Wiosenne zmiany w „Pytaniu na śniadanie”. Widzowie w studiu

Wystarczyło nie zmieniać na złość widzom całej ekipy prowadzących a nie byłoby takich desperackich pomysłów na ratowanie oglądalności.

PS jak tam pani Dobrzyńska się ma w roli reżysera dokumentu?

Prezentacja ramówki - super. Szef newsów Grzesio S. mówił jak oni są wspaniałe poinformowani, po czym pyta na wizji - wczoraj - Dziś środa? Orientacja the best. Niejaki Jabłoński Maciek rzuca do aktora Gelnera/ ten z serialu Zatoka Szpiegów/, że jego marzeniem jest ubrać niemiecki mundur. Ten do niego - To rzesza polskich nazistów się powiekszyła. Jabłoński tak się ślinił do swoich szefów, że Sandrze Menier / współprowadząca/do głosu nie dał dojść. A Sandra do Syguta- panie " prezesie". Beka po całości. Oni nie mają pojęcia o czym mówią. Kompletni kosmici. Ale Sygut u Sajór mocno wyszczupleli. Nerwy dają znać o sobie. Kraty w perspektywie przecież.

Z tymi prowadzącymi Kingi Dobrzyńskiej już się więcej nie uda, muszą być zmiany!