynie pieniądza albo wyrachowane kultywowaniem
wbrew sobie
rodzinnych zawodów- również przez wzgląd na piniądz, pięniążki, forse,
sałate, many etc
Btw CHORE.
Re: Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-23 11:20:39 - Plumke
dyskusyjnych:df8ddbac-21b1-421d-b9e2-e6726bc1a66e@z20g2000yqe.googlegroups.com...
On 23 Mar, 03:07, Plumke
> >szkoda że nie jesteś lekarzem.
>
> jak w Falling down :)))
> -kogo stać na taaki dom?
> -chirurga plastycznego
> -nie wiedzialem ze chirurdzy plastyczni az tyle zarabiaja
>
> ...wiec ja tez zaluje :)
>
> pozdr
>Ciekawe. Jak to mówią stuknij w stół...
ze niby o co masz na mysli ????
>Moja pasja tez jest medycyna, ale chciałabym byc lekarką
>nie dla pieniędzy a dla ludzi.
a moja pasja nie jest medycyna i nie chcialem zostac lekarzem...i nadal nie
chce
>Z drugiej strony, dobre i to, ze tak otwarcie
>stawiasz sprawę,
szkoda ze ty tak otwarcie obnazasz ze nic nie zrozumialas
>lepsze to niż pseudopowołanie podszyte
>fałszem chciwości jedynie pieniądza albo wyrachowane kultywowaniem
>wbrew sobie
>rodzinnych zawodów- również przez wzgląd na piniądz, pięniążki, forse,
>sałate, many etc
>Btw CHORE.
to jest chore...a w dodatku bardzo czeste...i nawet jesli judymowe cechy
powodowaly wieloma to po kilku latach AM, praktyce, specjalizacji naogol sa
skutecznie zamordowane i wytarte z pamieci
jak w starym skeczu bodajze kabaretu Tej
-...a lekarska etyka?
- jaka elektryka?
plumke
Re: Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-23 21:20:51 - medea
>
> to jest chore...a w dodatku bardzo czeste...i nawet jesli judymowe
> cechy powodowaly wieloma to po kilku latach AM, praktyce,
> specjalizacji naogol sa skutecznie zamordowane i wytarte z pamieci
>
> jak w starym skeczu bodajze kabaretu Tej
>
> -...a lekarska etyka?
> - jaka elektryka?
Hm, tylko ciekawe, że lekarze starszego pokolenia, których czasami
jeszcze można spotkać, wykształceni za komuny zazwyczaj mają więcej
przyzwoitości, niż młodzi (przynajmniej z mojego doświadczenia sądząc).
A przecież wcale nie żyło im się lepiej, nie mieli, ani nie mają więcej,
a nawet mieli znacznie gorsze warunki pracy, gorszy sprzęt itd.
Ewa
Re: Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-23 22:44:26 - Ikselka
> W dniu 2011-03-23 11:20, Plumke pisze:
>>
>> to jest chore...a w dodatku bardzo czeste...i nawet jesli judymowe
>> cechy powodowaly wieloma to po kilku latach AM, praktyce,
>> specjalizacji naogol sa skutecznie zamordowane i wytarte z pamieci
>>
>> jak w starym skeczu bodajze kabaretu Tej
>>
>> -...a lekarska etyka?
>> - jaka elektryka?
>
> Hm, tylko ciekawe, że lekarze starszego pokolenia, których czasami
> jeszcze można spotkać, wykształceni za komuny zazwyczaj mają więcej
> przyzwoitości, niż młodzi (przynajmniej z mojego doświadczenia sądząc).
Z mojego też.
> A przecież wcale nie żyło im się lepiej, nie mieli, ani nie mają więcej,
> a nawet mieli znacznie gorsze warunki pracy, gorszy sprzęt itd.
>
I własnie dlatego mają jeszcze w swej mentalności miejsce na tę odrobinę
przyzwoitości. Paradoks? - wcale nie. Po prostu wiedzą, co to znaczy być
człowiekiem i dlatego tak własnie postrzegają innych - pacjentów.
Re: Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-23 23:32:40 - Plumke
>można spotkać, wykształceni za komuny zazwyczaj mają więcej
>przyzwoitości, niż młodzi
teza na ktora nie masz zadnych faktow ja popierajacych i IMO z gruntu
nieprawdziwa
plumke
Re: Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-24 12:06:21 - medea
>> Hm, tylko ciekawe, że lekarze starszego pokolenia, których czasami
>> jeszcze można spotkać, wykształceni za komuny zazwyczaj mają więcej
>> przyzwoitości, niż młodzi
>
> teza na ktora nie masz zadnych faktow ja popierajacych i IMO z gruntu
> nieprawdziwa
To dlaczego wyciąłeś nawias?
