2 mln widzów opolskiego festiwalu. TVP1 liderem rynku
Tegoroczny festiwal w Opolu w TVP1 i TVP Polonia oglądało średnio 1,98 mln widzów. Jedynka w czasie transmisji imprezy była zdecydowanym liderem rynku. Najwięcej widzów zgromadził koncert „Od Opola do Opola”. Wpływy z reklam wyniosły 6,09 mln zł - wynika z raportu portalu Wirtualnemedia.pl.
Hitem niedziela
Średnia widownia trzech głównych dni muzycznej imprezy wyniosła w Jedynce 1,89 mln osób. Przełożyło się to na 20,73 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 15,01 proc. w grupie komercyjnej 16-49 oraz 16,20 proc. w grupie 16-59. - wynika z danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl.
Na antenie TVP Polonia 55. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej Opole 2018 śledziło dodatkowo 91 tys. widzów, co dało tej stacji odpowiednio 1,01 proc., 1,18 proc. i 1,22 proc. udziału.
Łączna widownia festiwalu na obu antenach wyniosła 1,98 mln osób (odpowiednio 21,74 proc., 16,19 proc. i 17,42 proc. udziału).
Największą popularnością w TVP1 festiwal cieszył się trzeciego dnia, kiedy odbyły się koncerty „Od Opola do Opola” i „Piosenka ci nie da zapomnieć”. Transmisję tych występów śledziło średnio 2,07 mln widzów (odpowiednio 21,35 proc., 14,45 proc. i 16,41 proc. udziału).
Drugi dzień festiwalu, gdy w Opolu odbywały się dwa koncerty - „Premiery” i „Ja to mam szczęście”, oglądało 1,81 mln widzów przy udziałach na poziomie 18,39 proc., 11,81 proc. i 13,29 proc.
Z kolei transmisje z dwóch piątkowych koncertów - „Przebój na Mundial” (przerwanego przez mecz towarzyski Polscha-Chile, który oglądało 5,62 mln osób) i „Debiuty” - zgromadziły 1,74 mln widzów (odpowiednio 23,10 proc., 20,34 proc. i 19,84 proc. udziału).
Na antenie TVP Polonia największą popularnością 54. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej również miał trzeciego dnia. Wówczas koncerty śledziło 115 tys. widzów.
Spośród poszczególnych koncertów (dane udostępnione przez Mediacom) największą popularnością w TVP1 cieszyła się transmisja z „Od Opola do Opola”, która odbyła się trzeciego dnia o godz. 20.20. Relację z tego widowiska śledziło średnio 2,66 mln widzów, co dało stacji 19,91 proc. udziału. Przynajmniej przez 1 minutę koncert ten śledziło 7,09 mln widzów.
„Od Opola do Opola” było również hitem w TVP Polonia - na antenie tej stacji relacja miała średnio 145 tys. oglądających.
Telewizja Polska pochwaliła się również wynikami oglądalności Opola 2018, które są mierzone przez Netię w czasie rzeczywistym (dane w trybie online z tego pomiaru natychmiast trafiają do nadawców). Według tych danych pomeczową część piątkowego „Przeboju na Mundial” w TVP1 śledziło 4,2 mln widzów, a „Debiuty” - 2,4 mln (mecz zainteresował 7,51 mln osób).
Bardzo udany okazał się pomysł połączenia emocji sportowych i artystycznych. Pomeczową część koncertu Przebój na Mundial obejrzało śr. 4,2 mln widzów.
— Jacek Kurski PL (@KurskiPL) 9 czerwca 2018
Koncert debiutów zaś rekordowe śr. 2,4 mln. W głosowaniu publiczności Debiuty wygrały siostry Melosik i utwór Batumi. Gratuluję! pic.twitter.com/GulwvqqLWH
Sobotnie „Premiery” na antenie Jedynki miały średnio 2,85 mln widzów, a koncert piosenki literackiej i kabaretowej - 2 mln.
Bardzo udane Premiery w Opolu: średnio 2,85 mln widzów, w piku 3,4 mln o 22:15.
— Jacek Kurski PL (@KurskiPL) 10 czerwca 2018
Niepowtarzalny Koncert piosenki literackiej i kabaretowej, uczta dla serc; zasłuchany i zamyślony amfiteatr, tak jak 2 mln widzów TVP1.
Ten wieczór również należał do Telewizji Polskiej. pic.twitter.com/hu7auEhurf
Jacek Kurski pochwalił się również niedzielnymi wynikami Netii dla TVP1. Widowisko „Od Opola do Opola” miało średnio 3,3 mln widzów, a koncert przebojów 100-lecia obejrzało prawie 2 mln widzów.
Niedziela była kolejnym dniem świetnej oglądalności 55 KFPP. Koncert Od Opola do Opola miał średnio 3,3 mln widzów, w piku 3,7 mln o 22:20.
— Jacek Kurski PL (@KurskiPL) 11 czerwca 2018
Koncert przebojów 100-lecia obejrzało prawie 2 mln widzów, w piku 2,73 mln o 22.49. Dziękuję widzom TVP1 za 3 wspólne zwycięskie wieczory. pic.twitter.com/6COPjgTvuw
Opole straciło widzów, ale wzrosły udziały
Tegoroczna edycja muzycznego widowiska w porównaniu do ubiegłorocznej straciła 150 tys. widzów, ale wyraźnie wzrosły udziały festiwalu w rynku telewizyjnym. Rok temu średnia oglądalność festiwalu w TVP1 i TVP Polonia wyniosła 2,13 mln osób, co przełożyło się na 19,47 proc. udziału w 4+, 12,49 proc. w 16-49 i 15,17 proc. w 16-59. Wówczas KFPP w Opolu też miał się odbyć w czerwcu, ale widowisko zostało przeniesione na wrzesień.
