Uwaga na "polskie" SMS-y
Nowe telefony komórkowe mają tzw. funkcję "unicode", która pozwala umieszczać w SMS-ach znaki niestandardowe
Nowe telefony komórkowe mają tzw. funkcję "unicode", która pozwala umieszczać w SMS-ach znaki niestandardowe (w tym polskie krzaczaste literki). Polskie litery mają też słowniki komorkówe T9. Tymczasem - korzystanie z takich znakow może zwiększyć objętość SMS-a nawet i trzykrotnie. Ze stosowanej technologii i lekkiego "niedorozwoju" elektroniki komórek wynika, że krzaczasta litera zajmuje objętość trzech znaków.. W efekcie "polska" wiadomość jest przy przesylaniu cięta na dwie lub trzy części i wysyłana jako trzy kolejne SMS-y! Ponieważ komórka z unicode oprócz kodowania potrafi również rozkodować odebraną wiadomość i skleić ją w jedną - ani nadawca, ani odbiorca niczego nie zauważą. Oczywiście bezduszny komputer operatora policzy sobie za wszystkie trzy SMS-y. A zatem uważajcie na SMS-y z polskimi literami, zwłaszcza, ze wielu sprzedawców nie informuje o tej sprawie (zapewne sama o niej nie wiedząc).
A tak na marginesie. Panowie (i Panie) Poloniści. Czy nie czas dopasować nasz język do 21 wieku i obecnie panującej nam technologii? O ile łatwijsze i wygodniejsze byłoby życie, gdyby krzaczki zastąpić ich fonetycznymi odpowiednikami. A jak uprościłoby to naukę ortografii. Przecież czasy gdy "ch" i "h" lub "rz" i "ż" brzmialy inaczej i tylko to uzasadniało ich rozróżnianie w pisowni odeszly już dawno w przeszlość. Ewentualnych adwersarzy proszę o nie odwoływanie się do "tradycji", bo w rewanżu ktoś może Wam kazać chodzenie w strojach ludowych z waszego regionu.
Inne
Dołącz do dyskusji: Uwaga na "polskie" SMS-y