AC - warto, nie warto?
2010-05-14 17:22:09 - amos
Hej!
tak z ciekawosci zapytam - czy ubezpieczacie swoje maszyny?
Pytam, bo koszt w sumie dosc spory i z pewnoscia nie kazdego stac albo
nie dla kazdego sie to oplaca. W koncu duza czesc roku sprzet stoi w
garazu.
Obdzwonilem swojego agenta i dostalem wycene z PZU: 18% wartosci +
posiadane znizki. Ponoc ubezpieczenie obejmuje kradziez.
Zaproponowane 2 warianty rozliczenia przy ewentulanej szkodzie: na
kosztorys (cokolwiek to znaczy) oraz na oryginalnych czesciach.
Roznica w kwocie ubezpieczenia to ok 100 PLN przy ksiazkowej wartosci
maszyny 11 kPLN.
Ja swoje osobiscie wszystkie motocykle ubezpieczalem w PZU ale do tej
pory tylko OC - za mala wartosc poprzednich sprzetow.
Jak to wyglada w innych ubezpieczalniach? Ponoc od kradziezy
ubezpieczaja niechetnie?
--
zdrowka
amos
tak z ciekawosci zapytam - czy ubezpieczacie swoje maszyny?
Pytam, bo koszt w sumie dosc spory i z pewnoscia nie kazdego stac albo
nie dla kazdego sie to oplaca. W koncu duza czesc roku sprzet stoi w
garazu.
Obdzwonilem swojego agenta i dostalem wycene z PZU: 18% wartosci +
posiadane znizki. Ponoc ubezpieczenie obejmuje kradziez.
Zaproponowane 2 warianty rozliczenia przy ewentulanej szkodzie: na
kosztorys (cokolwiek to znaczy) oraz na oryginalnych czesciach.
Roznica w kwocie ubezpieczenia to ok 100 PLN przy ksiazkowej wartosci
maszyny 11 kPLN.
Ja swoje osobiscie wszystkie motocykle ubezpieczalem w PZU ale do tej
pory tylko OC - za mala wartosc poprzednich sprzetow.
Jak to wyglada w innych ubezpieczalniach? Ponoc od kradziezy
ubezpieczaja niechetnie?
--
zdrowka
amos
Re: AC - warto, nie warto?
2010-05-14 17:57:45 - Laphroaig
amos wrote:
>
> Jak to wyglada w innych ubezpieczalniach? Ponoc od kradziezy
> ubezpieczaja niechetnie?
>
Witka
Ja ubezpieczylem AC w Allianz. Dopoki motocykl stal na parkingu
strzezonym mialem tylko OC ale teraz czesciej stoi na niestrzezonym
terenie wiec go ubezpieczylem. Z mojego rozeznania najlepsze stawki ma
AXA (ale nie wiem jakie warunki i jak wyglada likwidacja szkody i jak
kradziez) i Allianz. Wybralem Allianz bo skladka na poziomie AXA a mam
jakos wieksze zaufanie do nich (wczesniej ubezpiecalem u nich samochod)
Zajrzyj na www.moto-ac.pl/
Ubezpieczalem u tego agenta i jestem zadowolony
--
pozdr
Laphroaig
Sportster + Simson SR2
>
> Jak to wyglada w innych ubezpieczalniach? Ponoc od kradziezy
> ubezpieczaja niechetnie?
>
Witka
Ja ubezpieczylem AC w Allianz. Dopoki motocykl stal na parkingu
strzezonym mialem tylko OC ale teraz czesciej stoi na niestrzezonym
terenie wiec go ubezpieczylem. Z mojego rozeznania najlepsze stawki ma
AXA (ale nie wiem jakie warunki i jak wyglada likwidacja szkody i jak
kradziez) i Allianz. Wybralem Allianz bo skladka na poziomie AXA a mam
jakos wieksze zaufanie do nich (wczesniej ubezpiecalem u nich samochod)
Zajrzyj na www.moto-ac.pl/
Ubezpieczalem u tego agenta i jestem zadowolony
--
pozdr
Laphroaig
Sportster + Simson SR2
Re: AC - warto, nie warto?
