OMFG
2011-05-27 17:31:42 - Bart Ogryczak
www.engadget.com/2011/05/26/chinese-prisoners-forced-to-produce-virtual-gold-real-profits-f/
Re: OMFG
2011-05-27 17:41:59 - babmar
> W ChRL zmuszaja wiezniow do grania w MMORPG-i!
>
> www.engadget.com/2011/05/26/chinese-prisoners-forced-to-produce-virtual-gold-real-profits-f/
chociaż się nie nudzili :)
Re: OMFG
2011-05-27 18:14:41 - Goomich
> chociaż się nie nudzili :)
Uważasz, ze to zabawne, że po harówce w kopalni, musieli grindować przez
12 godzin w jakiegoś wowa?
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
Re: OMFG
2011-05-27 18:33:51 - Ancymon
> You have one message from: babmar
>
>> chociaż się nie nudzili :)
>
> Uważasz, ze to zabawne, że po harówce w kopalni, musieli grindować przez
> 12 godzin w jakiegoś wowa?
A gdzie on pisze, że zabawne?
No i zresztą to nie jest takie głupie rozwiązanie. Ja po całym dniu pracy
biurowej z przyjemnością coś porobię fizycznie. Nie widzę powodu dlaczego
miałoby to nie działać w drugą stronę. Zresztą nie ma w artykule informacji
o tym jak to odbierali więźniowie, więc bym się nie zdziwił gdyby to była
dla nich frajda pograć w wow'a.
Re: OMFG
2011-05-27 18:35:40 - piorun
napisał:
> więc bym się nie zdziwił gdyby to była
> dla nich frajda pograć w wow'a.
Ha-ha-ha.
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl
Re: OMFG
2011-05-27 19:16:26 - Przemysław Ryk
(ciach...)
> Zresztą nie ma w artykule informacji o tym jak to odbierali więźniowie,
> więc bym się nie zdziwił gdyby to była dla nich frajda pograć w wow'a.
Za prawdę powiadam Ci - pograj kiedyś nie dlatego, że możesz, a dlatego, że
musisz. Np. jako betatester się zatrudnij. Zobaczysz, jak szybko Ci frajda
przejdzie. ;D
--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Nie ma cięższego zajęcia niż noszenie skrzynek z cudzą wódką. ]
[ (znalezione w necie) ]
Re: OMFG
2011-05-27 19:32:09 - Ancymon
> Dnia Fri, 27 May 2011 18:33:51 +0200, Ancymon napisał(a):
>
> (ciach...)
>> Zresztą nie ma w artykule informacji o tym jak to odbierali więźniowie,
>> więc bym się nie zdziwił gdyby to była dla nich frajda pograć w wow'a.
>
> Za prawdę powiadam Ci - pograj kiedyś nie dlatego, że możesz, a dlatego, że
> musisz. Np. jako betatester się zatrudnij. Zobaczysz, jak szybko Ci frajda
> przejdzie. ;D
Myślę, że jakbym się zajmował w życiu dwiema czynnościami: kopaniem w
kopalni i klikaniem na komputerze, to jednak czas spędzony przed komputerem
byłby dla mnie radością.
Re: OMFG
2011-05-27 20:34:27 - venioo
> Dnia Fri, 27 May 2011 19:16:26 +0200, Przemysław Ryk napisał(a):
>
>> Dnia Fri, 27 May 2011 18:33:51 +0200, Ancymon napisał(a):
>>
>> (ciach...)
>>> Zresztą nie ma w artykule informacji o tym jak to odbierali więźniowie,
>>> więc bym się nie zdziwił gdyby to była dla nich frajda pograć w wow'a.
>>
>> Za prawdę powiadam Ci - pograj kiedyś nie dlatego, że możesz, a dlatego, że
>> musisz. Np. jako betatester się zatrudnij. Zobaczysz, jak szybko Ci frajda
>> przejdzie. ;D
>
> Myślę, że jakbym się zajmował w życiu dwiema czynnościami: kopaniem w
> kopalni i klikaniem na komputerze, to jednak czas spędzony przed komputerem
> byłby dla mnie radością.
Zdaje Ci się. Żeby sięo tym przekonać spróbuj kiedyś nie przespać 24h a
później włączyć najbardziej nielubianą przez Ciebie grę, która w żadnym
aspekcie Cie nie interesuje.
Ale to są więźniowie, a nie wczasowicze :)
(a za co siedzą to inna kwestia)
--
venioo
GG:198909
allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086
Re: OMFG
2011-05-28 10:27:45 - M.G.
