Jak wynika z badania Barometr Providenta, bezwzględne minimum oszczędności, które powinniśmy posiadać, to średnio ok. 4 150 zł. Jest to o 900 zł więcej niż deklarowaliśmy w zeszłym roku.
13 proc. badanych uważa, że bezwzględne minimum oszczędności to kwota niższa niż 2 tys. złotych. Dla 17 proc. niezbędne oszczędności to 2-5 tys. złotych. 27 proc. wskazuje więcej niż 5 tysięcy złotych. Z kolei aż 43 proc. badanych nie potrafi oszacować bezpiecznego minimum oszczędności.
Najwyższe oczekiwania, jeżeli chodzi o oszczędności, mają osoby powyżej 40 lat, posiadające dzieci. Trochę niższe kwoty wskazują jednoosobowe gospodarstwa. Wynika to najprawdopodobniej z faktu, że siłą rzeczy to od ich dochodu zależy budżet całego gospodarstwa domowego – mówi Przemysław Kasza, z działu analiz Provident Polska. - I wbrew pozorom, to nie mieszkańcy wsi, którzy mogą korzystać z tego, co sami wyprodukują, deklarują najniższe średnie oszczędności, jako niezbędne minimum, to mieszkańcy średnich miast uznają kwotę 3,5 tys. złotych jako bezpieczną – podkreśla Przemysław Kasza.
Najwyższą kwotę – 4,7 tys. złotych wskazują jako niezbędne zabezpieczenie mieszkańcy małych miast - do 50 tys. mieszkańców.
Na co potrzebujemy oszczędności
Z deklaracji badanych wynika, że wysokość kwoty minimalnych średnich oszczędności, wiążemy z planami ewentualnych ekstra wydatków – odpowiedziało tak 60 proc. osób.
Najważniejszą potrzebą, którą chcemy zabezpieczyć, są niespodziewane wydatki związane z koniecznością leczenia. 58 proc. Polaków, biorących udział w badaniu Barometr Providenta, chce mieć zabezpieczenie w przypadku pogorszenia stanu zdrowia.
- To, że zdrowie jest naszą główną troską widać również w zależności pomiędzy wysokością zarobków, a celem oszczędności. Im mniej zarabiamy, tym bardziej kojarzymy oszczędności z zabezpieczeniem na wypadek konieczności leczenia – zwraca uwagę Przemysław Kasza z Provident Polska.
Mniej boimy się utraty pracy – 41 proc. z nas potrzebuje oszczędności, aby móc poradzić sobie, jeśli straci dotychczasowe źródło utrzymania. Ciągle stosunkowo rzadko myślimy o emeryturze. Zaledwie 9 proc. deklaruje oszczędności jako potrzebę zabezpieczenia emerytalnego.
47 proc. badanych deklaruje posiadanie oszczędności co najmniej w kwocie uznawanej przez siebie za minimalne średnie oszczędności. 53 proc. nie posiada oszczędności lub kwota oszczędności jest niższa od minimalnej mogącej w kryzysowej sytuacji zabezpieczyć wydatki.
Na zaoszczędzenie minimalnej kwoty większość z nas musiałaby poświęcić do roku czasu. 28 proc. badanych przyznało, że oszczędzanie zajmie im więcej niż rok. 18 proc. nie potrafi oszacować, ile czasu potrzebuje, aby oszczędzić minimalną niezbędną kwotę.
O Barometrze Providenta
„Barometr Providenta” to cykliczne badanie Polaków, które pozwala na lepsze zrozumienie zachowań i decyzji finansowych konsumentów. Badanie zrealizował PBS w dniach 22-24.07.2016 r. na ogólnopolskiej próbie n=1000 Polaków w wieku 15+.
dostarczył infoWire.pl