HOMM VI czy jest jakaś nadzieja?...
2011-11-04 10:29:05 - Jader
bardziej strawny? Do tej pory natknąłem się na rozhisteryzowaną
nastolatkę z problemami emocjonalnymi i, w następnej kampanii, na
zakompleksionego ministranta. W obu przypadkach miałem ochotę ich dobić
własnoręcznie. Mam niejasne obawy, że w następnej kolejności będzie
Ładysława Dziewica z Brązu. Nie bardzo pomaga denny poziom samej
kampanii. Czekanie kilka tygodni na d... aż się uzbiera wojska, żeby
dobić jakiegoś dudka, który posiada jeden zamek (z którego się nie rusza
na krok) i gigantyczną armię od samego początku, nie jest IMO szczytem
osiągnięcia w grywalności tej serii. Czy ktoś zabrnął dalej i kolejne
kampanię są podobne, czy może czeka mnie coś ciekawego.
Jader