2010-05-14 18:26:03 - Przemyslaw 'jadsadah' Augustyn
On 14 Maj, 17:57, Laphroaig wrote:
> Ja ubezpieczylem AC w Allianz. Dopoki motocykl stal na parkingu
> strzezonym mialem tylko OC ale teraz czesciej stoi na niestrzezonym
> terenie wiec go ubezpieczylem. Z mojego rozeznania najlepsze stawki ma
> AXA (ale nie wiem jakie warunki i jak wyglada likwidacja szkody i jak
> kradziez)
W tym temacie bede mogl sie wypowiedziec juz na dnich - wlasnie dzis
mialem randke z rzeczoznawca z Allianz, u ktorych AC na moto mam juz
trzeci rok z rzedu.
Gosc wstepnie orzekl szkode calkowita, zobacze za kilka dni jak
wyglada w praktyce jej wyplacanie.
Przyznaje ze tuz po wypadku gdy sprawdzalem fora/grupy na okazje
komentarzy dotyczacych sytuacji wyplaty odszkodowania (to moja
inicjacja w tym temacie)- wlos sie jezyl na glowie i jestem juz
wewnetrznie nastawiony na to ze sprawa moze sie skonczyc u
zaprzyjaznionego adwokata.
Pozdro,
--
Jadu
ER5 Blau(sponiewierana)
> Ja ubezpieczylem AC w Allianz. Dopoki motocykl stal na parkingu
> strzezonym mialem tylko OC ale teraz czesciej stoi na niestrzezonym
> terenie wiec go ubezpieczylem. Z mojego rozeznania najlepsze stawki ma
> AXA (ale nie wiem jakie warunki i jak wyglada likwidacja szkody i jak
> kradziez)
W tym temacie bede mogl sie wypowiedziec juz na dnich - wlasnie dzis
mialem randke z rzeczoznawca z Allianz, u ktorych AC na moto mam juz
trzeci rok z rzedu.
Gosc wstepnie orzekl szkode calkowita, zobacze za kilka dni jak
wyglada w praktyce jej wyplacanie.
Przyznaje ze tuz po wypadku gdy sprawdzalem fora/grupy na okazje
komentarzy dotyczacych sytuacji wyplaty odszkodowania (to moja
inicjacja w tym temacie)- wlos sie jezyl na glowie i jestem juz
wewnetrznie nastawiony na to ze sprawa moze sie skonczyc u
zaprzyjaznionego adwokata.
Pozdro,
--
Jadu
ER5 Blau(sponiewierana)
Re: AC - warto, nie warto?
2010-05-14 21:00:58 - doktorski
On 14 Maj, 18:26, Przemyslaw 'jadsadah' Augustyn
wrote:
> Gosc wstepnie orzekl szkode calkowita, zobacze za kilka dni jak
> wyglada w praktyce jej wyplacanie.
Wyglada nie najgorzej tylko musisz zadbac o swoje.
> Przyznaje ze tuz po wypadku gdy sprawdzalem fora/grupy na okazje
> komentarzy dotyczacych sytuacji wyplaty odszkodowania (to moja
> inicjacja w tym temacie)- wlos sie jezyl na glowie i jestem juz
> wewnetrznie nastawiony na to ze sprawa moze sie skonczyc u
> zaprzyjaznionego adwokata.
Nie zawsze. Ja skasowalem BMW na sarence i dostalem godziwe
odszkodowanie. Inna sprawa ze troche sie musialem pouzerac no i
przeciagaja sprawe jak moga. A oficjalnie maja miesiac na wyplate.
Najwazniejsze: muisisz pokazac rzeczoznawcy, na dodatkowych
ogledzinach, kazda nawet najmniejsza srubke uszkodzona podczas
zdarzenia a oni maja obowiazek ujac ja w kalkulacji szkody. Ogolnie
mechanizm jest taki: wartosc pojazdu z polisy nie rowna sie wartosci z
dnia szkody. U mnie po 1,5 miesiaca drynda stracila na wartosci 8%
(sic!). Od wartosci z dnia szkody odejmowana jest wartosc zlomu wiec w
Twoim interesie jest zeby byla jak najnizsza. Roznice tych kwot
dostajesz na konto. Plus zwloki :).
Tak czy inaczej z rozmow z serwisami wynika, ze Allianz i tak
najlepiej zalatwia szkody na Polskim rynku. Na drugim koncu wskazuje
sie PZU i Warte, ktore rzekomo trzeba omijac jak najszerszym lukiem -
zaslyszane.
