Dorota Wysocka-Schnepf odpowiada „Super Expressowi”: dodatek z MSZ należny mimo że pracowałam w TVP, do zobaczenia w sądzie
Dorota Wysocka-Schnepf chce pozwać do sądu "Super Express" za tekst, w którym opisano, iż jej mąż jako ambasador pobierał bezprawnie dodatek na pokrycie kosztów utrzymania rodziny, mimo że dziennikarka pracowała wtedy w Telewizji Polskiej. Wysocka-Schnepf wysłała wyjaśnienia gazecie (że dodatek przysługuje na wszystkich małżonków niezatrudnionych w placówkach MSZ), lecz ta ich nie opublikowała. - Były przysłane zbyt późno i niczego nie wniosły do tekstu - informuje Wirtualnemedia.pl redaktor naczelny dziennika, Sławomir Jastrzębowski.
Dołącz do dyskusji: Dorota Wysocka-Schnepf odpowiada „Super Expressowi”: dodatek z MSZ należny mimo że pracowałam w TVP, do zobaczenia w sądzie
1. Jeśli dodatek przysługuje wszystkim małżonkom niezatrudnionym (bezrobotnym) - rację ma SE
2. Jeśli dodatek przysługuje wszystkim małżonkom NIEZATRUDNIONYM W MSZ - rację ma Wysocka - Schnepf.
Małe słówko czyni fundamentalną różnicę.
Nie jestem specjalistą w dziedzinie prawa dyplomatycznego, lecz z tego, co wiem, ambasador nie jest organem władnym do samodzielnego wypłacania sobie wynagrodzenia. Organem takim jest MSZ.