> Dnia Fri, 27 May 2011 19:16:26 +0200, Przemysław Ryk napisał(a):
>
>> Dnia Fri, 27 May 2011 18:33:51 +0200, Ancymon napisał(a):
>>
>> (ciach...)
>>> Zresztą nie ma w artykule informacji o tym jak to odbierali więźniowie,
>>> więc bym się nie zdziwił gdyby to była dla nich frajda pograć w wow'a.
>>
>> Za prawdę powiadam Ci - pograj kiedyś nie dlatego, że możesz, a dlatego, że
>> musisz. Np. jako betatester się zatrudnij. Zobaczysz, jak szybko Ci frajda
>> przejdzie. ;D
>
> Myślę, że jakbym się zajmował w życiu dwiema czynnościami: kopaniem w
> kopalni i klikaniem na komputerze, to jednak czas spędzony przed komputerem
> byłby dla mnie radością.
Zwłaszcza gdybyś klikał zamiast snu, a za brak osiągniętego limitu karany
byłbyś cieleśnie. Tobie się wydaje, że oni się tam relaksowali, robiąc z
kumplami rajdy na lochy?
--
M.G.
Re: OMFG
2011-05-28 19:01:27 - Ancymon
> On Fri, 27 May 2011 19:32:09 +0200, Ancymon wrote:
>
>> Dnia Fri, 27 May 2011 19:16:26 +0200, Przemysław Ryk napisał(a):
>>
>>> Dnia Fri, 27 May 2011 18:33:51 +0200, Ancymon napisał(a):
>>>
>>> (ciach...)
>>>> Zresztą nie ma w artykule informacji o tym jak to odbierali więźniowie,
>>>> więc bym się nie zdziwił gdyby to była dla nich frajda pograć w wow'a.
>>>
>>> Za prawdę powiadam Ci - pograj kiedyś nie dlatego, że możesz, a dlatego, że
>>> musisz. Np. jako betatester się zatrudnij. Zobaczysz, jak szybko Ci frajda
>>> przejdzie. ;D
>>
>> Myślę, że jakbym się zajmował w życiu dwiema czynnościami: kopaniem w
>> kopalni i klikaniem na komputerze, to jednak czas spędzony przed komputerem
>> byłby dla mnie radością.
>
> Zwłaszcza gdybyś klikał zamiast snu, a za brak osiągniętego limitu karany
> byłbyś cieleśnie. Tobie się wydaje, że oni się tam relaksowali, robiąc z
> kumplami rajdy na lochy?
Niekoniecznie. Ale sądzę też, że ta cała relacja jest trochę przesadzona.
Strasznie brzmi np. że za złe granie w wowa są kary cielesne, ale nie
zdziwił bym się gdyby w chińskim więzieniu za każdą źle zrobioną rzecz
więźniowie byliby bici. Czyli np. też za niewykopanie dostatecznej ilości
węgla. Podejrzewam, że WOW nie jest przyczyną dla której więźniowie w
Chinach są bici.
Re: OMFG
2011-05-28 15:44:45 - Przemysław Ryk
>> Za prawdę powiadam Ci - pograj kiedyś nie dlatego, że możesz, a dlatego, że
>> musisz. Np. jako betatester się zatrudnij. Zobaczysz, jak szybko Ci frajda
>> przejdzie. ;D
>
> Myślę, że jakbym się zajmował w życiu dwiema czynnościami: kopaniem w
> kopalni i klikaniem na komputerze, to jednak czas spędzony przed komputerem
> byłby dla mnie radością.
O ile po owym tyraniu w kopalni jedynym Twoim marzeniem byłoby nie klikanie,
a rąbnięcie się spać.
--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ George: It is better to be... agreeable than to be right. Bras: That's ]
[ not religion, that's marriage. (CSI 9x19 The Descent Man) ]
Re: OMFG
2011-05-28 19:00:15 - Ancymon
> Dnia Fri, 27 May 2011 19:32:09 +0200, Ancymon napisał(a):
>
>>> Za prawdę powiadam Ci - pograj kiedyś nie dlatego, że możesz, a dlatego, że
>>> musisz. Np. jako betatester się zatrudnij. Zobaczysz, jak szybko Ci frajda
>>> przejdzie. ;D
>>
>> Myślę, że jakbym się zajmował w życiu dwiema czynnościami: kopaniem w
>> kopalni i klikaniem na komputerze, to jednak czas spędzony przed komputerem
>> byłby dla mnie radością.
>
> O ile po owym tyraniu w kopalni jedynym Twoim marzeniem byłoby nie klikanie,
> a rąbnięcie się spać.