W tym roku Allianz zaporowo podniosl stawki na OC. AC sa nadal na
rozsadnym poziomie mimo, ze tez byla podwyzka.
pzdr, dr
14/525
> Gosc wstepnie orzekl szkode calkowita, zobacze za kilka dni jak
> wyglada w praktyce jej wyplacanie.
Wyglada nie najgorzej tylko musisz zadbac o swoje.
> Przyznaje ze tuz po wypadku gdy sprawdzalem fora/grupy na okazje
> komentarzy dotyczacych sytuacji wyplaty odszkodowania (to moja
> inicjacja w tym temacie)- wlos sie jezyl na glowie i jestem juz
> wewnetrznie nastawiony na to ze sprawa moze sie skonczyc u
> zaprzyjaznionego adwokata.
Nie zawsze. Ja skasowalem BMW na sarence i dostalem godziwe
odszkodowanie. Inna sprawa ze troche sie musialem pouzerac no i
przeciagaja sprawe jak moga. A oficjalnie maja miesiac na wyplate.
Najwazniejsze: muisisz pokazac rzeczoznawcy, na dodatkowych
ogledzinach, kazda nawet najmniejsza srubke uszkodzona podczas
zdarzenia a oni maja obowiazek ujac ja w kalkulacji szkody. Ogolnie
mechanizm jest taki: wartosc pojazdu z polisy nie rowna sie wartosci z
dnia szkody. U mnie po 1,5 miesiaca drynda stracila na wartosci 8%
(sic!). Od wartosci z dnia szkody odejmowana jest wartosc zlomu wiec w
Twoim interesie jest zeby byla jak najnizsza. Roznice tych kwot
dostajesz na konto. Plus zwloki :).
Tak czy inaczej z rozmow z serwisami wynika, ze Allianz i tak
najlepiej zalatwia szkody na Polskim rynku. Na drugim koncu wskazuje
sie PZU i Warte, ktore rzekomo trzeba omijac jak najszerszym lukiem -
zaslyszane.
W tym roku Allianz zaporowo podniosl stawki na OC. AC sa nadal na
rozsadnym poziomie mimo, ze tez byla podwyzka.
pzdr, dr
14/525
Re: AC - warto, nie warto?
2010-05-15 08:47:17 - Brent
doktorski wrote:
> W tym roku Allianz zaporowo podniosl stawki na OC. AC sa nadal na
> rozsadnym poziomie mimo, ze tez byla podwyzka.
Mala korekta - poltora miesiaca temu za DragStara 1100 placilem
w Allianz 100zl za caly rok OC. Nie pamietam, ile bylo w poprzednich
latach, ale chyba tyle samo albo niewiele taniej. Byc moze to kwestia
tego, ze zalatwialem przez brokera i na firme, ale jak widac da sie.
Nie interesuja ich nawet zadne znizki, maja ryczaltowa stawke.
Pozdroovka,
Brent + FLSTFB
(+ XVS1100 do sprzedania)
> W tym roku Allianz zaporowo podniosl stawki na OC. AC sa nadal na
> rozsadnym poziomie mimo, ze tez byla podwyzka.
Mala korekta - poltora miesiaca temu za DragStara 1100 placilem
w Allianz 100zl za caly rok OC. Nie pamietam, ile bylo w poprzednich
latach, ale chyba tyle samo albo niewiele taniej. Byc moze to kwestia
tego, ze zalatwialem przez brokera i na firme, ale jak widac da sie.
Nie interesuja ich nawet zadne znizki, maja ryczaltowa stawke.
Pozdroovka,
Brent + FLSTFB
(+ XVS1100 do sprzedania)
Re: AC - warto, nie warto?
2010-05-15 21:54:32 - AZ
On 15 Maj, 08:47, Brent wrote:
> doktorski wrote:
> > W tym roku Allianz zaporowo podniosl stawki na OC. AC sa nadal na
> > rozsadnym poziomie mimo, ze tez byla podwyzka.
>
> Mala korekta - poltora miesiaca temu za DragStara 1100 placilem
> w Allianz 100zl za caly rok OC. Nie pamietam, ile bylo w poprzednich
> latach, ale chyba tyle samo albo niewiele taniej. Byc moze to kwestia
> tego, ze zalatwialem przez brokera i na firme, ale jak widac da sie.
> Nie interesuja ich nawet zadne znizki, maja ryczaltowa stawke.
