chinczyka ogladalem...
2010-04-17 00:54:00 - Alex D. B.
przy okazji zakupu roweru dla tz, obejzalem pewien dziwolag. ;-)
motocykl, 125, kimco podajrze.
cena oszalamiajaca: 4600
w sumie, mysle sobie, malutkie, zgrabniutkie, chudziutkie, moze sie nada na
korki?
wynik pobieznych ogledzin:
1. silnik po rozgrzaniu pracuje calkiem milutko
2. skrzynia nie dziala z niechodzacym silnikiem, bo tak.
3. na postoju biegi wchodza inaczej (w sumie za kazdym razem trzeba
popuscic sprzeglo)
4. silnik gaznikowy, 4t
5. deska mila, z milych dodatkow wskaznik biegow i obrotomierz.
gwarancja 24 miesiace lub 5kkm.
ujezdzal ktos takie cos?
bo dumam nad miejsko korkowym pojazdem...
w sumie wole chinczyka nowke sztuke niz paroletniego padalca niewiadomego
stanu, a zakup np gladiusa to juz jakies 20k.
Alex.
Re: chinczyka ogladalem...
2010-04-17 01:00:34 - Paweł.H.
Re: chinczyka ogladalem...
2010-04-17 01:04:03 - Leszek Karlik
wrote:
[...]
> gwarancja 24 miesiace lub 5kkm.
LOL. Znaczy, gwarancja na pół sezonu-sezon jeżdżenia po mieście?
Ja bym jednak wolał używany porządny skuter niż takie coś.
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650
Re: chinczyka ogladalem...
2010-04-17 08:14:41 - Szymon Machel
Użytkownik Leszek Karlik
>
> LOL. Znaczy, gwarancja na pół sezonu-sezon jeżdżenia po mieście?
>
> Ja bym jednak wolał używany porządny skuter niż takie coś.
>
Kimco czy Kymco?
Kymco to nie to co rozumiemy pod nazwą chńczyk.
Tajwan to jest. Powstała w kooperacji z Hondą.
pl.wikipedia.org/wiki/Kymco
Jakość raczej dobra a nie kosztuje tyle co Yamaha czy Gilera.
Mam ich skuter i jest OK. Ważę ok.120 kG i motorek (50ccm) daje radę :)
Szymon
Re: chinczyka ogladalem...
2010-04-17 15:43:18 - Jacek.M
Syna ma pięćdziesiątkę, jego kumpel też i na razie bez problemów dwa sezony
i trochę.
Ten sam silnik i napęd co w Hondzie a cena dwa razy mniejsza.
Jacek
Re: chinczyka ogladalem...
2010-04-18 00:33:08 - Jasio
Użytkownik Jacek.M
news:hqcdtq$u7k$1@news.onet.pl...
> Kymco produkuje pięćdziesiątki dla Hondy, Peugeota i 450-tki dla
> BMW.
> Syna ma pięćdziesiątkę, jego kumpel też i na razie bez problemów dwa
> sezony i trochę.
>
> Ten sam silnik i napęd co w Hondzie a cena dwa razy mniejsza.
Ech, sławne na licencji co?
Może i ten sam. Ale to tak jak z Hyosungiem i Suzuki. Niby jakieś tam
podzespoły te same, ale jak z bliska obejrzałem [całkiem ładne, nie
powiem] kilka H. to zrozumiałem gdzie leży różnica w cenie.
Przy Hujsungu to nawet słynna fabryczna rdza Suzuki wymięka.
--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj
Re: chinczyka ogladalem...
2010-04-19 08:46:15 - AZ
> Kymco produkuje pięćdziesiątki dla Hondy, Peugeota i 450-tki dla BMW.
> Syna ma pięćdziesiątkę, jego kumpel też i na razie bez problemów dwa sezony
> i trochę.
>
Ze jak? Kymco robi cos dla Hondy, Peugeota i BMW? Cos mi sie wierzyc nie
chce :-)
> Ten sam silnik i napęd co w Hondzie a cena dwa razy mniejsza.
>
Nie 'ten sam' a 'tak samo wygladajacy'. Wymiary i wyglad nie decyduja
o trwalosci silnika, decyduja przede wszystkim uzyte materialy.
--
Artur
ZZR 1200
Re: chinczyka ogladalem...
2010-04-19 12:21:39 - Leszek Karlik
[...]
>> Ten sam silnik i napęd co w Hondzie a cena dwa razy mniejsza.
> Nie 'ten sam' a 'tak samo wygladajacy'. Wymiary i wyglad nie decyduja
> o trwalosci silnika, decyduja przede wszystkim uzyte materialy.
To jedno, tolerancje na produkcji i kontrola jakości to drugie.
--
Leszek 'Leslie' Karlik
Re: chinczyka ogladalem...
2010-04-17 16:42:18 - CUT
> gwarancja 24 miesiace lub 5kkm.
Odpadłem :)
Re: chinczyka ogladalem...
2010-04-19 08:43:16 - AZ
> W dniu 2010-04-17 00:54, Alex D. B. pisze:
>> gwarancja 24 miesiace lub 5kkm.
>
> Odpadłem :)
No co, jednorazowego motocykla nie widziales?
--
Artur
ZZR 1200
Re: chinczyka ogladalem...
2010-04-21 22:34:40 - Romek
Użytkownik Alex D. B.
news:hqapqk$2fh$1@news.onet.pl...
> witam,
>
> przy okazji zakupu roweru dla tz, obejzalem pewien dziwolag. ;-)
> motocykl, 125, kimco podajrze.
> cena oszalamiajaca: 4600
>
>
Rzeczywiscie jakas oszalamiająca ta cena bo ten sam motocykl naprawde
przyzwoity pod nazwą Romet 125 kosztuje 2800 zł.
Re: chinczyka ogladalem...
2010-04-21 23:59:12 - Szymon Machel
Użytkownik Romek
>
> Rzeczywiscie jakas oszalamiająca ta cena bo ten sam motocykl naprawde
> przyzwoity pod nazwą Romet 125 kosztuje 2800 zł.
Ale, o którym Kymco piszesz?
Agility, Yager, Dink, Grand Dink, People S.
Każdy z nich występuje w wersji 125ccm.
I wybacz ale żaden chińczyk jakością im nie dorównuje (jeszcze).
Chyba powinieneś uzupełnić wiedzę.
I nie wprowadzaj ludzi w błąd mówiąc, że to ten sam motocykl co Romet.
Szymon