Odszedł prezes Radia Gdańsk. „Uwzględniłem oczekiwania kierownictwa lokalnych struktur PiS”
Andrzej Liberadzki nie jest już prezesem Radia Gdańsk. W specjalnym oświadczeniu pożegnał się z pracownikami wskazując w nim, że decyzja o odejściu zapadła po uwzględnieniu „oczekiwań kierownictwa lokalnych struktur PiS”.
Dołącz do dyskusji: Odszedł prezes Radia Gdańsk. „Uwzględniłem oczekiwania kierownictwa lokalnych struktur PiS”
Bulety to chyba coś do jedzenia. Przecież mieli Adamowicza i Karnowskieg na grillu. Codziennie podsmażali jakiś temat związany z prezydentami miast, których jeszcze nie przekonali do ich kuchni politycznej. Mam nadzieję, że nowy kucharz wymiecie tak wspaniale w tej rozgłośni, że wyniki słuchalności w Trójmieście spadną na poziom RDC. Ciekawe czy Agora będzie łaskawa kogoś z nich zatrudnić do swojego nowego projektu. Chyba nikt się nie nadaje.
Wasil to typowe BMW, tez z narodu wybranego. Wiec nic umieć nie musi - swoi go zawsze gdzieś wepchną.
Ten facet to jakaś paranoja - buja w oparach swoich kompleksow. W TVG chciał dopiero uczyć się telewizji, odpadł jak strupek na wrzodzie. Nawet jego mocodawczyni szefowa Rozen miała go dość i szybko się rozeszli. Teraz buja Śniadka że przegoni w radiu kogo wskażą i to może się "polytykom" spodobać. Oj kto kogo przegoni?