Matka Kurka musi przeprosić Jerzego Owsiaka i zapłacić mu 10 tys. zł za zarzut przywłaszczenia biletów z akcji WOŚP
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wydał prawomocny wyrok nakazujący blogerowi Piotrowi Wielguckiemu (znanemu jako Matka Kurka) przeproszenie Jerzego Owsiaka i zapłacenie mu 10 tys. zł odszkodowania za napisanie, że Owsiak wykorzystał bilety z aukcji WOŚP na własny lot do Nowego Jorku.
Dołącz do dyskusji: Matka Kurka musi przeprosić Jerzego Owsiaka i zapłacić mu 10 tys. zł za zarzut przywłaszczenia biletów z akcji WOŚP
Prezydent ułaskawia tylko tych, którzy nie zostali jeszcze skazani
niejeden proces już z O.wygrał po b.merytorycznych zresztą uzasadnieniach.Czy były tu o tym artykuły?A gdzie jest,bo może przegapiłem,bardzo możliwe,nie upieram się bynajmniej,że nie,art.o przegranej Kopacz z "wsieci:?o przegrywanych procesach wyborczej?Hm?Aaa,to się przytoczy,jak ktoś powie,że sądy są złe i niesprawiedliwe.co nie zmienia faktu,że zdecydowanie nie chcę by tak jak dotychczas sędziowie coniektórzy...no,wiadomo,kto ma kasę na procesy i czas niech kontynuuje,tak,by teraz,gdy już będzie można komuś,tak,by ten ktoś...to teraz...wiemy o co chodzi.Każdy inteligiętny choć deczko,i ten bardzo,wie,a wielki brat Jędrek Tribunalski czuwa i konkretni szeryfowie,coraz mniejsze ich wpływy,ale jeszcze.No,ale społeczeństwo i wpływy różne,podzielolne,a jak ktoś nieprawdę mówi,albo nie udowodni,wiadomo;nie udowadnia się swej niewinności,choć w życiu i tak bywa.Straciłem nomen omen sece do O.i latami latami powolutku je traciłem po kolejnych,bardzo wnikliwie i jak najdokładniej weryfikowanych i przemyślanych,na ile to możliwe doniesieniach,ale bardziej po ego reakcjach i kolejnych posunięciach;ok.ktoś powie,tak ma,zrozumiały gfniew i reakcje,przytoczy przykłady uratowanych ludzi,zawsze tak można,powie:zrób to też,to też słynny argument.Od wielu lat symbolicznie pomagam Wośp,choć coraz bardziej to dziwi mych bliskach i dalszych,coraz mniej to rozumieją,albo wcale,i to ci za,ci przeciw i ci znajacy moje poglądy w sprawie.Coraz więcej w tym smutnych refleksji.Od 3 4 lat jestemniemal pewien,że po raz ostatni;przed 2 byłem na 100.Ale i wtedy i rok temu i w tym...i pewnie w przyszłym to zrobię.NIeuleczalny wściekają się jedni,rajcują albo zwyczajnie cieszą drudzy,a już te manifestacje w tymroku dlaczego dawać na orkiestrę były obrzydliwe postokroć,ale też wytrzymałem i niejedno doniesienie,niejedną jeszczedreakcję O.wytrzymam i brednię i agresję w jego obronie,czy niezrozumienie przeciwników,to jest dopiero ofiara...:) ale serio to wielki żal w tym wszystkim.I wiem,tyle uratowanych,wiem,zasiać wątpliwosci można,zrobic "atmosferę"wokół kogoś na lata,przeprać ludziom mózgi,i tym popierającymn od dawna,czy od niedawna tych jątrzących i innym;stara znana metoda na świecie i środowiskom byłem władzy,wrzeszczącym dziiś i od lat,że to obecna tak tylko robi.Ale wątpliwosci jest mnóstwo bardzo zasadnych,jak bardzo?Na ile niektóre zarzuty są bzdurne,czy na siłę zlepionymi układankami modne słowo spiskowymi,a na ile częsktą strasznej prawdy?ech...Niektórzy przyparci do muru odwołują się do bilansu,do efektu,ok.rozumiem,ale,ale ale...skutki orkiestry,ale o tym socjolodzy od lat raczej nie boją się mówić spokojnie,acz ostatnio też lepiej nie,bo tu modne a tam agresja...są tak samo cudowne jak bardzo złe,ale to osobny temat.Tyle dobrego,ale...Jeśli rzeczony matka nie miał racji niech beka i tyle.NIe mnie rozstrzygać.