Analizując wyniki oglądalności KFPP w Opolu z ostatnich 14 lat z samej TVP1 wynika, że tegoroczna edycja miała zdecydowanie najmniej widzów. Największą popularnością koncerty cieszyły się w 2005 roku - śledziło je wtedy średnio 4,30 mln widzów.
Podczas nadawania transmisji z tegorocznych opolskich koncertów TVP1 nadal była zdecydowanym liderem rynku telewizyjnego. Drugie miejsce w tym czasie zajął Polsat, którego udział wyniósł 7,75 proc. Dalej uplasowały się takie stacje jak: TVN (7,67 proc.) i TVP2 (3,47 proc.).
Również wśród widzów w grupach 16-49 i 16-59 Jedynka miała wyraźną przewagę nad konkurencją.
Cennikowe wpływy z reklam nadanych wokół opolskich koncertów i wejść studyjnych w TVP1 i TVP Polonia wyniosły 6,09 mln zł. Przed rokiem były one niższe - uplasowały się na poziomie 5,20 mln zł (dane cennikowe netto, bez rabatów).
55. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu miał niższą widownię niż pokazywany przez Polsat pod koniec maja br. konkurencyjny SuperHit Festiwal, który oglądało 2,49 mln widzów przy udziale w grupie 4+ na poziomie 20,86 proc., w 16-49 - 22,45 proc., a w 16-59 - 21,92 proc.
Dołącz do dyskusji: 2 mln widzów opolskiego festiwalu. TVP1 liderem rynku
To niemożliwe bo Kurski jest zapalonym kibicem. Tam pasków nie ma. Ale oczywiście fani polskiej muzyki to widzowie gorszego sortu i można zepsuć cały odbiór najważniejszego muzycznego festiwalu w kraju i jaki posiada TVP. To się nazywa misja. Już naprawde lepiej reklamami przerywać, mniejszy ból głowy i komfort oglądania zdecydowanie by się poprawił. Straszliwy nawyk oczopląsowych pasków odróżniający telewizje jarmarczne od standardów europejskich. WSTYD! W latach 90-tych widz był bardziej szanowany i tyle śmieci na ekranie nie lądowało. Jedno pytanie: po co jest taki pasek, na tak istotnym wydarzeniu telewizyjnym w roku. no nie pojmuję...
Co do koncertów, zwłaszcza sobotniego. Tak jak było za co wrzucac i drwic z TVP, tez w sferze muzycznej i zwłaszcza zeszłorocznego Opola której apogeum był Pietrzak, tak wczoraj to był bardzo dobry koncert, choć trochę nierówny. No i prowadzenie Miecznikowskiego, gość jest stworzony do takich rzeczy! Chyba przez pomyłkę i grube niedopatrzenie nawet tortury latających pasków z smsami i życzeniami w tym koncercie nie było nie było. Sto razy lepiej ambitniejszy koncert niż lokowanie propagandy, albo marne kabaretony. Zwłaszcza repertuarowo świetnie dobrane utwory, aranżacja też robiła swoje :) Wykonawcy poza kilkoma wyjątkami w stylu Krawczyka, Żak, Romanowskiej czy Babiarza , którzy średnio na opolską scenę pasują, też dali radę. Choc czasem miało się wrażenie że jednak wokalistów zbyt mało, aktorów zbyt dużo.
No ale oby szli właśnie w tę stronę na koncerty o czymś, z pomysłem, a nie w Sławomiry, inne mundialowe szmiry czy unarodowianie wszystkiego na siłę. Jak na obecne standardy TVP miłe zaskoczenie. A kilkoro artystów posłuchać i zobaczyć było szczególnie miło. W niedzielę też planowo bardzo dobre koncerty, kilka fantastycznych zaskoczeń jak np Ifi Ude, czy niesamowita klasa z której młodsi mogą tylko brać przykład S.Celińskiej i A.Majewskiej. Czasami może praca kamer i realizacja za bardzo wariowała, skaczac i latajac pokazujac zbyt czesto na publike. No ale mieli pewnie radoche, ze nie ma takiej smuty jak w piatek , albo w zeszłym roku. Może kiedy po zeszłorocznym fiasko, gdy festiwal będzie wracał na właściwe tory, to i z obsadą za rok będzie lepiej. W poniedziałek nie obyło się bez zamieszania z ramówką, i niestety koncert w Jedynce też cały nie wybrzmiał (a miał po 1.00), no ale Warto rozmawiać w czasie koncertu, wiec jak to sie mawia nie było szans w tym starciu. Wiec z łaski za piec dwunasta wstawione i tylko widzieliśmy część.
Jako fan historii Opola mogę odetchnąć że Kurski nie postanowił sobie za cel, jak wielu innych rzeczy w TVP tego festiwalu doszczetnie podeptac. Może do przyszłego roku da się zapomnieć o tym mundialowym falstarcie, też nie wiem czy ktokolwiek dał radę obejrzeć całość, absolutnie nieprzyswajalne to było.