Nowy „Przekrój” pod lupą branży

a mnie się okładka podoba redaktorze! Niezależnie, czy już widziałem, czy nie, to i tak miło się patrzy na zdolną literatkę a nie na polityków, którzy patrzą na nas zewsząd. Nawet okładka wskazuje, w którą stronę Przekrój zmierza - oby jak najwięcej nowych trendów w szeroko rozumianej kulturze, bo ja akurat tego szuka. Bardzo dobra druga część pisma i pomimo, że pewnie pozmieniałbym trochę na początku, to masz Przekroju u mnie kredyt zaufania, którego mam szczerą nadzieję nie stracisz!

A ja po bardzo długim czasie świadomego ignorowania "Przekroju" wreszcie się na nowo do niego przekonałem, w sensie tego made by Kurkiewicz, a tu takie kwiatki... Ciekaw jestem kolejnych numerów, ale wygląda na to, że znów szerokim łukiem obchodzić trzeba.
A okładka na pierwszy rzut oka faktycznie "Cogito"...

Prokop nacelnym? Przeceiż on ma IQ jak Forrest Gump