>
No jednak nie bardzo... Rok temu 0% zniżek płaciłem ok. 320 PLN, w tym
roku przysłali mi wycene na nastepny rok po uwzględnieniu 20% zniżek
(bezszkodowość, kontynuuacja) - 580 PLN. Więc to jednak zaporowo.
Ciekawa sprawa - OC wypowiedziałem 2 dnic przed końcem w oddziale
Allianz, a ostatnio przysłali mi pisemko, że mam płacić bo
wypowiedziałem niby 5 dni po zakończeniu umowy.
--
Artur
ZZR 1200
> doktorski
> > W tym roku Allianz zaporowo podniosl stawki na OC. AC sa nadal na
> > rozsadnym poziomie mimo, ze tez byla podwyzka.
>
> Mala korekta - poltora miesiaca temu za DragStara 1100 placilem
> w Allianz 100zl za caly rok OC. Nie pamietam, ile bylo w poprzednich
> latach, ale chyba tyle samo albo niewiele taniej. Byc moze to kwestia
> tego, ze zalatwialem przez brokera i na firme, ale jak widac da sie.
> Nie interesuja ich nawet zadne znizki, maja ryczaltowa stawke.
>
No jednak nie bardzo... Rok temu 0% zniżek płaciłem ok. 320 PLN, w tym
roku przysłali mi wycene na nastepny rok po uwzględnieniu 20% zniżek
(bezszkodowość, kontynuuacja) - 580 PLN. Więc to jednak zaporowo.
Ciekawa sprawa - OC wypowiedziałem 2 dnic przed końcem w oddziale
Allianz, a ostatnio przysłali mi pisemko, że mam płacić bo
wypowiedziałem niby 5 dni po zakończeniu umowy.
--
Artur
ZZR 1200
Re: AC - warto, nie warto?
2010-05-15 10:15:49 - amos
On 14 Maj, 17:57, Laphroaig wrote:
> Ja ubezpieczylem AC w Allianz.
Sprawdzilem podana strone i jest jednia nieciekawa rzecz - Allianz nie
przenosi znizek AC z samochodu. PZU owszem i dlatego poki co jest to
lepsza oferta. Obecnie mam 40%.
> Dopoki motocykl stal na parkingu
> strzezonym mialem tylko OC ale teraz czesciej stoi na niestrzezonym
> terenie wiec go ubezpieczylem.
Moj w sumie stoi pod blokiem, dobrze widoczny z okna. Zawsze przykryty
pokrowcem, posiada immo oraz zawsze zalozona blokada na tarcze w
wyjkiem. Na czas dluzszych wyjazdow moto zostawiam w garazu z firmie.
Zagrozenia wiec duzego nie widze, jenak jak sie ma pecha to wszystko
moze sie zdarzyc.
Dla mnie osobiscie bardziej argumentem za byloby ewentualne bum z
mojej winy.
> Z mojego rozeznania najlepsze stawki ma
> AXA (ale nie wiem jakie warunki i jak wyglada likwidacja szkody i jak
> kradziez) i Allianz. Wybralem Allianz bo skladka na poziomie AXA a mam
> jakos wieksze zaufanie do nich (wczesniej ubezpiecalem u nich samochod)
Dzieki za info, sprawdze jeszcze AXA.
--
zdrowka
amos
> Ja ubezpieczylem AC w Allianz.
Sprawdzilem podana strone i jest jednia nieciekawa rzecz - Allianz nie
przenosi znizek AC z samochodu. PZU owszem i dlatego poki co jest to
lepsza oferta. Obecnie mam 40%.
> Dopoki motocykl stal na parkingu
> strzezonym mialem tylko OC ale teraz czesciej stoi na niestrzezonym
> terenie wiec go ubezpieczylem.
Moj w sumie stoi pod blokiem, dobrze widoczny z okna. Zawsze przykryty
pokrowcem, posiada immo oraz zawsze zalozona blokada na tarcze w
wyjkiem. Na czas dluzszych wyjazdow moto zostawiam w garazu z firmie.
Zagrozenia wiec duzego nie widze, jenak jak sie ma pecha to wszystko
moze sie zdarzyc.
Dla mnie osobiscie bardziej argumentem za byloby ewentualne bum z
mojej winy.