Ewa
Re: Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-24 18:00:07 - Plumke
>> nieprawdziwa
>To dlaczego wyciąłeś nawias?
poniewaz odrozniam opinie od tezy
twoja opinia jest wylacznie twoja i masz do niej swiete prawo i moze byc
dowolna np: ze kochasz hitlera...ale to nie powod by napisac ze hitler byl
kochany
kapujesz roznice?
bez wzgledu na odpowiedz - nie udzielaj jej;
bez odbioru
plumke
Re: Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-24 20:01:22 - Iwon(K)a
medea
> W dniu 2011-03-23 11:20, Plumke pisze:
>>
>> to jest chore...a w dodatku bardzo czeste...i nawet jesli judymowe cechy
>> powodowaly wieloma to po kilku latach AM, praktyce, specjalizacji naogol
>> sa skutecznie zamordowane i wytarte z pamieci
>>
>> jak w starym skeczu bodajze kabaretu Tej
>>
>> -...a lekarska etyka?
>> - jaka elektryka?
>
> Hm, tylko ciekawe, że lekarze starszego pokolenia, których czasami jeszcze
> można spotkać, wykształceni za komuny zazwyczaj mają więcej
> przyzwoitości, niż młodzi (przynajmniej z mojego doświadczenia sądząc). A
> przecież wcale nie żyło im się lepiej, nie mieli, ani nie mają więcej, a
> nawet mieli znacznie gorsze warunki pracy, gorszy sprzęt itd.
pacjenci byli inni. Mieli wiecej przyzwoitosci. Mimo, ze nie zylo
im sie lepiej, i mieli znaczniej mniej,
i.>
Re: Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-24 20:54:48 - Plumke
znaczy nie smieli chorowac w nocy, pytac czy ta terapia jest jedynie
sluszna, rozliczac bledow w sztuce, znac swoich praw???
porabalo cie?
Re: Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-24 21:37:13 - Iwon(K)a
news:4d8ba184$0$2458$65785112@news.neostrada.pl...
>>pacjenci byli inni. Mieli wiecej przyzwoitosci.
>
>
> znaczy nie smieli chorowac w nocy, pytac czy ta terapia jest jedynie
> sluszna, rozliczac bledow w sztuce, znac swoich praw???
nie.
> porabalo cie?
chyba ciebie.
i.
Re: Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-23 14:56:27 - Iwon(K)a
news:ima8u3$1sl7$1@news.ett.com.ua...
>> zakrzep krwi.
>
> Czy może się tak wolno przesuwać? Czy gdyby to był zakrzep to nie powinno
> już być dawno po mnie?
jak sie bedziesz dluzej zastanawial to bedzie po tobie.
i.
Re: Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-22 17:23:05 - Plumke
>1. Co to może być, jaka horoba, co może być zaatakowane: ścięgna, układ
>krwionośny, mięśnie?
Janku! choroba....no jak tak krazy to moze to byc cos z krwionosnym...ale
to powinienes ustalic u lekarza
>2. Jak leczyć, do jakiego lekarza iść, jakie badania zrobić?
idz do pierwszego kontaktu po skierowanie na usg zyl i tetnic oraz do
naczyniowca i ortopedy (zreszta doktur sam ci powie co i jak)
> w tej chwili bardziej mnie to niepokoi niż boli.
i slusznie (!)
pozdr
plumke
Re: Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-23 14:41:44 - regen
> Teraz moje pytania:
> 1. Co to może być, jaka horoba, co może być zaatakowane: ścięgna, układ
> krwionośny, mięśnie?
> 2. Jak leczyć, do jakiego lekarza iść, jakie badania zrobić?
>
> Będę bardzo wdzięczny za każdą pomoc, w tej chwili bardziej mnie to
> niepokoi niż boli.
Ciężko powiedzieć bez badania co Ci jest. Na pierwszy rzut oka
wygląda na zakrzepicę żylną. Przy braku leczenia grozi zatorowością
płucną lub zatorem tętnicy płucnej i zgonem.
Podstawą leczenia jest włączenie środków p-krzpliwych, pewnie przez
kilka miesięcy.
Proponuję:
1) wezwanie lekarza Pogotowia Ratunkowego
2) włączenie natychmiast antykoagulantu, jeśli nie ma przeciwwskazań
3) diagnostyka choroby USG naczyń, badania krwi (np. morfologia,
elektrolity,CPK, ukł. krzepnięcia, D-dimery)
4) bezwzględny zakaz palenia tytoniu
Pozdrawiam-
regen
Re: Wędrujący silny ból w nodze
2011-03-23 20:05:30 - Jan Drawski
Lekarz nie znalazł niczego niepokojącego, stwierdził że to mógł być
wędrujący nerwoból. Zaznaczył jednak że gdyby sytuacja się powtórzyła to
powinienem ponownie się przebadać.
Mój spokój okazał się cenny ale uważam że warto było :)
--
Pozdrawiam
Jan Drawski