Szef KRRiT: opozycja zmierza do zlikwidowania pluralizmu medialnego

Warunkiem istnienia w Polsce pluralizmu medialnego jest pozostawienie w TVP pisowskich cyngli zarabiających miliony.

Jest to,że niektórym piszącym w mediach na przestrzeni lat w ogóle to nie styka;albo udają;no bo w jednej stacji,przy jednej władzy widzą brak pluralizmu w stacji,ale na rynku,ale jak by ło wcześniej,to jużnie widzą albo udają,że on by ł;więc pomijając osobiste kwestie,personalne,polityczne,ocenę działań ludzi z Krrit czy Rem,no,jeśłi to,że mexia będą wyłącznie zwolennikami jednej opcji,albo przeciwnikami jednej,nie jest rakiem pluralizmu,to tak,to faktycznie;chyba,że pluralizm tak,ale tylko w naszym gronie....:) nie wierzę,że ReM będzie przeszkodą dla ew.trójnogiego rządu,prędzej brak podpisu prezydenta,ale jak będzie,zobaczymy;na razie ważne,jest,jaka trójka będzie i iile:) press stracił pod orlenem...xxd.No zobaczymy,jaki ład medialny i rząd przed nami;ale to jeszczenie dziś,nie jutro,choć niektórzy chcieliby oczywiście.

Kolejne kłamstwo PiS-owskiego funkcjonariusza.

a co jest wg.ciebie prawdą,tegoniepissssssossssskiego?przecież są zapowiedzi wiadomego typu,nie dotyczące tylko mediów publicznych.Nawet mściciele:) nie wiedzą,że ktoś tam nie pracuje już,po paru czyszczeniach po 20 r...:) czy pluralizm będzie wtedy,jak będą _właściwi dziennikarze,rzekomo obiektywni,czy faktycznie,czy zwolennicy danej opcji,czy przeciwnicy pisu?czy tamci zwolennicy zostan ą?czy zostaną sami _dobrzy dziennikarze,a funkcjonariusze partyjni zostanązwolnieni a na ich miejscenie przyjdą inni?czy przyjdą,ale to jużnie tacy,i ci to mogą?co jest prawdą, a co kłamstwem?