Duża część kierowców po prostu boi się inwestować w samochód, do którego mogą później nie znaleźć mechanika poza ASO (a nawet tam mogą być z tym problemy!). Producenci nie dają wyjątkowo długich gwarancji fabrycznych na auta tego typu. Przykładowo, okres gwarancyjny na elementy napędu hybrydowego IMA w Hondzie Insight to 5 lat lub 100 tys. km, w zależności od tego, co pierwsze nastąpi. W przypadku Toyoty Prius czy Lexusa CT 200h jeszcze mniej – 3 lata lub 100 tys. km.
- Po upływie okresu gwarancyjnego właściciele hybryd są praktycznie skazani na korzystanie z kosztownych usług ASO. W większości przypadków producenci nie informują nigdzie, kto jest fabrykantem zastosowanych komponentów, które robione są pod określone modele w bardzo krótkich seriach, np. po 100 tysięcy sztuk. A w hybrydach mało co się naprawia, najczęściej awaria usuwana jest po prostu poprzez wymianę części – mówi Marek Biela, założyciel serwisu z wyspecjalizowanymi ogłoszeniami motoryzacyjnymi, Autosluga.pl.
Znaczącym producentem komponentów i urządzeń diagnostycznych dla pojazdów hybrydowych jest Bosch. Niemiecka firma oferuje także specjalne szkolenia i oprogramowanie oraz udostępnia aktualne dane na temat samochodów wykonanych w tej technologii. Każdy dealer i warsztat ma możliwość wzięcia udziału w kursach Boscha, pod warunkiem jednak… że słono za to zapłaci. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że szkolenia odbywają się jedynie w Warszawie, a w przypadku niektórych modeli samochodów – tylko w Niemczech lub Austrii. Zakup urządzenia diagnostycznego z najbardziej podstawowym oprogramowaniem to natomiast wydatek co najmniej 20 tysięcy złotych. W konsekwencji koszty i bariery językowe sprawiają, że mało który mechanik może sobie pozwolić na taki rarytas.
- Rynek napraw samochodów hybrydowych to niezagospodarowana nisza, ale jest o co walczyć – prozaiczna, wydawać by się mogło, wymiana oleju czy klocków hamulcowych to w hybrydach zadanie przerastające kierowcę. Coraz większej ilości z nich skończył się lub kończy się obecnie okres gwarancyjny, a mało który będzie chciał wydawać krocie na podstawowe kontrole czy naprawy w autoryzowanych serwisach czy warsztatach Boscha. To szansa dla wielu warsztatów, skłonnych inwestować w swoje kompetencje w zakresie nowych technologii – dodaje Marek Biela.
Eksperci przewidują, że sytuacja może zmienić się za 2-3 lata, kiedy to więcej producentów wejdzie ze swoimi modelami na rynek samochodów z silnikiem elektrycznym. Jedno jest pewne - jeśli boom na hybrydy naprawdę nadejdzie, kierowcy jak zwykle będą woleli serwisować swoje auta w niezależnych warsztatach niż kosztownych ASO. Przewagę zdobędą ci, którzy zdobędą niezbędne kompetencje, a co za tym idzie – rynek, jako pierwsi.
Kinga Syrek
Autosluga.pl to pierwsza w Polsce internetowa giełda usług dla zmotoryzowanych, gdzie właściciele warsztatów mogą zamieszczać reklamy konkretnych usług dla danej marki samochodu, jego modelu, rocznika, rodzaju silnika i pojemności. Klienci wyszukują zatem konkretne, interesujące ich usługi w okolicy, a nie zakłady jako takie. Dodatkowo użytkownicy mogą korzystać z porównywarki cenowej usług branży motoryzacyjnej. Serwis Autosluga jako jedyny oferuje także możliwość zamieszczania przez kierowców ogłoszenia ze zleceniem naprawy konkretnego samochodu.