SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Radio 357 w dniu premiery miało 273 tys. użytkowników streamu. Potężny wzrost patronów i wpłat

Pierwszego dnia emisji Radia 357 każdej minuty słuchano średnio na ok. 40 tys. urządzeń. Transmisję uruchomiło 273 tys. unikalnych użytkowników. - Ogromnie się cieszymy z tego wyniku, choć to nie tak, że był dla nas zupełnym zaskoczeniem. Odpowiadał przyjętym przez nas do estymacji modelom - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Tomasz Michniewicz.

Dołącz do dyskusji: Radio 357 w dniu premiery miało 273 tys. użytkowników streamu. Potężny wzrost patronów i wpłat

83 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
calm
Powietrze zejdzie, darmowe pompowanie we wszystkich mediach się skończy, patroni po cichu będą się wycofywać i tak się to skończy. Ratunkiem może być tylko powrót stronnictwa niemieckiego do władzy i państwowa kasa za odpowiednią narrację polityczną.
Jestem patronem i nie mam zamiaru się nigdzie wycofywać. Słucham 357 właśnie dla TYCH ludzi... miałam 4 miesiące czasu, aby się przekonać ,że żadnym innym radiem nie chcę ich zastąpić
odpowiedź
User
Gal
za tym stoi niemiecki i amerykański kapitał!

Ewka, obejrzyj się, może za tobą też stoi!
odpowiedź
User
AOlsztynski
W radiu 3-5-7 pokładam duże nadzieje. Jednak pewny niepokój budzi zbaczanie w kierunku zaangażowania politycznego. A tylko autonomia polityczna, według mojej skromnej opinii, w dłuższej perspektywie będzie podstawą sukcesu. Radia zaangażowane już są. Chociażby Nowy Świat. Mam nadzieję, iż w kwestii politycznej nie będą się licytować. Martwię się, bo już następnego dnia w świąteczne popołudnie jakiś młody redaktor koniecznie chciał wskrzeszać nieco już zapomniany marsz kobiet. Politycznej audycji nie prowadził, więc po co?
Polityka dzisiaj przenika wszystkich i wszystko. Ale trochę chyba już chcemy od niej odpocząć. Samo niezapraszanie osób z czołowych stron gazet nie wystarczy. Rozumiem, redaktorzy mają swoje, niektórzy jak widać zdecydowane, poglądy. Niemniej niech te poglądy ścierają się w dyskusji, a nie są promowane (narzucane) przez samą redakcję. Rozumiem też, iż obecne radio został ofiarą ostatnich lat. Rozgłośnia powinna przepracować ten problem i za wszelką cenę utrzymywać niezależność ideologiczną!
Przestrzegam, żeby rozgłośnia nie była głosem jednej opcji. Nawet jakby możni – na ogół oni tworzą wiadomą "narrację" – wycofali swoje patronowe wsparcie. Powtarzam, na dłuższą metę redakcji opłaci się niezależność.
odpowiedź