> Z mojego rozeznania najlepsze stawki ma
> AXA (ale nie wiem jakie warunki i jak wyglada likwidacja szkody i jak
> kradziez) i Allianz. Wybralem Allianz bo skladka na poziomie AXA a mam
> jakos wieksze zaufanie do nich (wczesniej ubezpiecalem u nich samochod)
Dzieki za info, sprawdze jeszcze AXA.
--
zdrowka
amos
Re: AC - warto, nie warto?
2010-05-15 10:42:29 - amos
On 15 Maj, 10:15, amos wrote:
> Dzieki za info, sprawdze jeszcze AXA.
>
Dla odmiany kalkulator internetowy AXA w ogole nie moze zapropnowac
ubezpieczenia AC dla pojazdow powyzej 5 lat :(
--
zdrowka
amos
> Dzieki za info, sprawdze jeszcze AXA.
>
Dla odmiany kalkulator internetowy AXA w ogole nie moze zapropnowac
ubezpieczenia AC dla pojazdow powyzej 5 lat :(
--
zdrowka
amos
Re: AC - warto, nie warto?
2010-05-15 19:32:51 - Laphroaig
amos wrote:
> On 14 Maj, 17:57, Laphroaig wrote:
> Sprawdzilem podana strone i jest jednia nieciekawa rzecz - Allianz nie
> przenosi znizek AC z samochodu. PZU owszem i dlatego poki co jest to
> lepsza oferta. Obecnie mam 40%.
To nieprzenoszenie skladek z samochodu obowiazuje od lutego. W zeszlym
roku przenosili. Ale radze sie skontaktowac z tym agentem, teoretycznie
nie przenosza znizek ale.......
Warto sie skontaktowac
Aha, ja mam w PZU 60% znizek a skladka AC na moto w PZU byla na poziomie
Alliana bez znizek (dokladnych liczb nie pamietam ale bylem mocno
zszokowany wysokoscia skladki PZU)
--
pozdr
Laphroaig
Sportster + Simson SR2
> On 14 Maj, 17:57, Laphroaig
> Sprawdzilem podana strone i jest jednia nieciekawa rzecz - Allianz nie
> przenosi znizek AC z samochodu. PZU owszem i dlatego poki co jest to
> lepsza oferta. Obecnie mam 40%.
To nieprzenoszenie skladek z samochodu obowiazuje od lutego. W zeszlym
roku przenosili. Ale radze sie skontaktowac z tym agentem, teoretycznie
nie przenosza znizek ale.......
Warto sie skontaktowac
Aha, ja mam w PZU 60% znizek a skladka AC na moto w PZU byla na poziomie
Alliana bez znizek (dokladnych liczb nie pamietam ale bylem mocno
zszokowany wysokoscia skladki PZU)
--
pozdr
Laphroaig
Sportster + Simson SR2
Re: AC - warto, nie warto?
2010-05-15 21:53:29 - marider
Laphroaig pisze:
> Aha, ja mam w PZU 60% znizek a skladka AC na moto w PZU byla na poziomie
> Alliana bez znizek (dokladnych liczb nie pamietam ale bylem mocno
> zszokowany wysokoscia skladki PZU)
Ja tez, jak mi policzyli 5200zl za rok za AC ;/
Pzdr
--
marider
Wsciekla (ex) R1 + dodatki
tinyurl.com/yvjtdk
> Aha, ja mam w PZU 60% znizek a skladka AC na moto w PZU byla na poziomie
> Alliana bez znizek (dokladnych liczb nie pamietam ale bylem mocno
> zszokowany wysokoscia skladki PZU)
Ja tez, jak mi policzyli 5200zl za rok za AC ;/
Pzdr
--
marider
Wsciekla (ex) R1 + dodatki
tinyurl.com/yvjtdk
Re: AC - warto, nie warto?
2010-05-14 19:44:07 - CUT
W dniu 2010-05-14 17:22, amos pisze:
> Hej!
> tak z ciekawosci zapytam - czy ubezpieczacie swoje maszyny?
Tak
> Obdzwonilem swojego agenta i dostalem wycene z PZU: 18% wartosci +
> posiadane znizki. Ponoc ubezpieczenie obejmuje kradziez.
>
Ja w warcie mam pakiet AC/OC/KR/NW/ASS za 10% (+ zniżki). Ale agent
chyba ma umowę z dealerem u którego kupowałem moto.
