Małe sklepy z wyższymi obrotami w czerwcu br.
W czerwcu br. obroty sklepów małoformatowych do 300 m2 były wyższe o 2,4 proc. w ujęciu miesięcznym i o 5,4 proc. wyższe w ujęciu rocznym, podała Polska Izba Handlu (za agencją CMR).
Liczba transakcji małych sklepach, w czerwcu br. była o 1 proc. niższa niż rok wcześniej, ale o prawie 3 proc. wyższa w maju, kiedy przypadły dni wolne od pracy (1 i 3 maja oraz Boże Ciało) i związane z nimi dwa długie weekendy. W zeszłym roku, liczba transakcji w czerwcu byłą o 3,9 proc. wyższa niż w maju - dynamika tego wzrostu nawet pomimo mundialu i wzrostu cen jest niższa.
Średnia wartość transakcji wyniosła 13,72 zł, o 6,7 proc. więcej niż w czerwcu 2017 r. Na duży wzrost średniej wartości koszyka w ujęciu rdr. wpłynęły zarówno wyższe ceny żywności, jak też rosnąca liczba opakowań na paragonie.
W omawianym okresie, sprzedaż w sklepach małoformatowych do 300 m2 była o 2,4 proc. wyższa niż w maju, a o 5,4 proc. wyższa niż w czerwcu roku ubiegłego. Czerwiec w handlu zdominował mundial, a w związku z nim kampanie reklamowe marek i produktów.
- Z powodu słabego występu polskiej drużyny wpływ tego sportowego wydarzenia na sprzedaż w sklepach małoformatowych nie był tak duży, jak można byłoby tego oczekiwać - oceniają autorzy raportu z agencji CMR.
Wyraźny wzrost sprzedaży piwa można było zaobserwować w dniu, kiedy Polacy grali swój pierwszy mecz (19 czerwca), jednak kolejne występy naszej kadry nie przełożyły się na znaczące zmiany sprzedaży w tej kategorii.
Wartość sprzedaży piwa w czerwcu br. była o 1 proc. wyższa niż w maju (kiedy konsumpcji piwa sprzyjały wysokie temperatury i duża liczba wolnych dni). O 12 proc. z kolei wzrosła miesięcznie sprzedaż chipsów - pik sprzedaży przypadł na dzień spotkania z Senegalem (+160 proc.). - Kolejne mecze również wiązały się ze zwiększonym popytem na chipsy, ale wartość ich sprzedaży była już dużo niższa (odpowiednio o 25 proc. i 60 proc.) niż w dniu pierwszego meczu – mówi Joanna Chilicka z Polskiej Izby Handlu.
Dane Polskiej Izby Handlu pokazują, że w czerwcu klienci sklepów małoformatowych więcej niż przed rokiem wydali m.in. na lody (wzrost o 16 proc.), napoje (głównie gazowane, energetyzujące oraz wody), a także na produkty mleczne, takie jak kefiry i maślanki.
Niskie ceny owoców sezonowych zachęcały do robienia przetworów, dlatego wartość sprzedaży cukru żelującego była o 160 proc. wyższa niż rok wcześniej, a sprzedaż spirytusu, niezbędnego do produkcji domowych nalewek, wzrosła o 60 proc. Pod koniec czerwca lepiej zaczęły się sprzedawać również ocet oraz przyprawy używane do konserwowania warzyw.
Sklepy małoformatowe do 300 m kw. obejmują: małe sklepy spożywcze do 40 m kw., średnie sklepy spożywcze 41-100 m kw., duże sklepy spożywcze 101-300 m kw. oraz specjalistyczne sklepy alkoholowe.
Dołącz do dyskusji: Małe sklepy z wyższymi obrotami w czerwcu br.