SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Dla większości Polaków zakaz handlu w niedziele jest naruszeniem ich swobody konsumenckiej

Ponad dwie trzecie Polaków uważa, że rząd nie powinien ustalać, jak społeczeństwo ma spędzać czas wolny w niedziele. Zakaz handlu odbierają jako naruszanie ich swobody konsumenckiej - wynika z badania Maison & Partners, przeprowadzonego na zlecenie Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Dołącz do dyskusji: Dla większości Polaków zakaz handlu w niedziele jest naruszeniem ich swobody konsumenckiej

23 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
gość
NIE dla zakazu handlu w niedziele!!!

Pozytywna informacja jest taka, że widać, że ludzie zaczynają w końcu powoli mądrzeć. Niech to idzie dalej w tę stronę, aby rząd się w końcu wycofał z tego dziadostwa! Już nie mogę się doczekać, kiedy ktoś w tej sprawie zacznie działać. Dobrym, i idącym na kompromis, rozwiązaniem jednak byłaby ustawa o 2 wolnych niedzielach w miesiącu (chociaż wg mnie nie powinno być zakazu nawet w święta). Pracownicy mieliby część niedziel wolnych, a dla konsumentów nie byłoby utrudnień, czy wręcz paraliżu, bo sklepy normalnie by wtedy funkcjonowały. No i automatycznie branża handlowa by na tym nie traciła. Jedyna kwestia to odpowiedni układ grafików, co raczej nie byłoby problemem.
0 0
odpowiedź
User
Obywatel RP
Poczekamy, kolejna władza cofnie ZAKAZ HANDLU, REJESTROWANIE KART SIM..... itd. W roku 2019 tylko 1 niedziela handlowa. Nikt moim życiem nie będzie rozporządzał chce to idę w niedzielę do galerii na zakupy. KONIEC BASTA !!!!
0 0
odpowiedź
User
Uważny widz
Szczerze mówiąc nie chce mi się komentować tego artykułu. Po co mamy to wszystko rozbierać na części, analizować wyniki, rozważać, debatować a jednocześnie marnować czas? Było dobrze ale to zmienili. Kiedyś mogłem w DOWOLNĄ niedzielę wyskoczyć po pilnie potrzebny przedmiot, prezent, coś do jedzenia, po książkę czy po wkrętak precyzyjny (bo akurat w niedzielę musiałem naprawić telefon). Mogłem spędzić wolny czas tak jak chciałem (wiem - za moją swobodę płacił jakiś niewolnik, co niedzielę przykuty kajdanami do hipermarketowej bądź raczej dyskontowej kasy). Teraz w żadną niedzielę nie bywam w żadnym centrum handlowym, w żadnym markecie, nigdzie, bo uznaję za UPOKARZAJĄCE szukanie informacji o tym czy w daną niedzielę mogę to zrobić czy nie.
Zarówno to z niedzielami, jak i inne - debilne, antypolskie, bezmyślne, idiotyczne, cofające nas do średniowiecza - posunięcia obecnego rządu chętnie i jednoznacznie skomentuję przy najbliższych wyborach parlamentarnych.
Chcesz polemizować i wziąć w obronę tego niewolnika? Najpierw spytaj go dlaczego szczytem jego możliwości, aspiracji, ambicji, dokonań życiowych było przykuwanie się do dyskontowej kasy a następnie robienie z tego szopki, a z siebie - ofiary losu.
0 0
odpowiedź