NW na śmieszną kwotę (3000), ale reszta ok.
> Hej!
> tak z ciekawosci zapytam - czy ubezpieczacie swoje maszyny?
Tak
> Obdzwonilem swojego agenta i dostalem wycene z PZU: 18% wartosci +
> posiadane znizki. Ponoc ubezpieczenie obejmuje kradziez.
>
Ja w warcie mam pakiet AC/OC/KR/NW/ASS za 10% (+ zniżki). Ale agent
chyba ma umowę z dealerem u którego kupowałem moto.
NW na śmieszną kwotę (3000), ale reszta ok.
Re: AC - warto, nie warto?
2010-05-15 10:17:05 - amos
On 14 Maj, 19:44, CUT wrote:
> Ja w warcie mam pakiet AC/OC/KR/NW/ASS za 10% (+ zniżki). Ale agent
> chyba ma umowę z dealerem u którego kupowałem moto.
Moze zapodasz jakis kontakt na grupe lub na priv. Chetnie przedzwonie
i sprawdze.
--
zdrowka
amos
> Ja w warcie mam pakiet AC/OC/KR/NW/ASS za 10% (+ zniżki). Ale agent
> chyba ma umowę z dealerem u którego kupowałem moto.
Moze zapodasz jakis kontakt na grupe lub na priv. Chetnie przedzwonie
i sprawdze.
--
zdrowka
amos
Re: AC - warto, nie warto?
2010-05-15 11:49:07 - CUT
W dniu 2010-05-15 10:17, amos pisze:
> On 14 Maj, 19:44, CUT wrote:
>> Ja w warcie mam pakiet AC/OC/KR/NW/ASS za 10% (+ zniżki). Ale agent
>> chyba ma umowę z dealerem u którego kupowałem moto.
>
> Moze zapodasz jakis kontakt na grupe lub na priv. Chetnie przedzwonie
> i sprawdze.
www.sikora-motocentrum.pl/
Przez nich załatwiałem.
> On 14 Maj, 19:44, CUT
>> Ja w warcie mam pakiet AC/OC/KR/NW/ASS za 10% (+ zniżki). Ale agent
>> chyba ma umowę z dealerem u którego kupowałem moto.
>
> Moze zapodasz jakis kontakt na grupe lub na priv. Chetnie przedzwonie
> i sprawdze.
www.sikora-motocentrum.pl/
Przez nich załatwiałem.
Re: AC - warto, nie warto?
2010-05-17 11:36:38 - JK
Użytkownik CUT napisał w wiadomości
news:4bed8be7$1@news.home.net.pl...
>W dniu 2010-05-14 17:22, amos pisze:
>> Hej!
>> tak z ciekawosci zapytam - czy ubezpieczacie swoje maszyny?
>>
....
>
> NW na śmieszną kwotę (3000), ale reszta ok.
>
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
I tu pozwolę sobie rozwinąć temat:
zdecydowanie trzeba żądać, aby NW było od wyższej kwoty (np. 10 tys.).
Dlaczego? Ponieważ różnica w składce jest mizerna, a nietrudno wyobrazić
sobie przykładowo biznesmena, który w skutek kolizji (z naszej oczywiście
winy) idzie na 3 - 4 miesięczne zwolnienie i wykazuje z tego tytułu straty w
swoich przychodach. A wystarczy, że będzie go tylko bardzo bolała szyja.
Super sposób na kilkumiesięczne odszkodowanie.
I nie trzeba tu wcale wielkiej wyobraźni. TU czarują w tym przypadku
atrakcyjnie niskim kosztem, ale mają a tym interes - składka jest mała, a
ew. koszty mogą być b.wysokie.
Pozdrawiam - JK.
news:4bed8be7$1@news.home.net.pl...
>W dniu 2010-05-14 17:22, amos pisze:
>> Hej!
>> tak z ciekawosci zapytam - czy ubezpieczacie swoje maszyny?
>>
....
>
> NW na śmieszną kwotę (3000), ale reszta ok.
>
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
I tu pozwolę sobie rozwinąć temat:
zdecydowanie trzeba żądać, aby NW było od wyższej kwoty (np. 10 tys.).
