Dwie handlowe niedziele w miesiącu były lepszym rozwiązaniem
Rok obowiązywania zakazu handlu sprawił, że Polacy są dobrze zorientowani, w które niedziele można zrobić zakupy. Tegoroczne zaostrzenie handlu nie było dla nas zaskoczeniem - wynika z badania Havas Media Group.
Dołącz do dyskusji: Dwie handlowe niedziele w miesiącu były lepszym rozwiązaniem
Po drugie, dlaczego tylko zamykają sklepy? Czy nie istnieją inne zawody, w których pracuje się również w niedzielę. Zacznijmy od polityków występujących w radiu i telewizji, dziennikarze, oczywiście też celnicy na granicy, kolejarze, kierowcy transportu publicznego, obsługa w restauracji, kucharze, taksówkarze, pielęgniarki i lekarze a nawet ludzie w elektrowni. Czy oni nie mają rodzin z którymi mogliby spędzać wolne niedziele?
W Niemczech w 13 niedziel w roku każda gmina może otworzyć sklepy, np. przed gwiazdką albo jeżeli jest jakaś impreza w mieście. Właściwie dobre rozwiązanie, bo w ten sposób można zachęcić ludzi do odwiedzania innych miast. W Trójmieście oznaczałoby to, że w każdą Niedzielę można by gdzieś robić zakupy, w pierwszą niedzielę w tygodniu w Gdańsku, w następną niedzielę w Gdyni a w trzecią w tygodniu w Wejherowie, Żukowie i Pruszczu-Gdańskim. W dużych miastach niemieckich są drogerie i sklepy spożywcze na dworcach i one są otwarte również w niedziele. W Niderlandach nie martwią się o Pana Boga i otwierają w Niedziele sklepy a w inny dzień tygodnia później albo w cale.