SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Małżeńskie problemy Piotra Żyły mocno pogorszą jego wizerunek, także dla reklamodawców

Sytuacja, w jakiej znalazł się skoczek narciarski Piotr Żyła, po tym jak jego żona ujawniła, że wiele miesięcy temu wyprowadził się z domu i nie przywiązuje wagi do opieki nad dziećmi na pewno negatywnie odciśnie się na wizerunku sportowca. To, jak bardzo będzie zależało od dalszego rozwoju wypadków. Sponsorzy i marki, z którymi współpracuje sportowiec nie powinni podejmować gwałtownych ruchów, a zwłaszcza wcielać się w role sędziów. Ale też nie powinni przesadnie eksponować swoich reklam.

Dołącz do dyskusji: Małżeńskie problemy Piotra Żyły mocno pogorszą jego wizerunek, także dla reklamodawców

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
alina
to są ich sprawy małżeńskie W ich życie lepiej się nie mieszać Dla mnie jest fajnym chłopakiem i dalej mu kibicuję. Niech odnosi sukcesy trenuje i czekam na Mazurek Dąbrowskiego ,który będzie grany dla niego i dla jego kibiców.
0 0
odpowiedź
User
bella
A to do końca życia miał ją oszukiwać i mieć na boku kochankę? To chyba lepiej, że się przyznał i się rozstali...Niestety każdy związek może się zakończyć, każda miłość wygasnąć, a wina nigdy nie leży po jednej stronie niestety. A z tego co wiem, Piotr nie porzucił dzieci, jedynie jego żona to tak nakręca, żeby zrobić ogólnopolskie avanti. Ale niestety, ja nie szanuję osób, które piorą swoje brudy przy wszystkich ludziach. Jak ją to tak bardzo bolało, że ludzie nie wiedzieli, że Piotr ma kochankę, to mogła to obwieścić w bardziej kulturalny sposób. Tak ciągle mówią wszyscy, że to fajna kobitka, bo kuzynka Małysza. Niestety po Adamie kultury nie otrzymała. Bo jak na razie robi z siebie pośmiewisko.
0 0
odpowiedź
User
Nick.W
Może niech prezerwatywy reklamuje? Albo lombardy?Czy wtedy marketerzy i reklamodawcy nadal będą wysysać z niego życie?
0 0
odpowiedź