Dlaczego? Ponieważ różnica w składce jest mizerna, a nietrudno wyobrazić
sobie przykładowo biznesmena, który w skutek kolizji (z naszej oczywiście
winy) idzie na 3 - 4 miesięczne zwolnienie i wykazuje z tego tytułu straty w
swoich przychodach. A wystarczy, że będzie go tylko bardzo bolała szyja.
Super sposób na kilkumiesięczne odszkodowanie.
I nie trzeba tu wcale wielkiej wyobraźni. TU czarują w tym przypadku
atrakcyjnie niskim kosztem, ale mają a tym interes - składka jest mała, a
ew. koszty mogą być b.wysokie.
Pozdrawiam - JK.
Re: AC - warto, nie warto?
2010-05-17 11:56:04 - Leszek Karlik
On Mon, 17 May 2010 11:36:38 +0200, JK wrote:
[...]
>> NW na ?mieszn? kwot? (3000), ale reszta ok.
> I tu pozwol? sobie rozwin?? temat:
> zdecydowanie trzeba ??da?, aby NW by?o od wy?szej kwoty (np. 10 tys.).
> Dlaczego? Poniewa? ró?nica w sk?adce jest mizerna, a nietrudno wyobrazi?
> sobie przyk?adowo biznesmena, który w skutek kolizji (z naszej oczywi?cie
> winy) idzie na 3 - 4 miesi?czne zwolnienie i wykazuje z tego tytu?u
> straty w swoich przychodach.
Mylisz OC i NW. Pan biznesmen dostaje odszkodowanie z naszego OC, z NW
dostaje odszkodowanie osoba ubezpieczona i ew. jej pasażerowie.
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650
[...]
>> NW na ?mieszn? kwot? (3000), ale reszta ok.
> I tu pozwol? sobie rozwin?? temat:
> zdecydowanie trzeba ??da?, aby NW by?o od wy?szej kwoty (np. 10 tys.).
> Dlaczego? Poniewa? ró?nica w sk?adce jest mizerna, a nietrudno wyobrazi?
> sobie przyk?adowo biznesmena, który w skutek kolizji (z naszej oczywi?cie
> winy) idzie na 3 - 4 miesi?czne zwolnienie i wykazuje z tego tytu?u
> straty w swoich przychodach.
Mylisz OC i NW. Pan biznesmen dostaje odszkodowanie z naszego OC, z NW
dostaje odszkodowanie osoba ubezpieczona i ew. jej pasażerowie.
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650
Re: AC - warto, nie warto?
2010-05-14 19:56:46 - duddits
Hej.
W dniu 2010-05-14 17:22, amos pisze:
> Hej!
> tak z ciekawosci zapytam - czy ubezpieczacie swoje maszyny?
Tak.
> Pytam, bo koszt w sumie dosc spory i z pewnoscia nie kazdego stac albo
> nie dla kazdego sie to oplaca. W koncu duza czesc roku sprzet stoi w
> garazu.
No to jest oczywiście problem, ale chyba nie większy niż kiedy maszyna
Ci z tego garażu zniknie? Sam musisz sobie odpowiedzieć na pytanie co
Tobie się bardziej opłaca (czy też mniej szkodzi).
[..]
> Jak to wyglada w innych ubezpieczalniach? Ponoc od kradziezy
> ubezpieczaja niechetnie?
Ja także mam AC w Allianz, podobnie jak inni tu piszą. Pakiet obejmuje
również ubezpieczenie od kradzieży.
--
duddits
W dniu 2010-05-14 17:22, amos pisze:
> Hej!
> tak z ciekawosci zapytam - czy ubezpieczacie swoje maszyny?
Tak.
> Pytam, bo koszt w sumie dosc spory i z pewnoscia nie kazdego stac albo
> nie dla kazdego sie to oplaca. W koncu duza czesc roku sprzet stoi w
> garazu.
No to jest oczywiście problem, ale chyba nie większy niż kiedy maszyna
Ci z tego garażu zniknie? Sam musisz sobie odpowiedzieć na pytanie co
Tobie się bardziej opłaca (czy też mniej szkodzi).
[..]
> Jak to wyglada w innych ubezpieczalniach? Ponoc od kradziezy
> ubezpieczaja niechetnie?
Ja także mam AC w Allianz, podobnie jak inni tu piszą. Pakiet obejmuje
również ubezpieczenie od kradzieży.
--
duddits
Re: AC - warto, nie warto?
2010-05-14 23:47:34 - wodnik
Ja tam się ubezpieczam. 11.000 zł za roczną buzę ? TRUDNO.
