Polacy najczęściej słuchają popu, 27 proc. korzysta z platform streamingowych

Federacja IFPI reprezentuje światowy przemysł muzyczny. Opublikowany właśnie raport przedstawia wyniki badań dotyczących zachowań i preferencji 43 tys. fanów muzyki w 21 krajach, w tym w Polsce. Jak twierdzą jego autorzy, to największe tego typu badanie na świecie. Przeprowadzono je w czerwcu i lipcu tego roku. Badanie objęło osoby w grupie wiekowej 16-64 lata. "W każdym kraju badanie zostało zrealizowane na demograficznie reprezentatywnej próbie" - zapewniają jego twórcy.

Wyniki pokazują, że fani na całym świecie słuchają coraz więcej muzyki, średnio to już 18,4 godziny tygodniowo, czyli 368 trzyminutowych utworów. Jeśli chodzi o badania polskich słuchaczy, wynik jest znacznie powyżej światowej średniej: 22,8 godziny tygodniowo (co jest odpowiednikiem 455 trzyminutowych piosenek).

Muzyka poprawia samopoczucie

Stale rośnie aktywność użytkowników serwisów streamingowych audio, szczególnie opartych na subskrypcjach abonamentowych. Czas spędzany na słuchaniu muzyki wzrósł tam w porównaniu do 2019 r. o 51 proc. W Polsce ta zmiana jest jeszcze większa, bo wzrost jest o 233 proc. Dzięki streamingowi fani sami decydują o tym, jakiej muzyki słuchają. Możliwość wyboru ulubionej muzyki, wykonawców oraz tworzenia własnych playlist to główne powody korzystania z serwisów streamingowych. Wyniki pokazują, że 68 proc. badanych poszukuje w serwisach konkretnych utworów, a 62 proc. słuchało utworzonych przez siebie playlist częściej niż raz w tygodniu.

Zaangażowanie słuchaczy rośnie dzięki kolejnym napędzającym rynek innowacjom, takim jak krótkie formy wideo, streaming live czy nowe rozwiązania w grach komputerowych. 68 proc. czasu spędzonego w aplikacjach krótkich materiałów wideo użytkownicy poświęcają na oglądanie filmów z muzyką w tle, takich jak lip sync (poruszanie ustami do piosenki w tle) czy wyzwania taneczne. Prawie co trzecia osoba (29 proc.) przyznaje, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy przynajmniej raz obejrzało muzyczną relację live (np. koncert). Wśród polskich fanów muzyki takich osób było więcej - stanowili 36 proc. wszystkich badanych.

Z badania wynika, że muzyka w ogromnym stopniu poprawia samopoczucie, zapewniając wielu osobom, szczególnie młodym, relaks i ukojenie w trudnych czasach. 87 proc. respondentów (w Polsce - 84 proc.) przyznaje, że muzyka dawała im radość w czasie pandemii. 68 proc. badanych w wieku 16-19 lat deklarowało, że premierowe nagrania ich ulubionych artystów były wsparciem podczas lockdownu.

Pop, rock, hip-hop wyżej niż disco polo

Muzyka jest kluczowym czynnikiem przyciągającym do słuchania radia. 74 proc. badanych (w Polsce - 79 proc.) przyznało, że włącza radio głównie dla muzyki, a 73 proc. wybiera ulubioną stację ze względu na muzykę.

Badani słuchają różnorodnej muzyki. Oprócz popularnych gatunków w odpowiedziach ankietowanych znalazło się ponad 300 różnych nurtów, wśród nich tak egzotyczne jak: gquom, axe czy utwory w dialekcie hokkien. W Polsce najpopularniejszym gatunkiem jest pop (66 proc.). Dalej są lata 90. (56 proc.), lata 80. (52 proc.), rock (49 proc.) oraz muzyka taneczna i elektroniczna (37 proc.). Szóste miejsce zajmuje hip-hop i rap (34 proc.), siódme - lata 70. (33 proc.), ósme - muzyka filmowa (31 proc.), a dziewiąte - disco polo (29 proc.). Reggae zamyka dziesiątkę (24 proc.).

Nie wszyscy słuchają muzyki legalnie

Autorzy badania zwracają uwagę, że dostępność nielicencjonowanej muzyki pozostaje problemem dla muzycznego ekosystemu. Prawie co trzecia osoba (29 proc.) słucha lub pozyskuje muzykę w nielegalny sposób (z nielicencjonowanych źródeł). 14 proc. respondentów słuchało muzyki za pośrednictwem nielicencjonowanych portali społecznościowych.
 
- Raport "Engaging with Music 2021" mówi o tym, jak słuchacze na całym świecie łączą się z artystami i muzyką, którą kochają, korzystając z wcześniej niewyobrażalnych możliwości: krótkich form wideo, streamingu live i nowych rozwiązań w grach komputerowych. A wszystko to dzięki miłości ludzi do muzyki - mówi Frances Moore, dyrektor generalna IFPI. - Wytwórnie muzyczne umożliwiły artystom rozwijanie ich wizji, udzieliły wielu platformom licencji na korzystanie z bogatego katalogu utworów i wykorzystały nowe technologie, by odbiorcy muzyki na całym świecie mogli korzystać z szybko rozwijających się i ekscytujących rozwiązań, pozwalających im pozostawać w kontakcie z artystami.

Jak dodaje Frances Moore, swoboda wytwórni w zakresie licencjonowania muzyki w tych nowych i interesujących obszarach ma kluczowe znaczenie dla przyszłego wzrostu całego ekosystemu. - Prowadzimy kampanię na całym świecie na rzecz tego, by poszczególne kraje utrzymały lub stworzyły sprawiedliwe środowisko gwarantujące możliwość zawierania takich umów handlowych - mówi Moore.

IFPI jest organizacją promującą interesy przemysłu fonograficznego na całym świecie. Wraz z siecią swoich grup krajowych posiada ponad 8 tys. członków w ponad 70 krajach świata. IFPI operuje poprzez 70 biur regionalnych, grup krajowych i stowarzyszonych organizacji zbiorowego zarządzania. "Misją IFPI jest promowanie wartości nagrań muzycznych, występowanie w interesie praw producentów fonograficznych i rozszerzanie komercyjnego wykorzystania muzyki na wszystkich rynkach, na których operują członkowie organizacji" - czytamy w komunikacie IFPI.