Cóż można naiwnie wierzyć w relację pojedynczej osoby, ale w tym wypadku
kierując się zdrowym rozsądkiem można wywnioskować, że kopanie w kopalni
przez 12h, potem granie w wowa przez 12h, a następnie kopanie w kopalni
przez 12h itd. jest dość trudne do zrealizowania. To że koleś się może
któregoś dnia zamienił na zmiany i nie miał czasu na sen jest możliwe, ale
wątpię że jest to powszechna praktyka (bo by im więźniowie popadali).
Ja odniosłem wrażenie, że ten cały farming jest jakąś lewizną strażników,
którm pewnie zależy na jak największym zysku. Patrząc z perspektywy
biznesowej oczywiste jest, że nie warto mieć pracowników na skraju
wycienczenia, bo będą gorzej pracować.
Wiem, że dużo można gdybać na ten temat i póki jakiś strażnik się nie
wypowie to można tylko zgadywać jak tam jest. Niemniej jednak jestem pewny,
że nie można wykluczać tego, że dzięki prowadzonej farmie więźniom w
więzieniu jest jednak lepiej.
Re: OMFG
2011-05-28 19:45:46 - Doomin
> Dnia Sat, 28 May 2011 15:44:45 +0200, Przemysław Ryk napisał(a):
>
>> Dnia Fri, 27 May 2011 19:32:09 +0200, Ancymon napisał(a):
>>
> Cóż można naiwnie wierzyć w relację pojedynczej osoby, ale w tym wypadku
> kierując się zdrowym rozsądkiem można wywnioskować, że kopanie w kopalni
> przez 12h, potem granie w wowa przez 12h, a następnie kopanie w kopalni
> przez 12h itd. jest dość trudne do zrealizowania.
No jest do zrealizowania, ale potrzebujesz staly doplyw
nowych wiezniow...
Nie jest napisane, ze w kopalni pracuja 12h, jedna zmiana
WoWa trwa tyle, a ile kopalni nie wiemy.
Re: OMFG
2011-05-29 03:52:07 - venioo
> wątpię że jest to powszechna praktyka (bo by im więźniowie popadali).
>
Sprzedaja wtedy ich organy i biorą nowych :( Tam jest tylu wiezniow, ze
nikt sie z nimi nie pier...i jak u nas.
--
venioo
GG:198909
allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086
Re: OMFG
2011-05-28 12:53:02 - Doomin
> Dnia Fri, 27 May 2011 18:14:41 +0200, Goomich napisał(a):
>
>> You have one message from: babmar
>>
>>> chociaż się nie nudzili :)
>>
>> Uważasz, ze to zabawne, że po harówce w kopalni, musieli grindować przez
>> 12 godzin w jakiegoś wowa?
>
> A gdzie on pisze, że zabawne?
>
> No i zresztą to nie jest takie głupie rozwiązanie. Ja po całym dniu pracy
> biurowej z przyjemnością coś porobię fizycznie. Nie widzę powodu dlaczego
> miałoby to nie działać w drugą stronę. Zresztą nie ma w artykule informacji
> o tym jak to odbierali więźniowie, więc bym się nie zdziwił gdyby to była
> dla nich frajda pograć w wow'a.
LOL. Juz male dzieci wiedza, ze powinno sie odpoczywac inaczej niz
pracujesz, ale sadzisz ze tutaj 12h grind po Mao wie ilu godzinach
w kopalni jest intelektualna przyjemnoscia? :D
Re: OMFG
2011-05-28 11:57:35 - Doomin
> You have one message from: babmar
>
>> chociaż się nie nudzili :)
>
> Uważasz, ze to zabawne, że po harówce w kopalni, musieli grindować przez
> 12 godzin w jakiegoś wowa?
>
Nie po tylko zamiast.
I fakt, ze trzeba by sie powaznie zastanowic, przed
hipotetycznym wyborem 12h: WoW vs kopalnia - na pewno
pierwszego dnia bym poszedl zobaczyc jak jest w kopalni
i jak karmia, czy mozna chociaz chwile pogadac itd. :P
Re: OMFG
2011-05-28 12:04:07 - M.G.
> W dniu 2011-05-27 18:14, Goomich pisze:
>> You have one message from: babmar
>>
>>> chociaż się nie nudzili :)
>>
>> Uważasz, ze to zabawne, że po harówce w kopalni, musieli grindować przez
>> 12 godzin w jakiegoś wowa?
>>
>
> Nie po tylko zamiast.
As a prisoner at the Jixi labour camp, Liu Dali would slog through tough
days breaking rocks and digging trenches in the open cast coalmines of
north-east China. By night, he would slay demons, battle goblins and cast
spells.