Przynajmniej, jak mi ją już zajebią, to będę miał się z kim latami sądzić.
Jak już wygram, to zabiję się ruszając z miejsca odkupioną nówką sztuką 700
KM na stojąco (1125 KM przy 458/h). No bo nie te lata będą niestety.
Ja to wszystko serdecznie
PIERDOLĘ
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Przynajmniej, jak mi ją już zajebią, to będę miał się z kim latami sądzić.
Jak już wygram, to zabiję się ruszając z miejsca odkupioną nówką sztuką 700
KM na stojąco (1125 KM przy 458/h). No bo nie te lata będą niestety.
Ja to wszystko serdecznie
PIERDOLĘ
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/
Re: AC - warto, nie warto?
2010-05-15 11:58:23 - CUT
>> AXA
AXA sama w sobie jest sprzecznością. Reklamy które przedstawia w pismach
nie mają pokrycia w rzeczywistości. (Pomijając różniące się składki)
Przykładowo. W gazetach jedna z opcji to osoba mająca 25lat. Pakiet
AC/OC z 15% udziałem własnym wynosił X zł. W rzeczywistości okazuje się,
że AXA w ogóle nie sprzedaje AC na moto osobą poniżej 26lat.
Re: AC - warto, nie warto?
2010-05-15 14:56:52 - jesz
Moim zdaniem AC ma 3 podstawowe zalety:
- kradzież
- gleba
- asistans
Z tego co czytam w tym wątku to ta trzecia jest niedoceniana a jednak
bardzo istotna w przypadku choćby głupiej gumy nie mówiąc o innych
awariach nie związanych z glebą
Ja mam od 4 lat polisę w allianz i jak na razie nie musiałem z niej
korzystać, płacę jakieś niecałe 2k za AC/OC/NW po zniżkach za XVS 1300
z 07r i uważam że za mój święty spokój 24h to dobre pieniądze..
Czyli IMHO warto. W moim przypadku ofkorsik :)
- kradzież
- gleba
- asistans
Z tego co czytam w tym wątku to ta trzecia jest niedoceniana a jednak
bardzo istotna w przypadku choćby głupiej gumy nie mówiąc o innych
awariach nie związanych z glebą
Ja mam od 4 lat polisę w allianz i jak na razie nie musiałem z niej
korzystać, płacę jakieś niecałe 2k za AC/OC/NW po zniżkach za XVS 1300
z 07r i uważam że za mój święty spokój 24h to dobre pieniądze..
Czyli IMHO warto. W moim przypadku ofkorsik :)
Re: AC - warto, nie warto?
2010-05-15 14:59:24 - jesz
P.S. fakt - allianz w tym roku przegina bagietę jeśli chodzi o stawki
OC
OC
Re: AC - warto, nie warto?
2010-05-16 18:38:52 - Seba
Dnia Sat, 15 May 2010 05:56:52 -0700 (PDT), jesz napisał(a):
> - asistans
> Z tego co czytam w tym wątku to ta trzecia jest niedoceniana a jednak
> bardzo istotna w przypadku choćby głupiej gumy nie mówiąc o innych
> awariach nie związanych z glebą
Tylko doczytaj warunki tego assistance - jeszcze się okaże (jak u mnie i
ubezpieczenia w PZU - ze dwa trzy lata temu), że jak jesteś poniżej 50
km od domu, to ubezpieczenie nie obejmuje bezpłatnej pomocy...
PS. Tak moj wina - olałem temat przy ubezpieczaniu moto i nie doczytałem
warunków na jakich jest świadczona akurat ta usługa.
--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
FZS 600
> - asistans
> Z tego co czytam w tym wątku to ta trzecia jest niedoceniana a jednak
> bardzo istotna w przypadku choćby głupiej gumy nie mówiąc o innych
> awariach nie związanych z glebą
Tylko doczytaj warunki tego assistance - jeszcze się okaże (jak u mnie i
ubezpieczenia w PZU - ze dwa trzy lata temu), że jak jesteś poniżej 50
km od domu, to ubezpieczenie nie obejmuje bezpłatnej pomocy...
PS. Tak moj wina - olałem temat przy ubezpieczaniu moto i nie doczytałem
warunków na jakich jest świadczona akurat ta usługa.
--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
FZS 600