--
M.G.
Re: OMFG
2011-05-28 12:11:25 - Rais
> On Sat, 28 May 2011 11:57:35 +0200, Doomin wrote:
>
>> W dniu 2011-05-27 18:14, Goomich pisze:
>>> You have one message from: babmar
>>>
>>>> chociaż się nie nudzili :)
>>>
>>> Uważasz, ze to zabawne, że po harówce w kopalni, musieli grindować przez
>>> 12 godzin w jakiegoś wowa?
>>>
>>
>> Nie po tylko zamiast.
>
> As a prisoner at the Jixi labour camp, Liu Dali would slog through tough
> days breaking rocks and digging trenches in the open cast coalmines of
> north-east China. By night, he would slay demons, battle goblins and cast
> spells.
>
No ale widzisz, że niektórzy uważają to za świetny pomysł...
--
Re: OMFG
2011-05-30 10:02:51 - flower
news:irqho3$va6$1@news.onet.pl...
> W dniu 2011-05-28 12:04, M.G. pisze:
> > On Sat, 28 May 2011 11:57:35 +0200, Doomin wrote:
> >
> >> W dniu 2011-05-27 18:14, Goomich pisze:
> >>> You have one message from: babmar
> >>>
> >>>> chociaż się nie nudzili :)
> >>>
> >>> Uważasz, ze to zabawne, że po harówce w kopalni, musieli grindować
przez
> >>> 12 godzin w jakiegoś wowa?
> >>>
> >>
> >> Nie po tylko zamiast.
> >
> > As a prisoner at the Jixi labour camp, Liu Dali would slog through tough
> > days breaking rocks and digging trenches in the open cast coalmines of
> > north-east China. By night, he would slay demons, battle goblins and
cast
> > spells.
> >
>
> No ale widzisz, że niektórzy uważają to za świetny pomysł...
I to świetny dla więźniów. I wcale nie taki zły, skoro to robią komuniści.
--
Żałuj za dowcipy, synu!
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
Re: OMFG
2011-05-28 12:54:26 - Doomin
> On Sat, 28 May 2011 11:57:35 +0200, Doomin wrote:
>
>> W dniu 2011-05-27 18:14, Goomich pisze:
>>> You have one message from: babmar
>>>
>>>> chociaż się nie nudzili :)
>>>
>>> Uważasz, ze to zabawne, że po harówce w kopalni, musieli grindować przez
>>> 12 godzin w jakiegoś wowa?
>>>
>>
>> Nie po tylko zamiast.
>
> As a prisoner at the Jixi labour camp, Liu Dali would slog through tough
> days breaking rocks and digging trenches in the open cast coalmines of
> north-east China. By night, he would slay demons, battle goblins and cast
> spells.
>
A bo link nie byl do tekstu z Guardiana...
No to gostek mial kompletnie prze.. , gdyby jeszcze rano WoW
a popoludniu kopalnia to przy wielkim uporze do zniesienia, ale
na odwrot to tylko sobie palnac w leb.
Re: OMFG
2011-05-29 18:46:45 - Saiko Kila
> W ChRL zmuszaja wiezniow do grania w MMORPG-i!
>
> www.engadget.com/2011/05/26/chinese-prisoners-forced-to-produce-virtual-gold-real-profits-f/
Większość komentatorów pod tym tekstem na engadgecie jest niezwykle
głupia.
--
Saiko Kila
The Stray war Tiger attacks the Cat but he jumps away!
Re: OMFG
2011-05-29 18:52:27 - M.G.
> Proces Bart Ogryczak
>> W ChRL zmuszaja wiezniow do grania w MMORPG-i!
>>
>> www.engadget.com/2011/05/26/chinese-prisoners-forced-to-produce-virtual-gold-real-profits-f/
>
> Większość komentatorów pod tym tekstem na engadgecie jest niezwykle
> głupia.
Większość komentatorów pod większością wpisów w sieci jest niezwykle głupia
:-)
--
M.G.
Re: OMFG
2011-05-30 13:15:20 - Bart Ogryczak
> Proces Bart Ogryczak
>
> > W ChRL zmuszaja wiezniow do grania w MMORPG-i!
>
> >www.engadget.com/2011/05/26/chinese-prisoners-forced-to-produc...
>
> Większość komentatorów pod tym tekstem na engadgecie jest niezwykle
> głupia.
Ogólnie większość kometarzy na blogach jest głupia. ATSD, śmieszne,
że już im się wyrobił mem: komunistyczne Chiny + praca przymusowa =
Apple + Foxconn ;-)